Gamingowe gadżety sprzedają się bardzo dobrze. Akcesoria dla graczy zaczynają interesować też w wersji mobilnej, bo i tutaj segment rośnie. Przenośne konsolki i gry na smartfony mają dziś o wiele więcej fanów, niż kiedyś, gdy platformy do zabawy w terenie wcale nie były niszowe. Jest więcej opcji, tytuły bardziej wymagające, a i sprzęt mocniejszy. Inwestowanie w gadżety dla miłośników gry na zewnątrz stają się dla producentów opłacalne. Królują tu głównie kontrolery w formie przystawek do telefonów. Mutrics GB-30 zainteresuje przede wszystkim dźwiękiem, ale nie tylko.

Mutrics GB-30 smart okulary

 

Mutrics GB-30 – okulary ze „słuchawkami”

Mutrics GB-30 to okulary, ale nietypowe. Łączą cechy różnych urządzeń, ale każda z zaproponowanych ma poprawić komfort gry. Pierwsze, co zwraca uwagę urządzenia, to charakterystyczny retro design. Nawiązanie jest wyraźne. Inspiracją stylistyczną są klasyczne pady, a możliwe, że nawet i Game Boye. Ramka jest na tyle smukła, na ile pozwalają technologie. W nausznikach zmieszczono sporo podzespołów, m.in. głośniczki na Bluetooth 5.0 (typ open-ear z Qualcomm aptX). Taki rodzaj dźwięków ma nie odcinać nas od świata, a wciąż grać audio w sposób osobisty – prosto do uszu. Autorzy oferują tu nawet tryb wirtualnego 5.1. Ja nie jestem fanem sztucznych efektów przestrzennych, ale zwróćmy uwagę na format tej „zabawki”. Tutaj uzyskujemy coś w rodzaju akustycznej komory.

Brzmi znajomo? Może dlatego, że podobne właściwości zaoferowało w zeszłym roku Bose w smart okularach Bose AR. One również dostarczały dźwięki z ramki. Imersja dźwiękowa nie będzie jednak jedyną zaletą projektu Mutrics GB-30. Producent pomyślał też o innych przydatnych rozwiązaniach. Zabezpieczy też oczy przed niebieskim światłem, a jest też warstwa UV 400. Wzięto więc pod uwagę ochronę wzroku, choć w rzeczywistości paradoksalnie zachęca do dłuższego grania (jak kaski w NFL – kiedyś ich brak powodował mniej kontuzji głowy, a obecnie sportowcy wykorzystują je jako lepsze zabezpieczenie, więc wkładają w zderzenia jeszcze więcej siły). Załóżmy jednak, że celem jest ograniczenie negatywnych fal i przy okazji lepsze przygotowanie organizmu do snu (choć najlepiej po prostu odłożyć elektronikę na godzinę przed planowanym snem).

Mutrics GB-30 jako zestaw słuchawkowy

Całość w ergonomicznym formacie i moim zdaniem przyciągającej estetyce (oczywiście kierowanej do graczy). Jeśli gracie dużo i długo to takie wyroby są kierowane właśnie do hardcore’owych graczy. Z boku ramki nie zabraknie przycisków do sterowania głośnością, ale też kontroli muzyki. Chyba nie myśleliście, że to tylko element dekoracyjny. Są też mikrofony z redukcją hałasów, więc można prowadzić rozmowy telefoniczne, ale też porozumiewać się z członkami zespołu w grze online oraz wydawać polecenia głosowe przez asystenta w sparowanym smartfonie. Bateria okularo-słuchawek Mutrics GB-30 ma wystarczyć na 4 godziny pracy. Obecnie model jest tematem crowdfundingowej kampanii na Kickstarterze, gdzie dostępne są w niższej cenie i w różnych kolorach. Planowana premiera to czerwiec 2020. Prototypowy wariant można było przetestować na targach CES w Las Vegas. Cena: 199$.


Powyższy artykuł jest na temat urządzenia/rozwiązania z crowdfundingowej platformy (miejsca, w którym wczesny prototyp zbiera fundusze na dalszą realizację). Sprzedaż na masową skalę odbywa się zwykle po kilku miesiącach od udanego zakończenia kampanii. Z uwagi na setki produktów na moim blogu, nie jestem w stanie śledzić losów poszczególnych projektów. Aktualizacje o postępach warto szukać na stronie kampanii (zakładka o aktualizacjach), stronie producenta lub kanałach społecznościowych start-upów. Warto też zapoznać się z ryzykiem związanym z wpłacaniem kwot.