Na moim blogu bardzo często prezentuję nowości prosto z crowdfundingu. Takie projekty, które wyglądają ciekawie, nietypowo i oryginalnie. Rozwiązania potrzebujące wsparcia finansowego, by realizować koncepcje na masową skalę. Niestety nie o wszystkich jestem w stanie w ciągu tygodnia napisać. Postanowiłem zbierać info na temat tych najbardziej wyjątkowych w jednym artykule. W każdym tygodniu zamierzam publikować wpis zbiorczy – o gadżetach z Kickstartera, Indiegogo i innych tego typu platform. Wybieram je czysto subiektywnie, a części z nich poświęcam nawet więcej czasu w oddzielnych postach. Oto przegląd najciekawszych (i czasem też dziwniejszych) propozycji.

najlepszy crowdfunding
Zobacz też: najlepszy crowdfunding vol. 75

Czym w ogóle jest crowdfunding?

Crowdfunding – kampanie promujące nowe, unikatowe, oryginalne projekty oraz koncepcje, które mogłyby nie mieć szans na realizację w innej formie jak zbiórka funduszy. Trwające kilkadziesiąt dni akcje poszukujące fundatorów to najczęściej startupowe wizje, potrzebujące środków na masową produkcję i dopracowanie prototypu. Wyroby takie realizują się przeważnie w kilka miesięcy po zebraniu pieniędzy, a kuszą klientów sporo tańszą ceną w zamian za pomoc w finansowaniu. Niekiedy się nie udaje z doprowadzeniem produktu do końca. Wtedy kasa wraca do wspierających (zdarza się jednak inaczej).

Na blogu przedstawiam wiele propozycji z serwisów crowdfundingowych znacznie obszerniej. Wszystkie artykuły znajdziecie pod tagiem “crowdfunding“. EDIT: postaram się publikować krótsze zestawienia, ale częściej! Poniżej pierwszy taki post z tej serii.

1. Ninebot Gokart Pro – elektryczny

Segway przerobił już kiedyś pojazd Ninebot S na gokart poprzez specjalny zestaw. Ninebot Gokart kit umożliwiał stworzenie z elektrycznego systemu z balansującym mechanizmem czterokołowca, którym można nawet podriftować. Ten eksperyment był chyba udany, bo na Indiegogo szykowany jest ulepszony następca. Ninebot Gokart Pro to nowa i mocno przerobiona generacja pojazdu, ale w oparciu o tę samą koncepcję. Przez dwa lata opracowywano jego budowę z profesjonalnymi kierowcami kartingu. Testy objęły aż 20 tysięcy przejechanych mil. Projekt widnieje w crowdfundingu dopiero jako „cooming soon”, ale przekazano na jego temat już sporo danych. Powstaje nawet jego specjalna edycja Lamborghini! Po więcej szczegółów przekierowuję na Indiegogo. Gdy tylko ruszy kampania, info pojawi się na moim blogu. Elektryczne gokarty mogą być ciekawsze od tych spalinowych. Formuła E może nie jest tak atrakcyjna jak F1, ale może w kartingu będzie inaczej?

Wyróżnienie ???? za: kontynuację rozwoju elektrycznego gokartu.

Czytaj więcej na: Indiegogo

2. PedalPorteur – cargo na rower

Rower z koszami to zawsze szansa na przewiezienie nieco większych pakunków (nie licząc plecaka). Na małe zakupy wystarczy, ale już na większe będzie ciężko. Pozostaje wożenie toreb na kierownicy. Dzisiaj w większych miastach można wypożyczyć rower typu cargo, ale ten z kolei to już jednoślad do znacznie większych towarów. PedalPorteur spróbuje być czymś pomiędzy. Modyfikacja tylnego bagażnika jest transformowalna, a konkretnie wydłużana. Jeśli trzeba – jest krótka. Gdy niezbędne – możemy zwiększyć długość i powiększyć pojemność. Z 412 do nawet 711 mm. Komplet obejmuje specjalną torbę (zwaną Bagsket), by bagażnik był praktyczniejszy. PedalPorteur ma być oczywiście stabilne i wytrzymałe. Do tego pasować do różnych modeli rowerów.

Wyróżnienie ???? za: praktyczne rozbudowanie klasycznego bagażnika.

Czytaj więcej na: Kickstarter

3. MXXY Hydration Pack – „bidon” na plecy

Długodystansowcy muszą uzupełniać podczas biegu płyny. Jedni zabierają ze sobą bidony i biegną z nimi w ręku, drudzy inwestują w małe sakiewki do przymocowaniu na ubraniu lub gdzieś w pasie. Powstają też specjalne plecaczki z pojemnikami na wodę. MXXY Hydration Pack to bardziej zaawansowany model, bowiem wyposażony w miejsce na elektrolity (bardzo ważne minerały). Oczywiście, że można je rozpuścić w zbiorniczku z wodą, ale wtedy musimy pić już tylko taki płyn. MXXY oferuje obie opcje, czyli dwa pojemniki. W jednym możemy zastosować wodę z elektrolitami, a w drugim bez tego posmaku. Na wodę z minerałami przeznaczono 0.75 litra, na czystą – 1.5 L.

