Do ery prawdziwych smart okularów coraz bliżej. „Wystartowała” wiele lat temu wraz z Google Glass – zdecydowanie za wcześnie. Najbliższe lata pokażą jednak, że tego typu wearables mają ogromny potencjał. Swoje ograniczenia stawia tu głównie miniaturyzacja. Wielkie marki starają się jednak pokazywać efekty swoich prac i demonstrują możliwości już teraz. W ostatnim tygodniu swój projekt wprowadził Facebook wraz z Ray-Ban. Dzisiaj coś znacznie ciekawszego, ale jeszcze w koncepcyjnej wersji pokazuje Xiaomi. Smart Glasses wyposażono w ekrany MicroLED.

Xiaomi Smart Glasses inteligentne okulary
W ramce Xiaomi Smart Glasses jest czterordzeniowy procesor ARM, Wi-Fi, Bluetooth, bateria i pięciomegapikselowa kamerka. Ważą ledwie 51 gramó.

Xiaomi Smart Glasses – inteligentne okulary

Jestem pewien, że każdy z gigantów świata elektroniki opracowuje dziś swoją wersję smart okularów. Produceni chcą być przygotowani na nowy etap w dziale ubieralnych gadżetów. Już teraz dostępnych jest kilka „zabawek”, ale zwykle są to urządzenia biznesowe lub ramki z kamerkami do wrzucania materiałów na portale społecznościowe (tu przykładami są Spectacles i wspomniane wyżej Ray-Ban Stories). Xiaomi pokazuje coś bardziej zaawansowanego i z myślą o mainstreamie.

Xiaomi Smart Glasses mają być inteligentnymi okularami w pełnym tego słowa znaczeniu. Oczywiście koncepcyjny format to nie wersja produkcyjna, ale dzięki niemu można ocenić, na co stać daną firmę i czego spodziewać się w najbliższej przyszłości od takich urządzeń. Tu chiński gigant proponuje kilka fajnych elementów.

Xiaomi Smart Glasses z MicroLED

Najważniejszą z technologii zastosowanych w Smart Glasses są ekrany z obrazowaniem MicroLED (falowodem optycznym). Treści (wiadomości, powiadomienia, nawigacja itd.) będą widoczne w trybie HUD, czyli transparentnie. Już od kilku lat wiemy, jak mniej więcej takie gadżety będą działać. Tylko technologie muszą nadążać za oczekiwaniami. Xiaomi myśli też o integracji z AR, co jest niezbędne, by dać przed nosem coś alternatywnego do smartfona lub zegarka.

Xiaomi stawia na razie na monochromatyczny MicroLED, by obraz był ostrzejszy i wyraźniejszy od paneli OLED. Diody są mniejsze, więc idealnie pasują do smart okularów. W tej chwili marka chwali się głównie wyświetlaczem (i ultra maleńkim procesorem sygnału), ale zapewnia, że nad resztą też pracuje. Opracowywany jest adekwatny interfejs, angażowane mają być czujniki, wykorzystywane kamerki i funkcje pracy w czasie rzeczywistym, m.in. tłumaczenia. Producent chce, by okulary miały swoje niezależne cechy, odróżniające je od telefonów.

Kiedy smart okulary w mainstreamie?

Kiedy to wszystko? Trudno przewidzieć, ale ogólny ruch na rynku jest coraz wyraźniejszy. Czego jeszcze nie sprecyzowano? Wielu rzeczy. Czasu pracy na jednym ładowaniu, współpracy/integracji ze smartfonem (sposobu przetwarzania danych) itd. To ważne kwestie, ale do rozwiązania w kolejnym etapie. Inteligentne okulary będą kolejną fazą zmian na rynku elektroniki, ale na razie producenci skupiają uwagę na składanych lub rozwijanych smartfonach oraz dopracowywaniu czujników na nadgarstki (smartwatche i trackery aktywności). Czy te wszystkie urządzenia będą się uzupełniać? Kiedyś na wszystko będzie miejsce w ramce okularów.

źródło: xiaomi