Marka JBL obchodzi w tym roku 75-lecie. Pewnie będzie chciała pokazać swoje możliwości na przestrzeni całego 2021 roku. Na początek nowości audio z sekcji hearables, czyli słuchawek. Na wirtualne targi CES producent przygotował kilka modeli. Jest też odmiana TWS. Prawdziwie bezprzewodowe są JBL Live Pro+. Mają uderzyć w AirPods Pro czy Sony WF-1000XM3.

JBL Live Pro+ z ANC

JBL Live Pro+ z adaptacyjnym ANC

Nowa para słuchawek true wireless stereo od JBL otrzymała adaptacyjne ANC, czyli rodzaj aktywnej redukcji szumów. Rozwiązanie, które mocno odmienia odbiór dźwięków płynących z malutkich głośniczków. Obecnie nadal jest to domena droższej półki, ale tutaj koszty mają być sporo niższe od proponowanych przez konkurentów (dodam jednak, że wcale nie najniższe, bo miałem już w uszach tańsze, a nieźle tłumiące hałasy modele). 179 euro wydaje się rozsądną jak na JBL ceną.

JBL Live Pro+ oprócz ANC i Smart Ambient (tryb wpuszczania dźwięków bez wyjmowania słuchawek) otrzymały też certyfikat szczelności IPX4 oraz ładowanie Qi, czyli bezprzewodowe (jest też USB-C). Auto-pauza to z kolei efekt obecności sensorów wyczuwających zdjęcie gadżetu. Powoli te opcje wchodzą w standard, ale warto o nich nadmienić.

JBL Live Pro+

JBL Live Pro+ z clear voice

Słuchawkom nie zabraknie też odpowiedniej jakości przekazu naszego głosu podczas rozmów w ramach zestawu słuchawkowe. JBL obsadziło w Live Pro+ trzy mikrofoniki. Mają sobie poradzić z redukowaniem szumów i odfiltrowywaniem głosu oraz echa. Skorzysta na tym też Asystent Google lub Alexa. Oczywiście boczki są dotykowe, więc obsługa powinna być intuicyjna. Różnie z tym jednak bywa.

Jak z baterią? Napisano, że w 10 minut uzupełnimy godzinę gry, więc dość szybko w razie potrzeby uda się zasilić słuchawki energią na jednorazowe wyjście. Jeśli jednak nie zapomnimy o regularnym ładowaniu to pełne powinno wystarczyć na aż 7h pracy (lub 6 przy włączonym ANC). W przenośnym etui jest 21h. W apce My JBL Headphones uda się podregulować ustawienia dźwięku. Producent obiecuje dźwięk JBL Signature Sound oraz szybkie parowanie. Szkoda, że premiera dopiero w kwietniu…

źródło: jbl.com