Na naukę gry na pianinie/fortepianie nigdy nie jest za późno. Można, tak jak moja siostra cioteczna z Londynu, brać lekcje od najmłodszych lat (dziś ma wysoki „grade” i sam może oficjalnie dawać lekcje), a można też jak moja ponad 70-letnia ciocia, która zaczęła kilka lat temu. Najważniejszy jest zapał i chęci, ale istotne są też same metody kształcenia. Nauczyciel musi umieć przekazać wiedzę, natomiast narzędzia dla samouków powinny być proste i zachęcające do poznawania kolejnych etapów. Lumi to mini gadżet z takim właśnie zadaniem.

Lumi - mini smart keyboard

Lumi – mini smart keyboard

Klawiatura Lumi to kolejny już pomysł na sprzęt do nauki gry na pianinie. Według producenta – firmy Roli – najinteligentniejszy na rynku. Najważniejszy jest system nauki. To on wpływa na chęci zapoznania się z kolejnymi ruchami między klawiszami. W tym przypadku zastosowano chyba najlepszy sposób uczenia, tj. podążanie za kolorami jak w Guitar Hero czy Rock Band. Innymi słowy, przez zabawę, bo chyba tak można określić gadżet. Marka Roli znana jest z niekonwencjonalnych instrumentów elektronicznych, więc nic dziwnego, że swoje know-how wykorzystuje w coraz szerszych tematach. Takiej klasycznej klawy Roli jeszcze nie miało w ofercie.

Lumi jest modułowe. Na początek można nabyć 24 klawisze, a potem je rozszerzać o kolejne, gdy poczujemy, że jesteśmy już bardziej zaawansowani. Oczywiście nieodzowny będzie ekran tabletu lub smartfona, gdzie zwizualizowane będą lekcje i ćwiczenia. Aplikacja na iOS lub Androida będzie oferowała gry, które mają wykształcić pamięć mięśniową. Klawisze będą podświetlać się zgodnie z poruszającymi się w naszą stronę polami. Identycznie do wielu zręcznościowych gier muzycznych. Będzie tu zarówno zabawa, jak i nauka. Co ważne, baza tytułów to popularne piosenki, a więc jeszcze większa zachęta do poznania nauki rytmów. Zwykle zresztą od tego zaczyna się zainteresowanie instrumentami – przez próbę zagrania tego co potrafią nasi idole.

tekst alternatywny

Lumi to w zasadzie taki smart keyboard w miniaturowym, mobilnym wydaniu. Zamiast jednak klepania skali, wprowadza w świat ciekawszymi rozwiązaniami. Najlepiej wykorzystać do współpracy tablet, gdyż taki zestaw jest wygodniejszy i wyraźniejszy. Najszybciej załapią metody fani wspomnianego już wyżej Guitar Hero. Za poprawne przyciskanie klawiszy mamy otrzymać punkty i w ten sposób śledzić swój progres w czasie. Każdy utwór będzie miał różne tryby nauki. Od tych prostych w stylu gier, aż po bardziej zaawansowane, wprowadzające w temat już w sposób bardziej klasyczny. Jeśli chcemy naprawdę grać to nie możemy zatrzymywać się na kolorach i tempie. Trzeba poznać też notacje. Rytmika i timing są ważne do wyćwiczenia, ale później trzeba wejść na wyższy poziom akordów.

Fajne jest też, że mamy kompatybilność z MIDI, czy Garageband. W ten sposób klawiaturę wykorzystamy też szerzej. Czy uda się potem przesiąść z Lumi na prawdziwą klawiaturę? Odległości 10 mm to 92% rzeczywistego rozkładu na fortepianie, więc różnica jest. Oczywiście i długość jest inna, ale kompaktowość modułu wymusiła takie gabaryty. Lumi jest obecnie obiektem kampanii na Kickstaterze, gdzie zbierane są w crowdfundingu środki potrzebne do realizacji projektu. Przewidywana data premiery do październik. Cena finalna ma wynieść 215 euro. Teraz oczywiście jest dużo taniej.