Na moim blogu bardzo często prezentuję nowości prosto z crowdfundingu. Takie projekty, które wyglądają ciekawie, nietypowo i oryginalnie. Rozwiązania potrzebujące wsparcia finansowego, by realizować koncepcje na masową skalę. Niestety nie o wszystkich jestem w stanie w ciągu tygodnia napisać. Postanowiłem zbierać info na temat tych najbardziej wyjątkowych w jednym artykule. W każdym tygodniu zamierzam publikować wpis zbiorczy – o gadżetach z Kickstartera, Indiegogo i innych tego typu platform. Wybieram je czysto subiektywnie, a części z nich poświęcam nawet więcej czasu w oddzielnych postach. Oto przegląd najciekawszych (i czasem też dziwniejszych) propozycji.

Crowdfunding
Zobacz też: najlepszy crowdfunding vol. 59

Czym w ogóle jest crowdfunding?

Crowdfunding – kampanie promujące nowe, unikatowe, oryginalne projekty oraz koncepcje, które mogłyby nie mieć szans na realizację w innej formie jak zbiórka funduszy. Trwające kilkadziesiąt dni akcje poszukujące fundatorów to najczęściej startupowe wizje, potrzebujące środków na masową produkcję i dopracowanie prototypu. Wyroby takie realizują się przeważnie w kilka miesięcy po zebraniu pieniędzy, a kuszą klientów sporo tańszą ceną w zamian za pomoc w finansowaniu. Niekiedy się nie udaje z doprowadzeniem produktu do końca. Wtedy kasa wraca do wspierających (zdarza się jednak inaczej).

Na blogu przedstawiam wiele propozycji z serwisów crowdfundingowych znacznie obszerniej. Wszystkie artykuły znajdziecie pod tagiem “crowdfunding“.

1. Steve – dron z kamerą na kółkach

Przyzwyczailiśmy się do podniebnych dronów, a ostatnio popularne robią się też odmiany podwodne. Dzięki temu ujęcia z powietrza i pod wodą są już do dyspozycji praktycznie każdego. Z ziemi możemy poradzić sobie na nogach, np. z odpowiednim gimbalem. Indyjski startup Vanora Robots stworzył jednak kołowego drona z opcją mocowania obiektywów na wysięgniku. Koncepcja uwględnia miejsca i obszary, w które człowiek albo się nie zmieści albo jego obecność jest zbyt ryzykowna. Model przypomina trochę marsjańskie łaziki, zwłaszcza jeśli chodzi o wielokierunkowe kółeczka. Gadżet jest oczywiście zdalnie sterowany. Kilka dni temu projekt został na Kickstarterze anulowany.

2. Capture Pocket – mobilna kamerka na gimbalu

Pamiętacie niedawno zaprezentowano przez DJI kamerkę Osmo Pocket? Na Kickstarterze pojawił się dla niej konkurent o ciekawych parametrach i niższej cenie. Capture Pocket nagrywa w 4K, ma możliwość podłączenia zewnętrznego mikrofonu oraz zdalną obsługę głosową. Jest też wbudowany ekranik, ale najważniejszy jest oczywiście gimbal. Całość w kieszonkowym formacie.

3. NeoRhythm – neurostymulacja

Na przestrzeni ostatnich lat pojawiło się kilka ubieralnych neurostymulatorów na głowę. Pojawi się ich jeszcze sporo, bo sporo firm widzi w tym biznes. NeoRhythm to opaska, która elektromagnetycznymi falami ma rozwinąć mentalne możliwości naszego mózgu. Służy do poprway skupienia, odświeżania umysłu, a nawet lepszych wyników w śnie oraz do walki z bólem. Tak przynajmniej przekonują autorzy wyroby. W zestawie oczywiście aplikacja mobilna na smartfon, której dobierzemy program, sprawdzimy wyniki oraz ocenimy efekty.

