Już od dłuższego czasu wiadomo, że Harley-Davidson wchodzi w segment elektrycznych rowerów. Marka rozbudowuje swoją ofertę o akumulatorowe jednostki w kilku sekcjach. Oczywiście flagowy będzie elektryczny LiveWire 2020, ale są też dziecięce rowerki Iron E12 i Iron E16. W portofolio pojawią się jeszcze trzy jednoślady z elektryczną asystą, ale już normalnej wielkości, choć w nietypowym designie.

Elektryczne rowery od Harley-Davidson

e-Bicycle od Harley-Davidson

Harley przedstawił trzy nowe rowery elektryczne na EICMA 2019 Motorcycle. E-rowery będą dostępne w trzech wariantach, które opracowywano już od około roku (przynajmniej od tego czasu marka zaczęła o tym głośniej mówić). Partnerzy producenta zaznajomili się produktami wcześniej, a teraz czas na pokazanie ich szerszemu gronu, czyli klientom. Wszystkie trzy konstrukcje przypominają zwykłe rowery, ale wyróżniają się estetyką (dosyć ważną kwestią dla Harleya-Davidsona). Od razu widać, że nie są to typowe rowery.

Jeśli przyjrzycie się załączonej grafice, zauważycie, że na kierownicy widać tylko jedną manetkę hamulca. W elektryku tylko jedna? Czyżby udało się dorzucić hamlce nożne? Osobiście nie jestem fanem tego rozwiązania w normalnych jednośladach. Obiecane jest, że modele będą lekkie, proste w obsłudze i szybkie. Przypomnę, że mówimy o marce motocyklowej, więc rowery i to elektryczne, muszą tu być konkretne. Linię nazwano e-Bicycle. Jest eko, czyli odbiega trochę od wizerunku firmy, ale to chyba dobrze. Każdy teraz stawia na odświeżanie oferty o modele elektryczne, nawet jeśli w pierwszej chwili za wiele z tym tematem może nie łączyć. Raczej wątpię, by Harley obawiał się sprzedaży swoich flagowych produktów. Po prostu dmucha na zimne i prezentuje swoje możliwości w nowych segmentach.

Elektryczny Harley Davidson

Elektryczny Harley-Davidson, czyli?

To, że rowery są elektryczne, już wiemy, ale jakie będą ich osiągi? To chyba najważniejsze z informacji. Niestety Harley jeszcze nie wszystko przedstawił. Na stronie internetowej widać zresztą dopiero zapowiedź „coming soon” i bardzo ogólny opis. Niewiele jeszcze z niego wynika. Podano jednak, że elektryczne rowery z serii e-Bicycle będą wyposazone w hydrauliczne hamulce, oświetlenie LED, wymienne akumulatory i automatyczne biegi. Stylistycznie są to odmiany miejskie, a przynajmniej część z trio. Te z grubszymi oponami będą pewnie posiadały lepsze zasięgi i prędkości. Na dokładnie dane trzeba będzie jeszcze poczekać. Nie wspomniano nic też o cenach, ani datach premiery, choć jest raczej pewne, że będzie to 2020 rok. Możliwe też, że finalny wygląd będzie różnił się od pierwszych grafik. Teoretycznie jeden z trójki wygląda na tzw. „damkę”.

Kiedy pierwszy raz usłyszałem o elektrycznych rowerach Harleya, miałem nadzieję zobaczyć coś bardziej oryginalnego. Jakiś e-bike w stylu choppera. Nadzieję zrobił projekt koncepcyjny, którego fotkę wrzuciłem wyżej. Coś mi mówi, że tego typu elektrykami zainteresowałoby się spore grono miłośników amerykańskiej marki. Może to dopiero początek i zobaczymy też odważniejsze wariacje tego w takiej formie?

źródło: harley-davidson.com