Też macie wrażenie, że większość brasoletek fitness w ogóle się od siebie nie różni? Oczywiście odróżnia je jakość, baza funkcji oraz żywotność baterii, ale generalnie są to zbliżone parametry. Udaje się tu znaleźć lepsze i gorsze warianty, tańsze i droższe, ładniejsze i niezbyt urodziwe, ale główne ich możliwości to bardzo podobny zakres. Honor i Huawei starają się utrzymywać niską cenę swoich trackerów aktywności, ale zachowując niezły poziom odczytów. Najnowszy Honor Band 5i zaskoczy portem USB-A.

Honor Band 5i

Honor Band 5i ładowane bez przewodu

Naręczne monitory w formie bransoletek działają zdecydowanie dłużej od smart zegarków sportowych, ale i one wymagają ładowania. Bardzo wiele osób narzeka, że rozładowanie się takiego gadżetu to brak możliwości jego podładowania bez specjalnego przewodu (najczęściej z magnetyczną końcówką do koperty). Z telefonami jest inaczej, bo uniwersalnym przewodem zawsze ktoś poratuje. Wearables mają dedykowane akcesoria do uzupełniania energii i gdy skończy się bateria, nie ma ich jak w terenie podładować. Honor Band 5i nie potrzebna „kabelka”, gdyż do portu USB podłączymy go bezpośrednio.

Koperta bransoletki wspiera standard USB-A, więc urządzonko można wetknąć do wszędobylskiego portu USB bez żadnych dodatków. Może to być port w komputerze, banku energii, ale też w TV i wielu innych urządzeniach. Trzeba tu dodać, że to rozwiązania pojawiało się już w ubieralnych urządzeniach, ale nie jest zbyt chętnie stosowane. Wymusza pewne zmiany konstrukcyjne i zabiera trochę przestrzeni.

Honor Band 5i smartband

Honor Band 5i – możliwości smartbanda

Oczywiście sposób wygodnego ładowania to praktyczny bajer, ale najważniejsze są funkcje analiz aktywności. W zasadzie to większość z nich pokrywa się z wcześniejszym modelem Honor Band 5. Oba trackery wyglądają zresztą bardzo podobnie, co nie może dziwić. To ta sama linia piątej generacji. Ten sam pasek i ten sam prawie calowy ekranik. Niższa cena wymusza jednak pewien downgrade. Wyświetlacz ma niższą rozdzielczość. Producent musiał zejść z 240 x 120 na 160 x 80 pikseli. 5i ma też mniej pojemną bateryjkę. z 14 dni czas skrócił się do 7-9 dni pracy na jednym ładowaniu. To i tak sporo. Uzupełnianie nie będzie problemem z racji wspomnianego wyżej wtyku.

W Honor Band 5i nie zabrakło czytnik pracy serca oraz czujników SpO2 oraz wodoszczelności na poziomie 5 ATM. Można z bransoletką pływać i analizować ruch w wodzie. Śledzone są te same aktywności, które były dostępne w „piątce”. 5i ma zadebiutować w Chinach już 1 listopada w trzech odmianach kolorystycznych. Ma być najtańszą w ofercie, by jeszce mocniej powalczyć z Mi Bandami od Xiaomi. Cena ma wynosić lekko ponad 20 dolarów (w przeliczeniu z juanów). Honor Band 5 kupimy już w Polsce, natomiast nie wiem czy i kiedy będzie u nas dostępna odmiana 5i.

źródło grafik: vmall.com