Od ponad pół roku docieram do informacji na temat nowego rodzaju wearable, jakie ma niebawem promować całą sekcję ubieralnych trackerów. Kilka firm w tym samym czasie opracowuje gadżet, który ma monitorować nastrój, byśmy lepiej rozumieli nasze ciało oraz reakcje na przeróżne sytuacje. Kategorię mental health chce reprezentować brytyjskie Moonbeam. Producent szykuje urządzenie oceniające poziom stanu emocjonalnego na styczniowe targi CES 2020 w Las Vegas.

Moonbeam One

Moonbeam One – tracker nastroju

Startup chce zaoferować coś, czego konkurenci nie posiadają lub ich trackery są pod tym kątem w powijakach. Od wielu lat oceniamy wydolność organizmu, poziom stresu, jakość snu i jeszcze kilka metryk, ale oprócz śledzenia aktywności oraz ogólnego stanu zdrowia, można skupić się na konkretach. Na przykład na nastroju, który wpływa przecież na sposób bycia oraz nasze zachowanie, także związane z samymi ćwiczeniami. Odpowiednio skalibrowane i wyuczone algorytmy mogą rozpoznawać stan mentalny, prowadzić jego zapis podczas dnia i budować profil użytkownika.

Informacje z Moonbeam One będą zbierane w aplikacji, gdzie będziemy w stanie sprawdzać wszystko praktycznie w czasie rzeczywistym. Cenniejsze będą jednak odczyty po dłuższym czasie, np. powtarzalnych momentach, wykazujących korelację nastroju z porami dnia. Użytkownik będzie w stanie sprawdzić, co wpływa na niego niekorzystnie, a co powoduje komfort i poczucie bezpieczeństwa. Zarejestruje historię wellbeing, ale grafy podejrzymy dopiero w telefonie, gdyż opaska nie została wyposażona w ekranik. Są za to dwa przyciski, by logować stany. Gdy poczujemy nagłe zmiany nastroju, mamy wciskać odpowiednie guziczki. Po pewnym czasie powinno udać się zbudować trendy oraz wzorce.

Moonbeam One

Na razie urządzonko przechodzi niezbędne testy wśród różnych grup społecznych, co zróżnicuje bazę danych i ułatwi doprecyzowanie oprogramowania. Moodbeam One ma kosztować 50 funtów. Integracja z odczytami aktywności i snu ma wzbogacić całą ocenę. Podejrzewam, że w przeciągu niedługiego czasu to wszystko znajdziemy w smartwatchach i bransoletkach fitness.

źródło: Moonbeam.co.uk