Circul plus inteligentny pierścień EKGPowoli i moduł EKG zacznie robić się standardem w ubieralnych urządzeniach. Na razie trafia głównie do smart zegarków, ale i smartbandy zaczynają mieścić takie technologie – chociażby testowany przeze mnie Fitbit Charge 5. Czy znajdzie się na rynku coś jeszcze mniejszego z elektrokardiogramem w wersji wearable? Circul+ to smart pierścień z EKG. Chyba pierwszy taki na rynku.

EKG w Circul+ (biometryka na palcu)

Niektóre inteligentne pierścienie są już wyposażane w optyczne czujniki PPG do monitorowania tętna (obok sensorów aktywności). Z poziomu palca można zatem zbierać dane z pracy serca, ale i ruchu. Circul+ wejdzie na wyższy poziom. Dorzuci EKG. Nie będzie aż tak zaawansowany pod względem możliwości ogólnego monitoringu jak konkurencyjne pierścienie, ale zyskał coś, czego rywale nie oferują.

Druga generacja Circul od Bodimetrics została przygotowana we współpracy z Prevention Magazine. Firmy chcą dostarczyć konkretną biometrykę w kompaktowym wydaniu. Trudno mi powiedzieć, czy wygodniejszym od nadgarstkowej, ale zawsze innej. Wspólnie z ciągłym zapisem odczytów tętna, saturacji, HRV (i chyba ciśnienia krwi) oraz temperatury stworzą analizator zdrowia na palec. Wadą formatu jest brak wyświetlacza do sprawdzania danych, ale to zupełnie inna kategoria wearable, nie posiadająca jeszcze miejsca na taki.

smart pierścień z EKG Circul+ BodiMetrics

Circul+ vs smartwatche

Wielokrotnie pisałem już na swoim blogu o trackerach, które analizy zdrowia oferowały jako dodatek. Circul+ będzie się w tego typu pomiarach specjalizował. Należy domniemywać, że poziom powinien być adekwatnej jakości (mam na myśli algorytmy). W porównaniu z zegarkami, które „marnują” (biorąc pod uwagę inne potrzeby) energię na wyświetlanie treści, czy działanie aplikacji w tle, pierścień może optymalizować pracę pod jednym kątem. Dane sprawdzimy na smartfonie, gdzie i tak jest więcej miejsca na obszerniejsze raporty (smart zegarki i trackery fitness działają tak samo).

Bateryjka ma tylko 20mAh pojemności, ale wystarczy na aż 16 godzin pracy. Wciąż są tu też pomiary aktywności oraz snu, więc ogólne właściwości trzymają poziom. Choć wobec Circul+ stosowane jest określenie pierścień, to część sensorów i podzespołów potrzebowała miejsce na zewnątrz. Nie będzie to jednak raczej uciążliwe w użytkowaniu. Cena relatywnie wysoka, ale wszystko zależy od postrzegania możliwości. BodiMetrics wyceniło Circul+ na prawie 300$.

Chciałbym móc porównać pierścień z moim Fitbitem, ale pierwszy ciężko będzie dostać poza USA, natomiast w Charge 5 moduł EKG czeka na udostępnienie (prawdopodobnie w listopadzie). Jak tylko producent uruchomi te odczyty, dam na blogu znać.

źródło: prevention foto: walmart