Crowdfunding 100 przegląd
Zobacz też: najlepszy crowdfunding vol. 100

Na moim blogu bardzo często prezentuję nowości prosto z crowdfundingu. Takie projekty, które wyglądają ciekawie, nietypowo i oryginalnie. Rozwiązania potrzebujące wsparcia finansowego, by realizować koncepcje na masową skalę. Niestety nie o wszystkich jestem w stanie w ciągu tygodnia napisać. Postanowiłem zbierać info na temat tych najbardziej wyjątkowych w jednym artykule. W każdym tygodniu zamierzam publikować wpis zbiorczy – o gadżetach z Kickstartera, Indiegogo i innych tego typu platform. Wybieram je czysto subiektywnie, a części z nich poświęcam nawet więcej czasu w oddzielnych postach. Oto przegląd najciekawszych (i czasem też dziwniejszych) propozycji.

Czym w ogóle jest crowdfunding?

Crowdfunding – kampanie promujące nowe, unikatowe, oryginalne projekty oraz koncepcje, które mogłyby nie mieć szans na realizację w innej formie jak zbiórka funduszy. Trwające kilkadziesiąt dni akcje poszukujące fundatorów to najczęściej startupowe wizje, potrzebujące środków na masową produkcję i dopracowanie prototypu. Wyroby takie realizują się przeważnie w kilka miesięcy po zebraniu pieniędzy, a kuszą klientów sporo tańszą ceną w zamian za pomoc w finansowaniu. Niekiedy się nie udaje z doprowadzeniem produktu do końca. Wtedy kasa wraca do wspierających (zdarza się jednak inaczej).

Na blogu przedstawiam wiele propozycji z serwisów crowdfundingowych znacznie obszerniej. Wszystkie artykuły znajdziecie pod tagiem “crowdfunding“. Uruchomiłeś startup? Masz ciekawy projekt i zbierasz na niego tą drogą fundusze? Napisz do mnie. Chętnie go przedstawię, a później przetestuję.

1. Relee Magician M1 – smart kask

Rowerowe smart kaski są oferowane już od ładnych kilku lat. Dysponują przeróżnymi bajerami. Przeważnie inteligentnym oświetleniem, czujnikami i innymi dodatkami. Twórcy Relee Magician M1 przekonują, że ich model będzie najbardziej ultimate, czyli kompletny. Na pokładzie kamerka Sony Starvis IMX CMOS z 1080p, przestrzeń na zapis nagrań, aplikacja mobilna, diody LED, kierunkowskazy, a nawet mikrofon z głośniczkami do łatwiejszej komunikacji podczas jazdy. Oczywiście z odpowiednimi standardami bezpieczeństwa.

  • Cena w crowdfundingu: od 79$ (- 39% finalnej ceny 129$)
  • Premiera: maj 2022
  • Wyróżnienie za: kompleksowe podejście do tematu
  • Czytaj więcej na: Kickstarterze


2. Honbike Pro – pierwszy taki eBike

Obiecałem, że w każdym przeglądzie znajdzie się coś dla fanów elektrycznych pojazdów UTO (urządzenia transportu osobistego). Projekty rowerów bez łańcucha już widziałem. Proponowały przeróżne systemy. Honbike też zrezygnował z łańcucha na rzecz skomplikowanego (opatentowanego) wału napędowego. Wszystko we współpracy z silnikiem elektrycznym, ale pedały również są. Japoński startup wykonał kawał niesamowitej roboty. Jego minimalistyczny z wyglądu rower został zbudowany z zaledwie 57 elementów, co przy tym poziomie zaawansowania pokazuje prawdziwy kunszt inżynierów.

Jak wyglądają możliwości Honbike Pro? Elektryczny rower wyposażono w silnik 250W i wymienną baterię, by ułatwić ładowanie. Maksymalna prędkość to 25 km/h. Dostępnych będzie pięć poziomów asysty. Zasięg na jednym ładowaniu do ok. 40 km. Są też czujniki monitorujące jazdę, by dopasować pracę wału przy większych ograniczeniach (wzniesieniach). Nie zabrakło zintegrowanego oświetlenia oraz aplikacji mobilnej m.in. do blokowania napędu. Rower jest przy tym składany!

