Dosyć często piszę na blogu o zabawkach, które ewoluują w nowocześniejsze, bardziej współczesne wydania. Najczęściej towarzyszy temu aplikacja mobilna na smartfonu lub tablety. Producenci zabawek eksplorują rynek na różne sposoby, chcąc zachęcić klientów do ponownego zainteresowania tematem. Tak działa Hasbro wobec Monopoly. Bardzo już starej gry, która cieszy się jednak dużą popularnością. Pomagają w tym różne nowe edycje. Można kupić planszę z motywami Mario, serialowych Przyjaciół, uproszczoną wersją dla dzieciaków, grać wirtualnie, czy z kartami płatniczymi i terminalem! Najnowsza propozycja też rezygnuje z papierowej waluty zastępując ją komendami głosowymi!
Monopoly Voice Banking z asystentem
Monopoly Voice Banking Electronic Family Board Game – bo tak nazywa się ta odmiana Monopolu – to jedna z najodważniejszy jakie do tej pory stworzono. Plansza wciąż jest klasyczna. Są też charakterystyczne pionki oraz dwie kostki do gry. Różnicą jest sposób rozliczania transakcji. Na środku pojawia się stacja przypominająca mini smart głośnik – oczywiście w kształcie kapelusza – rozpoznawalnego symbolu gry. Ten moduł ma być tzw. „mistrzem gry”, czyli interaktywnym narratorem, pomagającym orientować się graczom w ich sytuacji. Umożliwi tym samym głosową kontrolę całego systemu, a więc stanu konta i posiadłości.
Czyżby skończyło się podbierania kasy z banku przez nieuczciwych graczy? 😉 Rodzaj asystenta głosowego w Monopoly to ciekawa koncepcja, ale niekoniecznie dla wszystkich idealna. Są wady i zalety nowego podejścia do gry. Nie będzie trzeba już martwić się o liczenie posiadanych środków trwałych i gotówki, choć właśnie te sztuczne banknoty i płacenia nimi były zawsze atrakcją całej rozgrywki. Asystent ma zapamiętywać posiadane karty, więc jedyną rzeczą, o której będzie trzeba pamiętać to turlanie kostkami i przesuwanie pionków. Pytanie jest jedno: jak skuteczny jest asystent i czy nie trzeba będzie do niego mówić lub powtarzać zbyt często. Sam pomysł na włączenie wirtualnego pomocnika jest fajny, ale czuję, że będzie jeszcze musiał przejść sporo ulepszeń (sądząc po asystentach siedzących w Echo, Google Home i innych głośnikach).
Wyobrażam sobie, że w przyszłości możliwe stanie się uzupełnienie normalnego Monopoly asystą Siri, Asystenta Google, czy Alexy, która będzie śledziła losy gry i zapamiętywała lub podpowiadała w trakcie gry. Monopoly Voice Banking to pierwsze podejście do nowatorskiej obsługi gry. Dopiero kontakt z grą pozwoli ocenić jakość asystenta (czy nie będzie męczący). Jeśli potrafi przy okazji nauczyć zasad gry, odpowiadać na pytania jeśli gracze mają wątpliwości co do sytuacji, to taki bajer byłby super. Na razie mamy możliwość przekazania informacji o chęci zakupu posiadłości, zbadania ile środków nam zostało itp. Posłuży do tego przycisk. Każdy gracz ma swój własny.
Najważniejszy, by nowe Monopoly było grywalne, nie zniechęcało asystentem i płynnie przekazywało ruch do kolejnego gracza. Za Monopoly Voice banking Hasbro proponuje 30 dolarów. Premiera 1 lipca i to na wybranych rynkach. Oczywiście w konkretnych językach.
źródło: Hasbro
