Na przestrzeni kilku ostatnich lat przybyło smartfonowych przystawek do wygodniejszej obsługi aparatów fotograficznych. Odkąd telefony zastąpiły kompakty, tego typu akcesoriów jest oczywiście więcej. Są też bardziej różnorodne i coraz ciekawsze. Wszystkie mają ten sam cel. Dodają tzw. „body”. Fjorden jest o tyle wyjątkowy, że przy okazji możliwie smukły.

Fjorden grip iPhone

Fjorden wsuniesz do kieszeni

Niedawno na Kickstarterze wystartowała jego kampania ze zbiórką funduszy potrzebną na masową realizację gadżetu. Twórcy skupili się dopasowaniu konstrukcji do iPhone’a. Jak się pewnie domyślacie, moduł poprawia komfort obsługi poszczególnych funkcji fotograficznych. Projekt norweskiego startupu różni się jednak od konkurencyjnych gabarytami.

Twórcy postawili na jak największą mobilność. Rywale oferują (wrzuciłem przykłady w powiązaniach pod wpisem) zwykle dość sporej wielkości propozycje. Obejmujące smartfon znacznie. To w sumie dobrze, gdyż łatwiej objąć smartfon jedną ręką. Na takich „korpusach” są zwykle dodatkowe przyciski i pust migawki. Fjorden również je posiada, ale ma znacznie mniejsze kształty. Bezproblemowo zmieścisz wszystko do kieszeni.

Fjorden body smartfon

Fjorden z aplikacją i Bluetooth

Co konkretnie znajdziemy w Fjorden? Przystawka ma 10.7 mm grubości i jest mocowana na „pleckach” iPhone’a. Można to zrobić bezpośrednio lub na etui do telefonu, ponieważ i tak całość działa bezprzewodowo przez Bluetooth. Nie będzie problemu z instalacją dodatkowych obiektów. Producent wspomina nawet o kompatybilności z obiektywami i obudowami Moment. Chyba jest też współpraca ze złączem MagSafe (iPhone 12 lub nowszy).

Co więcej, konstrukcja jest na zawiasie, więc tworzy też pomocną nóżkę. Najważniejsze jednak, że z tyłu znajdziemy dwa przyciski ze stopniowym dociskiem (spust do łapania ostrości), pokrętło oraz dźwignia (m.in. do zoomowania). Aplikacja pozwoli na programowanie akcji przycisków. Z kolei pokrętełko przyda się do szybszych zmian między ustawieniami szybkości migawki, balansu bieli, manualnego focusa, ekspozycji lub ISO.

Fjorden za 119€ (Kickstarter)

Nie będziemy musieli martwić się o ładowanie. O energię zadba bateryjka CR2430, co też ułatwiło utrzymanie mniejszej wielkości modułu. Ma wystarczyć na około rok pracy, choć to zależy oczywiści od częstotliwości użytkowania. W crowdfundingu Fjorden ma kosztować nawet 119€ (dla szybkich), natomiast finalnie planowane jest 159€ (jeśli zbiórka się powiedzie). Szkoda, że na urządzenie trzeba będzie poczekać aż do lutego 2022 roku.