Inubox - smart kuweta dla psa

Daleko jeszcze do czasów, w których to dron wyprowadzi nam pieska na spacer (lub autonomiczny pojazd/robot). Są już inteligentne smyczy oparte o geofencing oraz śledzenie GPS przez obroże, ale wciąż nie ma idealnego rozwiązania, pozwalającego odpocząć od spacerów z czworonogiem. Kochamy swoje pupile, ale nie oszukujmy się, czasem wyjść na zewnątrz się po prostu nie chce. Ach, jak fajnie, gdyby burek mógł skorzystać z kuwety, jak kot. A co jeśli niebawem będzie mógł?

Inubox – smart kuweta dla psa

Temat smart home jest teraz na topie, więc każde nowoczesne wyposażenie jest dziś bardziej interesujące. Sytuację spróbują wykorzystać autorzy projektu Inubox – czegoś na wzór kuwety, ale dla psa. Jak wiadomo, psy i koty mają trochę inne rutyny związane z „toaletą”. Kotom wystarczy pudełko ze żwirkiem. Pieski potrzebują „obchodu” po podwórku. Teksański producent miał zatem nie lada zadanie. Zaproponował ciekawy wynalazek z automatycznym czyszczeniem. To kolejna zaleta, bo dziś nie wystarczy już tylko wyjść z pieskiem, ale trzeba po nim posprzątać.

Inubox - smart kuweta dla psa

„Mebelek” przeznaczono dla małych i średnich psów. Nie powinien zająć specjalnie dużo miejsca w mieszkaniu, ale niech zajmie i dwa razy więcej, a nikomu nie będzie to przeszkadzało. W końcu kasuje spacery! Producent celuje w klientów dużych miast, zwłaszcza mieszkańców centrum, gdzie bardzo często nie ma nawet gdzie wyjść z czworonogiem. Problem może być w przekonaniu zwierzaka to „załatwiania” się na platformie. Trzeba go wytresować. Ułatwieniem mają być specjalne zapachy. Czujniki rozpoznają sytuację i po skończonej robocie zaczną czyszczenie. Oby tylko nie wciągnęły samego psiaka! System zdezynfekuje urządzenie, a brudy zapakuje do torebki. Pojemnik trzeba okresowo opróżniać. To wszystko?

Pozostają jeszcze kwestie pozostawionych zapachów. Tutaj robot odświeży powietrze przyjemnymi zapachami. Na koniec piesek zostanie nagrodzony przysmakiem wyrzucanym z podajnika. Chyba w ramach nagrody. Inubox to raczej nie gadżet do salonu, więc kwestie brzydkich zapachów też nie powinny być problemem. Jak ktoś ma 1200$ na taki sprzęt to wydzieli też specjalne miejsce na taki moduł. Udało się nawet dostarczyć aplikację na smartfony, co by powiadamiała na temat poziomu łakoci, torebek na kupki, czy poziom „śmieci” do wyrzucenia. Nie dość, że kuwetka automatyczna to jeszcze inteligentna 😛 (choć jeszcze nie element Internetu Rzeczy). Na wszelki wypadek jest też panel z ekranem. Zachowano nawet jakąś estetykę całości. Gadżet bierze udział w zbiórce funduszy na crowdfundingowej platformie Kickstarter. Prototyp można było zobaczyć w akcji na targach CES 2019 w Las Vegas. Ciekawe czy były demonstracje?