Golfiście nie mogą narzekać na brak wsparcia producentów trackerów do analizy gry. Ten segment elektroniki jest bardzo obfity w propozycje i to naprawdę różne. Mamy zegarki GPS, monitory uderzeń, pomoc w orientacji i zliczaniu wyników, czy rejestratory video do oceny techniki. O bardzo wielu przedstawicielach pisałem zresztą na swoim blogu. Na Indiegogo pojawił się kolejny rywal. Tym razem prosto z Indii. Golfication X wykorzysta do analiz Sztuczną Inteligencję.

Golfication X

AI jest dziś stosowana prawie do wszystkiego. Pomoc algorytmów podnosi jakość przetworzonych danych, a przy okazji interesuje klientów. Jest czymś nowym i jeśli nawet nie oceniającym jeszcze wszystkiego perfekcyjnie, to wzmacniającym ocenę zbieranych informacji. Sezon już otwarto, a dyscyplina jest popularna, więc to idealny moment na start crowdfundingowej kampanii. Moduł Golfication X jest zakładany na rękawiczkę, czyli skalibrowany pod pomiary ruchów prosto z nadgarstka.

 Urządzenie służyć ma do poprawy naszej techniki przez lokalizowanie błędów. Pomiary są dokonywane podczas całego procesu uderzenia piłeczki kijem, czyli każdego jej poszczególnego etapu. Precyzja samych ruchów jest bardzo ważna, a każdy amator gry w golfa wie jak ważne jest utrzymanie regularności. Modulik potrafi wychwycić gdzie aktualnie straciliśmy formę, by od razu ją poprawić. Podczas uderzenia trzeba pamiętać o najdrobniejszych szczegółach, więc dekoncentracja prawie zawsze spowoduje, że gdzieś coś nie wyszło. Czujniki w trackerach (bo te są umieszczane także na samych kijach) zbiorą wszystkie możliwe pomiary: ruchów, uderzeń (do wyników) oraz lokalizacji GPS, a wszystkiemu towarzyszyć ma AI. Ten sam zakres możliwości, co u konkurencyjnych modeli, ale z pomocą Sztucznej Inteligencji.

tekst alternatywny

W zestawie jest też aplikacja na smartfon. Telefon jest bardzo ważnym elementem, bo to z niego płynie sygnał GPS. Na ekranie zobaczymy zbierane wyniki oraz sugestie na ich podstawie. Oprogramowanie zarekomenduje nawet kij oraz podrzuci kilka podpowiedzi (oczywiście bazując na informacjach z bazy ponad 10 000 obiektów golfowych). Podejrzewam, że im dłużej będziemy korzystać z gadżetu, tym lepiej system nauczy się naszych możliwości i lepiej zasugeruje pomoc. Tutaj swoje zrobi właśnie AI. Każdy ma nieco inną technikę gry, a więc i własne ograniczenia oraz możliwości. Dane będą zatem interpretowane nieco inaczej, zwracając zupełnie inne podpowiedzi. Najważniejsze, że będą one całkowicie spersonalizowane. Z opisu urządzenia wynika, że ma on sporo do zaoferowania, nawet z opcją doboru rodzaju AI (np. w wersji pro). Na ten moment tracker został wyceniony na 119 dolarów, ale jest to opcja przedsprzedażowa dla najszybszych. Finalnie cena pójdzie jeszcze o 100 dolców wyżej. Jeśli zbiórka pieniędzy się powiedzie to system zadebiutuje w sierpniu.