4. ShiftCam dla iPhone’a 11 Pro

ShiftCam ma w ofercie już kilka ciekawych zestawów optycznych do aparatów iPhone’ów. Stworzyli kolejny. Tym razem głównie dla iPhone’ów 11 generacji. Najnowsza obudowa ShiftCam Multi-Lens iPhone 11 Pro Case z przesuwnym system soczewek ma teraz także filtr polaryzacyjny. Jego obracanie umożliwia regulację efektu przezroczystości lub odbicia na tafli wody lub szybach.

5. PhoneBook – smartfon mózgiem laptopa

Już od kilku lat smartfon ma wewnątrz możliwości niezłego komputera. Nawet Google od najnowszego Androida 10 oferuje natywny tryb desktopowy. Telefon spokojnie może być mózgiem dla laptopa, co już kilka firm próbowało wykorzystać. Powstają odmiany pustych laptopów – mam na myśli o podzespoły. Mamy rodzaj atrapy, tj. ekranu z klawiaturą i portami, by móc przenieść system smartfona do wnętrza takiej konstrukcji. PhoneBook to przedstawiciel takiego urządzenia. Ma działać z Androidami i iPhone’ami. Dysponuje dotykowym wyświetlaczem 15.6 cala IPS LCD z Full HD, głośniczkami, klawiaturą, trackpadem i własną baterią (8h). Jest rodzajem stacji dla smartfona.

6. Viewpt VR180 Nano – kamerka 4K 3D VR

Kamerki 360 są coraz mniejsze i coraz lepiej wyposażone. Kiedyś te najbardziej mobilne musiały wchodzić w pewne kompromisy. Dzisiaj da się zbudować taką, w której nie będzie większych ograniczeń. Viewpt VR180 Nano to moduł do smartfona z podwójnym obiektywem i ofertą połowicznego VR – formatu 180-stopniowego. Nie jest to pełna sfera, ale w 4K i 3D. Nagrywa też w 2D. Można nią streamować video prosto do sieci.

7. CastAway – drugi ekran do smartfona

Pojawiają się składane smartfony z giętkimi ekranami, ale też modele z podwójnymi wyświetlaczami. Projekty tego drugiego typu przedstawił Microsfot (Surface Duo) oraz LG w modelu G8x ThinQ. CastAway to drugi ekran dla prawie dowolnego smartona. Dla Androida, ale i iPhone’a. Moduł, który połączy się z telefonem bezprzewodowo i wykorzysta dodatkowy obszar roboczy na przeróżne aplikacje. Prototyp rozszerzy przestrzeń dla programów, ale dorzuci też wirtualną klawiaturkę. Będzie wyposażony w ChromOS. Oczywiście dysponując własną baterią.

8. Pollix – smartwatch monitorujący zdrowie

Smartwatche monitorują dziś naprawdę sporo metryk. Część z nich zbiera odczyty na temat zdrowia. Powstają nawet modele specjalizujące się w tego typu analizach. Będzie ich przybywać, gdyż zapotrzebowanie na takie urządzenia wzrośnie. Pollix zaoferuje sporo czujników (EKG, pulsoksymetr, ciśnieniomierz oraz standardowy zestaw do śledzenia ruchu), a do tego wykorzysta algorytmy Sztucznej Inteligencji. Ma to też być sportowy tracker, czyli wielozadaniowy monitor aktywności i zdrowia. Całkiem atrakcyjny wizualnie. Nie zabraknie w nim funkcji smart, a i cena powinna być niższa od liderów branży.

9. BruBruBrush – potrójna szczoteczka do zębów

Szczoteczki do zębów wciąż ewoluują. Kidyś zadziwiały modele elektryczne, potem soniczne, a dziś powstają nawet odmiany wkładkowe, czyszczące w kilkanaście sekund całe uzębienie naraz. Czy to koniec eksperymentów? Oczywiście, że nie. BruBruBrush to propozycja, w której główka ma potrójne szczotki. Mają precyzyjniej szorować i robić to w niecałą minutę. Czy to już nie przesada? Ja wiem, że w dzisiejszych czasach ważna jest każda sekunda, ale tutaj przeznaczenie przegrywa chyba z komfortem użytkowania.

