Firma Muse wprowadza na rynek drugą generację smart opaski z EEG (elektroencefalogramem), która pozwala na monitorowanie pracy mózgu przy procesie medytacji. Muse 2 ma być oczywiście sprzętem udoskonalonym, by analizy jeszcze precyzyjniej określały odczyty mające pomóc określać stan organizmu oraz mentalny. Rozszerzeniem ma być feedback dotyczący pracy serca, oddechu oraz ruchu.
Wcześniejsza generacja Muse skupiała się na ćwiczeniu koncentracji, badaniu poziomu stresu oraz treningu umysłu. Tym razem ubieralne urządzenie będzie miało większy zakres zbierania danych, więc jego przeznaczenie jest szersze. Wciąż głównym modułem jest EEG, więc główny cel pozostaje ten sam, ale w związku z większą liczbą czujników będzie skuteczniejszy w rozpoznawaniu stanów, a co za tym idzie również pomocniejszy w osiąganiu konkretnych zadań związanych z panowaniem nad emocjami i medytowaniem.
Oczywiście dalej możemy podglądać stan odczytów EEG w czasie rzeczywistym. Dodane sensory również pokazują informacje natychmiastowo. Wciąż wprowadzaniu w uspokojony stan pomogą dźwięki natury. Razem z analizami rytmu serca, oddechu i ruchami ciała obok odgłosów dotrą do nas informacje dodatkowe, np. na temat zbytniej ruchliwości. Opaska wygeneruje niewidzialne pole, które ma odczytywać zakres odruchów w jego obszarze, a to z kolei badać położenie ciała. Algorytmy w ten sposób ocenią jak nam idzie cały proces. Tętno będzie monitorowane przez pulsoksymetr i tutaj też instrukcje będą pomagać go obniżyć stosownymi ćwiczeniami. Urządzenie otrzymało przy tym bardzo podobną konstrukcję i design.
Programy treningowe będą zatem spersonalizowane, ponieważ bazujące na indywidualnych bioodczytach. Umożliwi to dostosowywanie technik medytacji. W planach jest skorelowanie wszystkich odczytów, by siła analizy była jeszcze dokładniejsza. Pod tym względem wszystko zależy już od oprogramowania i jego aktualizacji. W tym roku Muse przejęło Meditation Studio i całą bazę jego know-how z apki do medytowania, więc sesje medytacyjne będą wkrótce rozszerzone o ich możliwości. Druga generacja będzie zatem o wiele ciekawsza i ma umożliwić precyzyjniejsze śledzenie efektów swojej pracy. Regularna praca z urządzeniem ma dać efekty i jako użytkownik mamy je monitorować.
Cenowo będzie podobnie, a nawet trochę taniej, bo Muse 2 wyceniono na 269 euro. Producent rozważa jednak płatny dostęp do bardziej skomplikowanych programów, np. wspomnianego kombinowania odczytów. W planach jest dostarczenie medytacji “pieszej”, ale nie do końca wiadomo jeszcze na czym mogłaby polegać.
źródło: choosemuse.com
Michał Sitnik
Ostatnie wpisy
Ostatnie testy
Właśnie obejrzałem: Co w duszy gra
Wracam na blog z recenzjami filmów. 2020 rok był pod względem premier dość ciężki, a większość pozycji, na które czekałem…
Mój Smart Dom: Linus Smart Lock – test smart zamka do drzwi
W trakcie styczniowych CES 2020 marka Yale zaprezentowała inteligentny zamek do drzwi Yale Linus Smart Lock o sporych możliwościach i…
Test: Króliczek Usypianka „Zaśnij ze mną”
Jak pewnie zdążyliście już przez te lata zauważyć, na moim blogu pojawiają się też artykuły na temat smart zabawek dla…