  • Cena w crowdfundingu: od 1499$ (-37% finalnej ceny)
  • Premiera: czerwiec 2022
  • Wyróżnienie za: oryginalny napęd
  • Czytaj więcej na: Indiegogo


3. Pontos – składany kajak do plecaka

Zwykle w dziale z crowdfundingowymi projektami prezentuje gadżety elektroniczne, ale nowe technologie i mobile to nie tylko sprzęt „na prąd”. Startupy mają też pomysły na zwyklejsze obiekty. Pontos to kajak. Kajak, który można złożyć do plecaka, a nie jest pompowany! Waży lekko ponad 3 kilogramy. Świetny dla globetrottera!

  • Cena w crowdfundingu:
  • Premiera: lipiec 2021
  • Wyróżnienie za:
  • Czytaj więcej na: Indiegogo


4. Flushwow – smart spłuczka

Technologie trafiają też do ubikacji i to nie od dziś. Kiedyś królowały pod tym względem „trony” z Japonii. Dzisiaj specjalne rozwiązania z tej kategorii pojawiają się częściej. Również w crowdfundingu, gdzie bardziej ryzykownych koncepcji znacznie więcej. Flushwow to inteligentna spłuczka. Wiecie, taka z algorytmami Sztucznej Inteligencji, by optymalizować (użyłem adekwatnego zwrotu 😛 ) zużycie wody. Oczywiście higienicznie, bo bezkontaktowo. Jest też wbudowany odświeżacz zintegrowany ze spłukiwaniem wody. High tech!

  • Cena w crowdfundingu: od ok. 69$ (-47% finalnej ceny)
  • Premiera: sierpień 2022
  • Wyróżnienie za: smart podejście do brudnego tematu
  • Czytaj więcej na: Kickstarterze


5. Fiido Beast – elektryczny… hulaj-kart?

Jest i drugi elektryk w moim zestawieniu. Tym razem w formacie hulajnogi, choć z pewnymi modyfikacjami odróżniającymi Fiido Beast od całej konkurencji. Mam zresztą wrażenie, że o jakimś Fiido już wcześniej tu pisałem. Beast jest chyba jego mocniejszą wersją. Pojazdem można jechać na dwa sposoby. Jak typową e-hulajnogą oraz z nisko obsadzonym siedziskiem (trochę jak go-kartem). Bestia ma podwójny silnik, pojemną baterię i pełne zawieszenie przy obu kółkach oraz hydrauliczne hamulce. Oczywiście na odpowiednim ogumieniu. To propozycja off-road, więc bez kasku się nie obędzie.

Trzeba zauważyć, że część właściwości pojazdu odbiega od norm i regulacji na wybranych rynkach, więc lepiej mieć się na baczności przy poruszaniu po trasach publicznych (stosować do prawa). Silniki mają tu 500W i 800W (tył), a maksymalnie wykręcą nawet 48 km/h! Bateria pozwoli na przejechanie nawet 70 km, choć nie przy maksymalnych prędkościach. Przy użyciu jednego motorka wyjdzie nawet 100 km.

  • Cena w crowdfundingu: od 1599$ (finalnie 2399$)
  • Premiera: nie sprecyzowano
  • Wyróżnienie za: wielofunkcyjność UTO
  • Czytaj więcej na: Indiegogo


6. Focus – ergonomiczne 5000 lumenów

To na koniec jeszcze jedno rozwiązanie związane z komunikacją jednośladem. Tak się złożyło, że sporo propozycji w tym tygodniu objęło ten właśnie dział technologii to już pójdę za ciosem. Focus to sporej mocy lampka, która waży ledwie 49 gramów, a ma nas rozświetlić niczym samochód. Jasność 5000 lumenów przy kompaktowych gabarytach? Taki efekty zaproponuje w crowdfundingu włoskie BYB Tech. Dla porównania typowa lampka rowerowa posiada zwykle około 200 lumenów. W sumie gadżet ma cztery tryby pracy. Ten najniższy oferuje 300 lumenów. Zależnie od trybu bateria wytrzyma 6 do 20 godzin.