10. Miller eBike – elektryczny, ale normalny

Czy rower elektryczny musi aż tak rzucać się w oczy? Jedni chcą to eksponować, drudzy wolą ukrywać. Miller eBike od Enki Cycles to projekt jednośladu na prąd, który wygląda jak zwykły rower. Minimalistycznie, a przy tym stylowo. Ma oczywiście odpowiednie parametry i możliwości. Uzyska 25km/h i ok. 7o km zasięgu na jednym ładowaniu. Ma kosztować poniżej 3400$, a w crowdfundingu nawet 2000.

11. MPlus – zestaw słuchawkowy dla motocyklisty

Motocykliści z otwartymi kaskami mają większe możliwości w prowadzeniu połączeń telefonicznych bez zdejmowania go z głowy, więc i propozycji więcej. Nadal można tu jednak zaoferować coś konkurencyjnego do obecnej oferty rozwiązań. MPlus to słuchawki z opcjonalnym mikrofonem, ANC i pilotem do kontroli (odbierania połączeń), które sprawdzą się pod kaskiem i na co dzień. Większość elektroniki wisi na szyi, co akurat nie jest niczym nowatorskim. Zastosowano tu też Intercom BT z zasięgiem do 150 metrów, co przyda się zwłaszcza przy jeździe w grupach.

12. Speedboard – elektryczna deska

Elektryczne pojazdy to nie tylko rowery i hulajnogi. Baterie i silniczki zaczynają trafiać także do różnego rodzaju desek. Praktycznie wszystkie bazują na czterech kółeczkach. Speedboard to model elektryczne deski na dwóch kółkach. Skoro można dziś jeździć na jednym to i na dwóch się uda. Produkt przypomina hulajnogę bez kierownicy. Do tego silnik jest to połączony z łańcuchem, a prędkość jaką uzyskamy to nawet 48 km/h! W ręku oczywiście pilocik służący do przyspieszania i hamowania. Jazda związana jest z przechyłami. Styl nieco snowboardowy. Techniki trzeba się nauczyć.

13. GripBeats – ubieralny na rękę instrument

Nowoczesne instrumenty muzyczne to takie, które łączą swoje możliwości z technologiami cyfrowymi. Możliwość dodania efektów, edycji audio i zabawa nim to szansa na zwiększenie kreatywności oraz poszukiwania nowych rozwiązań. Takie opcje dają ostatnio ubieralne gadżety, przy pomocy których tworzyć możemy gestami. Intuicyjnie, w rytm i z w całkowicie nowy sposób. GripBeats to bransoletka z sensorami, którą można wykorzystać na kilka sposobów, zwiększając potencjał twórczy. Ruchem rąk, ale też po jej zdjęciu i ułożeniu na blacie.

14. 360bubble Deep – pod wodne 360 stopni

W 2017 roku pojawił się fajny moduł podwodny do kamerek sferycznych – 360bubble. Teraz jego druga generacja ma zaoferować zejście z rejestratorem na większe głębokości. Model 360bubble Deep zejdzie nawet do 150 metrów. Ma współpracować z kilkoma modelami kamer 360, m.in. Insta360, tymi od GoPro, czy Theta od Ricoh. Poprawi też właściwości optyczne ujęć, które przez wodę zwykle tworzą pewne zniekształcenia

15. GoDice – smart kości

Twórcy smart kostki Rubika CoCube przygotowali kolejny klasyczny zestaw do gry, który oczywiście ulepszyli modułami Bluetooth oraz aplikacją mobilną na smartfony i tablety. GoDice to pięć kostek do gry w kości. Zabawa prosta, ale wciągająca (wiem z doświadczenia, bo lubiłem rzucać). W sumie sześć kości i czujniki przenoszące położenie (odczyty punktów) na ekran, gdzie dostępnych je też dziesięć innych tytułów. Można grać w gronie bliskich oraz online.


Podobało ci się mój przegląd najciekawszych crowdfundingowych projektów z tego tygodnia? Zobacz podobne zestawienia z wcześniejszych tygodni. Poniżej w powiązaniach znajdziesz więcej start-upowych rozwiązań, które być może już dotarły lub właśnie zmierzają na rynek: