Honor (od Huawei) coraz śmielej wkracza w dział wearables. W stosunkowo krótkim czasie wprowadził dwie generacje smart zegarków, natomiast smartbandy (i trackery aktywności) oferuje już od kilku lat. Piąta generacja Banda ma nawet dwie różne odmiany. Na targach CES 2020 chiński producent przedstawił kolejną. Trzeci wariant będzie zwany Honor Band 5 Sport.

sportowy tracker Honor Band 5 Sport

Honor Band 5 Sport na rękę

 O modelu Honor Band 5 pisałem na blogu we wrześniu. O Honor Band 5i z wtykiem USB zintegrowanym z kopertką – w październiku. Jest początek 2020 roku i otrzymujemy najbardziej sportową z całej rodziny. Honor Band 5 Sport ma wiele z poprzedników, ale została dopracowana i zaoferowana z ciekawszymi paskami. W sumie sześć materiałowych, wielokolorowych opcji. Łączą się z kopertą specjalnymi zaczepami. Ma być wygodniej i chyba będzie. Przy okazji skorzysta na tym design trackera. Moduł z czujnikami i ekranikiem jest czarny. Razem wygląda to nieźle. Waga bransoletki to tylko 13 gramów! Warto dodać, że marka stara się być eco-friendly. Paski wykonano z recyclingu.

Ekranik jest mały i czarno-biały, więc nie liczmy na jakiś obszerny przekaz odczytów, ale to co trzeba, wyświetli. Właśnie panel jest najwyraźniejszą różnicą między odmianą Sport, a wcześniejszymi Bandami piątej generacji. Tam ekraniki są kolorowe. Urządzenie będzie śledzić ogólną aktywność, jak i konkretne dyscypliny. Na pewno znajdziemy tu wiele trybów sportowej pracy, w tym odczyty na temat przekazu z krokomierza, licznika dystansu, spalonych kalorii oraz sugestii dotyczących treningu. Wodoodporność zgodna z normą 5 ATM pozwoli na pływanie z bransoletką na ręku. Nie wiem czy będzie tryb pływacki, ale jeśli dobrze pamiętam, to wcześniejsze edycje zbierały trochę konkretnych metryk. Oczywiście w zasobach są też algorytmy do monitorowania snu.

Honor Band 5 Sport

Honor Band 5 Sport na nogę

Celowo nie pisałem powyżej nic o biegu, bo ten tryb zbierania odczytów najlepiej wykorzystać nie na nadgarstku, a na bucie. Honor Band 5 Sport ma tak skonstruowane mocowania, by odpięcie paska pozwalało na przełożenie gadżetu z ręki na nogę. Trzeba przepleść uchwyt ze sznurówkami, by moduł stabilnie trzymał się buta. Stąd 6-osiowy sensor w trybie Footwear Mode zbierze o wiele więcej danych i będą one dla biegacza dokładniejsze. Nożne trackery są na rynku już od kilku lat. Mierzą czas kontaktu stopy z podłożem, długość kroku, prawidłowość ułożenia stopy podczas ruchu, kadencję i jeszcze inne.

Honor dołożył jeszcze trochę ciekawostek dla koszykarzy. Tracker zapisze wyskoki, wysokości, a nawet czas w powietrzu (łącznie z wsadami – zawiśnięcie na obręczy). Tu zliczane będą też sprinty i prędkości. Czegoś zabrakło? Honor Band 5 Sport nie posiada czytników tętna. Bateryjka ma wystarczyć na 14 dni pracy na jednym ładowaniu. Bransoletka ma też trochę smart funkcji, ale głównie podstawowych: powiadomienia i smart budzik. Oczywiście ciekawsze raporty i wykresy z ćwiczeń lub treningu odczytamy na ekranie smartfona. Producent wycenił swoję nową sportową smart bransoletkę na 19€. Planowana jest jeszcze na pierwszy kwartał 2020.

źródło: Honor