Wyróżnienie ???? za: ubieralny format.

Czytaj więcej na: Kickstarter

4. Dasung Not-eReader 103 – e-tuszowy tablet z Androidem

Coraz więcej e-tuszowym tabletów otrzymuje Androida. To nadal dość rzadkie zjawisko, ale wybór już znaczenie ciekawszy. Dasung stworzył kolejne tego typu urządzenie. Najbardziej zaawansowane w jego dotychczasowej ofercie. Dasung Not-eReader 103 kosztuje aż 768 dolarów, więc nie jest tani. Ma 10.3 ekran 1872 x 1404 piskeli i specyfikacje przypominające te ze smartofonów ze średniej półki. Snapdragona 660, 4 GB RAM i 64 GB na dane (ze slotem na karty microSD). Do tego rysik Wacom z 4096 poziomami siły nacisku. Jest port słuchawkowy, głośniczki, zestaw łączności bezprzewodowej (Wi-Fi z Bluetooth 5.1), a baterię 6400 mAh podładujemy szybko dzięki Qualcomm Quick Charge 3.0.

Wyróżnienie ???? za: oszczędny ekran E Ink i rysik Wacom.

Czytaj więcej na: Kickstarter

5. Spirgrips Plus – nietypowe „rączki” kierownicy

Zawodowi kolarze mają często specjalnie wyprofilowane kierownice, różniące się od tych normalnych. Dodatkowe rączki w różnych układach (na środku, u dołu itd.), by jazda na dłuższym dystansie była bardziej komfortowa. Zależnie od tego, czy to jazda szosowa, torowa, czy górska. Spirgrips Plus chce zaproponować tu swoją koncepcję alternatywy. Tzw. gripy w kształcie rogów umiejscowiono od wewnętrznej strony. Ich lokalizacja ma podnieść wygodę oparcia i to dla całego kręgosłupa. Teoretycznie podnosimy wyżej ciało, więc bez potrzeby podnoszenia kierownicy uzyskujemy dodatkowe oparcie z pełną kontrolą sterowania.

Wyróżnienie ???? za: niewielką modyfikację kierownicy i wyraźną poprawę komfortu jazdy.

Czytaj więcej na: Kickstarter

6. VentaPak – bez spoconych pleców na rowerze

Kiedyś prezentowałem na blogu plecak ułatwiający bieganie (na specjalnym ruchomym stelażu). VentaPak też ma nietypową konstrukcję, ale przeznaczoną do innego celu. Ma uchronić nasze plecy przed potem. Przylegający do pleców tobołek zawsze grzeje nam tył ciała i powodu mocniejsze pocenie. Są oczywiście droższe modele z lepszą wentylacją (widziałem nawet eksperymentalne propozycje z aktywnym chłodzeniem), ale VentaPak proponuje coś innego. Po prostu odseparuje plecak od pleców i da przewiew. Idealne szczególnie dla rowerzystów. Spoci się nam ciało jedynie przy szelkach, ale tu już ciężko o jakieś rozwiązanie.

Wyróżnienie ???? za: ulgę od spoconych podczas jazdy na rowerze pleców.

Czytaj więcej na: Kickstarter

7. AAWireless – bezprzewodowy Android Auto

Android Auto i CarPlay to uproszczone systemy do samochodowego kokpitu, które poprawiają wygodę użytkowania wybrancych funkcji telefonu z Androidem lub iOS. Od jakiegoś czasu pozwalaja uwolnić się od przewodowego łączenia ze smartfonem, ale wciąż jest to rzadkość. Głównie nowe modele pojazdów. AAWireless to niedrogi adapter, który pozwoli przekształcić starsze wersje w te wireless. To gadżecik do portu USB zastępujący przewód. W ten sposób w szybki sposób przekształcamy system przewodowy w ten bez przewodów. Dodam na koniec, że Android 11 ma umożliwić działanie smartfonów z Wi-Fi 5 GHz w trybie Android Auto Wireless, więc będzie pod tym względem lepiej. Na razie pozostaje kupno przystawki.

Wyróżnienie ???? za: niedrogą modyfikację dla Android Auto Wireless.

