Ładnych kilka lat temu pisałem na blogu i smart kasku Livall. Chiński producent wciąż udoskonala swój produkt i właśnie wrzucił na Indiegogo kolejny crowdfundingowy projekt. Nowa generacja ma jeszcze efektowniejszy design. Poprawione większość standardów bezpieczeństwa przy niższej wadze i jeszcze lepszym oświetleniu.

Livall EVO21 - smart kask

Livall EVO21 ze smart oświetleniem

W oczy od razu rzuca się nowa linia diod LED. Kask Livall EVO21 Smart Helmet (bo to jego pełna nazwa) ma świecić mocniej, a to poprawi widoczność kierowcy jednośladu na drodze. Twórcy obiecują, że oświetlenie będzie wystarczająco dobrze rozmieszczone, by dać 360-stopniową zauważalność ze wszystkich kierunków. Z przodu oczywiście światło białe (z opcją zmiany kolorów), z tyłu i boków – czerwone. Z dopasowaniem jasności, błyskami, kierunkowskazami sterowanymi z poziomu kierownicy oraz doświetleniem przy hamowaniu (na podstawie akcelerometru).

Mi podoba się automatyka związana z uruchamianiem światła. Kask rozpoznaje warunki i wyłącza diody, gdy nie są potrzebne. Samodzielnie włączy je, gdy zajdzie taka potrzeba (zacznie się wystarczająco ściemniać). Myślę, że możemy też kontrolować to manualnie, ale np. wjeżdżając do tunelu lepiej jak wszystko zadziała samo. Są też czujniki ruchu, więc podobny system zadziała przy zdjęciu kasku z głowy (lub jego założeniu). Przednia lampa ma 45-stopniowy kąt widzenia, więc pochylenie głowy nie powinno wpływać na postrzeganie światła z zewnątrz.

Livall EVO21 z SOS

EVO21 to kask inteligentny. Światło jest kluczową funkcjonalnością Livall, ale nie jedyną. Na pokładzie znajdziemy też system SOS, który rozpozna upadek i automatycznie wezwie służby na wyznaczoną przez GPS lokalizację. Na anulowanie powiadomienia mamy 90 sekund. To funkcja już dobrze znana w kaskach tego typu. Współpraca dotyczy aplikacji na iOS oraz Androida. Wszystko zaoferowano w lżejsze formie. Udało się zejść do 350 gramów. Oczywiście zachowując normy wytrzymałości. Udoskonalono też wentylację (o 30%).

Trzeba będzie pamiętać o ładowaniu kolejnego urządzenia, ale chyba jesteśmy już do tego przyzwyczajeni. Trzy godziny uzupełniania energii ma wystarczyć na 10h pracy. Certyfikacja szczelności to IPX5, więc EVO21 lekki deszczyk powinno wytrzymać. We wczesnej fazie zbiórki Livall obiecuje niższą cenę w kwocie 79$. Finalnie ma ona wynieść 129$.


Powyższy artykuł jest na temat urządzenia/rozwiązania z crowdfundingowej platformy (miejsca, w którym wczesny prototyp zbiera fundusze na dalszą realizację). Sprzedaż na masową skalę odbywa się zwykle po kilku miesiącach od udanego zakończenia kampanii. Z uwagi na setki produktów na moim blogu, nie jestem w stanie śledzić losów poszczególnych projektów. Aktualizacje o postępach warto szukać na stronie kampanii (zakładka o aktualizacjach), stronie producenta lub kanałach społecznościowych start-upów. Warto też zapoznać się z ryzykiem związanym z wpłacaniem kwot.