Najmniejszy smart głośniczek Google doczekał się nowej generacji. Nest Mini, bo tak teraz nazywają się modele tej rodziny, otrzyma tylko nieznaczne poprawki. Wciąż będzie to po prostu najtańszy z wariantów reagujących na komendy Asystenta Google. Amerykańki gigant nie pokusił się o wyraźne ulepszenia, ale jakieś jednak są.
Google Nest Mini na ścianę
Google Nest Mini wygląda dokładnie tak samo, jak poprzednik. To estetycznie wyglądający gadżet w kształcie pastylki ze stabilnym podłożem. Głośnik obudowano materiałowym wykończeniem, by przyjemniej się prezentował i lepiej maskował wnętrze. Z zewnątrz nie odczujemy żadnych zmian, więc dokupując kolejną nową sztukę będziemy mieć spójność stylistyczną z posiadanymi już Mini pierwszej generacji. Pojawiły się chyba dwie dodatkowe diody na bokach, by lepiej wskazać boczne panele dotykowe oraz ich reakcję. Obie generacje mają to samo opakowanie o 98-milimetrowej średnicy i 42 mm wysokości.
Podobnie zresztą jeśli chodzi o kolorystykę. Google zdecydowało się na ciemno- i jasnoszary wariant. Są to odpowiednio edycje Charcoal i Chalk, którym chyba zmieniono nazewnictwo na Anthracite, Rock Candy – chyba, że barwy te jednak się różnią. Pozostałe dwie to Coral i Sky Blue. Ten ostatni w pierwszej generacji nazywano Aqua, ale teraz jest bardziej niebieski niż morski.. Dużo ważniejsze od koloru jest dodatnie w podstawce otworku. Ułatwi to zawieszanie głośnika na ścianie bez potrzeby dokupowania dodatkowych akcesoriów. W pudełku jest przewód USB o długości 1.5 metra.
Google Nest Mini z Bluetooth 5.0
W środku zmieni się nie tylko nagłośnienie. Nie liczmy na ekstra granie, bo to wciąż te same gabaryty. Udało się jednak zastosować 15 Wat, czyli o 6 więcej niż poprzednio. Powinno być głośniej. Nadal łączność to WiFi 802.11 b/g/n/ac, ale lepszy Bluetooth 5.0. Nasłuch w nowym Mini będzie czulszy, gdyż wewnątrz znajdą się trzy mikrofoniki. Nowy chip wykorzysta algorytmy uczenia maszynowego, by szybciej reagować na komendy. Jak widać, nieprawdą okazały się plotki o porcie audio jack 3,5 mm. Przekazano też, że urządzenie będzie produkowane ekologicznie (materiały itp.). Google wyceniło model na 60 euro 49$. Tyle samo, co wcześniej.
źródło: Google