Czytaj więcej na: Indiegogo

8. JabberMask – maseczka z diodami LED

Noszenie maseczek nie jest przyjemne. Nie wiadomo nawet do końca czy sensowne. Moim zdaniem tak, bo może chociaż ograniczą rozprzestrzenianie się zwykłej grypy. Zawsze to jakieś dodatkowe zahamowanie wypluwania bakterii w komunikacji miejskiej, czyli mniej chorych ogólnie (niekoniecznie na „koronę”). Tak robię Japończycy, gdy są chorzy. Sami zakładają maseczki, by nie szkodzić innym. JabberMask to kolejna wariacja maseczki w innym niż zwykłe wydaniu. Diody LED mają prezentować animacje. Teoretycznie mają przekazywać emocje, które skrywamy za maseczką. Gestem twarzy aktywujemy różne wizualizacje, np. uśmiech lub „OK”. Przypominać to będzie komunikację przez emoji. Gadżet.

Wyróżnienie ???? za: dołożenie uśmiechu w okresie pandemii.

Czytaj więcej na: Kickstarter

9. Blurams – smart video dzwonek z AI

Zaroiło się od smart dzwonków do drzwi. To już stosunkowo proste w realizacji urządzenia, więc i propozycji jest zdecydowanie więcej. W dodatku coraz lepszy, bo trzeba jakoś wyróżnić się na tle konkurencji. Blurams to inteligentny dzwonek ze wsparciem AI. Nie pierwszy chyba, bo zdaje mi się, że już opisywałem któryś z modeli z algorytmami Sztucznej Inteligencji. Ten ma kamerkę HD z szerokim polem widzenia 160 stopni, rozpoznawanie twarzy pojawiających się w kadrze oraz detekcję ruchu ze wspomnianym AI. Nie zabraknie też aplikacji na iOS lub Androida do zdalnego podglądu, ale też kanału w serwisie IFTTT, gdzie można tworzyć akcje i automatykę dla smart domu. Przez 72h mamy też chmurowy zapis nagrań.

Wyróżnienie ???? za: zastosowanie algorytmów AI w detekcji ruchu.

Czytaj więcej na: Indiegogo

10. Sauberair Flat – naścienny oczyszczacz powietrza

Oczyszczacze powietrza są dziś bardzo inteligentne. Potrafią wskazywać nam efekty pracy na ekranach smartfonów oraz łączą się we współpracy z innymi smart modułami. Większość z nich ma podobny design. To kolumienki, które muszą zająć część pomieszczenia. Są po prostu dość spore. Sauberair FLAT się odróżni. Jest naścienny. Ma płaską konstrukcję, którą przysłonimy atrapą obrazu. Stylową ramą w różnym wykończeniu. Ma łatwą wymianę filtrów, odpowiednią skuteczność w filtracji powietrza, własną apkę oraz opcjonalnie głośnik Bluetooth.

Wyróżnienie ???? za: nowy format oczyszczacza powietrza.

Czytaj więcej o: Sauberair FLAT

11. RUN-UP – sportowy sound-wear

Aktywność sportowa bardzo często łączy się ze słuchaniem muzyki, szczególnie przy monotonnych dyscyplinach, jak bieganie i jazdy na rowerze. RUN-UP to opaska na głowę, która przekaże dźwięk bez zamykania uszu przed światem. Według autorów będzie to wygodniejsze i bezpieczniejsze. To system audio typu open-ear na Bluetooth 5.0. Ma też podwójny mikrofonik, więc działa jak zestaw słuchawkowy. Tak BTW, to nadal opaska, więc powstrzyma pot przed napływem do oczu.

Wyróżnienie ???? za: alternatywę dla słuchawek.

Czytaj więcej na: Kickstarter

12. XCLEA H30 Plus – odkurzacz z LiDAR

Ledwie w poprzednim podsumowaniu dałem przykład pierwszego autonomicznego odkurzacza z „radarem” LiDAR (model Neato D10), a w crowdfundingu pojawił się drugi. XCLEA H30 Plus do nawigacji wykorzysta laserowe czujniki przestrzeni, by szybciej mapować mieszkanie. To nie wszystko. Urządzenie ma swoją stację z pojemnikiem na wyciąganie kurzów z odkurzacza, by nie robić tego samemu (jak w mojej Roombie i7+) oraz funkcje mopowania. Pojemność pojemnika jest naprawdę spora, bo ma aż 3 litry. To prawodpodobnie rekordowy parametr w segmencie takich odkurzaczy.

Wyróżnienie ???? za: „radar” LiDAR, połączenie odkurzanie z mopowaniem i duży zbiornik na kurze.

Czytaj więcej na: Indiegogo


Podobał ci się mój przegląd najciekawszych crowdfundingowych projektów z tego tygodnia? Zobacz podobne zestawienia z wcześniejszych tygodni. Poniżej w powiązaniach znajdziesz więcej start-upowych rozwiązań, które być może już dotarły lub właśnie zmierzają na rynek: