Odkąd śledzę rynek smart zegarków, a robię to odkąd Pebble pojawił się na Kickstarterze, widziałem już sporo nietypowych koncepcji naręcznych wyświetlaczy. Wydaje się, że najsensowniejszy będzie ten zakrzywiony, choć użytkownicy przyzwyczaili się do okrągłych, klasycznych tarcz i lubują się właśnie w tej formie. IBM patentuje dziwaczny system ekranów. Serwis Let’s Go Digital dotarł do szkiców z wniosku do amerykańskiego urzędu patentowego i efektownie je zwizualizował. Autorzy tej strony lubią tworzyć kolorowe rendery, dzięki czemu możemy spojrzeć na koncepcje wyraźniej.

IBM patent smartwatch
foto: nl.letsgodigital.org

Smartwatch IBM z rozkładanym ekranem

Pomysł IBM jest oryginalny i bardzo odważny. Aż chciałoby się powiedzieć, bezsensowny. Jest jednak patentowany, więc amerykański gigant komputerowy po coś to robi. Według opisu oraz grafik, wyświetlacz byłby złożony z paneli, które w razie potrzeby rozłożą się jak ogniwa solarne. Zwiększą powierzchnię, zachowując kompaktowy kształt koperty. Coś a’a origami, ale z wyświetlaczy. Nie zginane, a rozsuwane. Jeden spod drugiego. Co ciekawe, wniosek ten został zgłoszony do USPTO już w 2016 roku.

Trzeba oceniać to raczej jako ciekawostkę, bo trudno wyobrazić sobie aż tak dziwne i podatne na zniszczenia panele. Wearable z takim mechanizmem miałoby od czterech do ośmiu modułów, dając szansę na uzyskane różnych wielkości całości. Konstrukcja w grubości miałaby przez to spore gabaryty, ale za to bardzo małą ramkę. W zasadzie żadnej, gdyż kolejne panele muszą obok siebie łączyć obraz. Już pojedynczy ekranik wygląda na spory. Wielkość ekranu smartfona lub tabletu w smartwatchu? To szaleństwo! Efektowne, ale dziwaczne. To zapewne rodzaj eksperymentu. Co z interfejsem? Jak to zachowa się przy dociskaniu palcem? To tylko jedno z bardzo wielu pytań. Nie widać przecież najważniejszego – jak to ustrojstwo się rozwija…