crowdfunding 76
Zobacz też: najlepszy crowdfunding vol. 76

Na moim blogu bardzo często prezentuję nowości prosto z crowdfundingu. Takie projekty, które wyglądają ciekawie, nietypowo i oryginalnie. Rozwiązania potrzebujące wsparcia finansowego, by realizować koncepcje na masową skalę. Niestety nie o wszystkich jestem w stanie w ciągu tygodnia napisać. Postanowiłem zbierać info na temat tych najbardziej wyjątkowych w jednym artykule. W każdym tygodniu zamierzam publikować wpis zbiorczy – o gadżetach z Kickstartera, Indiegogo i innych tego typu platform. Wybieram je czysto subiektywnie, a części z nich poświęcam nawet więcej czasu w oddzielnych postach. Oto przegląd najciekawszych (i czasem też dziwniejszych) propozycji.

Czym w ogóle jest crowdfunding?

Crowdfunding – kampanie promujące nowe, unikatowe, oryginalne projekty oraz koncepcje, które mogłyby nie mieć szans na realizację w innej formie jak zbiórka funduszy. Trwające kilkadziesiąt dni akcje poszukujące fundatorów to najczęściej startupowe wizje, potrzebujące środków na masową produkcję i dopracowanie prototypu. Wyroby takie realizują się przeważnie w kilka miesięcy po zebraniu pieniędzy, a kuszą klientów sporo tańszą ceną w zamian za pomoc w finansowaniu. Niekiedy się nie udaje z doprowadzeniem produktu do końca. Wtedy kasa wraca do wspierających (zdarza się jednak inaczej).

Na blogu przedstawiam wiele propozycji z serwisów crowdfundingowych znacznie obszerniej. Wszystkie artykuły znajdziecie pod tagiem “crowdfunding“. EDIT: postaram się publikować krótsze zestawienia, ale częściej! Poniżej pierwszy taki post z tej serii.

1. Canon PowerShot ZOOM

Canon przygotował kieszonkowy „teleskop”. PowerShot ZOOM to kolejny z mniej typowych produktów japońskiej marki, która specjalizuje się urządzeniach z optyką. Unikatowy gadżet pozwala korzystać z niewielkiego urządzonka jak z nowoczesnej lornetki. Kiedyś tego typu urządzenia były używane częściej, bo wszędzie są telebimy. Jeśli jednak chcemy zobaczyć coś dokładniej po swojemu to pozostaje właśnie lornetka lub luneta. Zbliżenie będzie tu osiągało ekwiwalent 100, 400 i 800 mm ogniskowych. Tylko te pierwszą są jednak optyczne. Ta ostatnia będzie cyfrowa. Nagrania można zapisywać na smartfonie. Sprawdzi się w szczególności na stadionach. Na razie tylko w japońskim crowdfundingu. Cena ok. 300$.

Wyróżnienie ???? za: lornetkowe zbliżenie w mobilnym formacie.

Czytaj więcej na: Makuake

2. NikerTop – rowerowa osłona

Widywaliście na drogach skutery z daszkiem? Takie nietypowe pojazdy z obudowaną górą? Chroniącą przed deszczem, ale wciąż bez zamykania kierowcy w puszce? NIkerTop to coś podobnego, ale dla rowerów i głównie na przód. Rozkładana konstrukcja zaprojektowana przez Włochów. Ma działać jak parasol, ale w trakcie jazdy. Jest wielu rowerzystów, którzy podróżują niezależnie od warunków pogodowych. Dosłownie przedwczoraj widziałem jedną panią, która jechała w płaszczyku przeciwdeszczowym. NikerTop ma teleskopowe ramiona i przejrzystą „szybkę”. Materiał wykonano z wodoodpornego nylonu. Są tez boczne skrzydełka. Otwarcie trwa 10-15 sekund. Wytrzyma wiatr do 35 km/h. Z przodu trochę odblasków do poprawy widoczności. Cargo po złożeniu składa się w 3-kilogramową torbę. Przy otwartej konstrukcji posłuży jako bagażnik.

Wyróżnienie ???? za: mobilny format chowany w torbie

Czytaj więcej na: Indiegogo

3. Sunsa Wand – najprostsze smart żaluzje

Smart żaluzje lub tego typu rolety i zasłony to jedno z pierwszych (po smart oświetleniu) rozwiązań jakie wprowadzamy do inteligentnego domu. Modułów automatyzujących zasłanianie i odsłanianie okien jest dziś sporo. Trzeba się w segmencie wyróżnić. Sunsa Wand proponuje swoje urządzenie w formie pokrętła. Ma średnicę baterii AA, bo musi pomieścić cztery takie „paluszki”. Wewnątrz wszystko, co potrzebne do integracji z Internetem Rzeczy. Jest apka, integracja z popularnymi platformami do budowania scen i współpraca z asystentami głosowymi. Alternatywnie opcja przewodowa i chyba też solarna. Można sterować systemem też ręcznie – podchodząc do okna.

Wyróżnienie ???? za: pomysłowe wykorzystanie integracji

Czytaj więcej o: Sunsa Wand

4. Splash – elektryczna hulajnoga z zawieszeniem

Przez mój blog przetoczyło się już sporo elektrycznych hulajnóg i ich mniej typowych wariacji. Wiele z nich oferuje ulepszenia, które odbiegają od norm, które widzimy na ulicach. Splash jest wyjątkowa, ponieważ wyposażona w amortyzację przy obu kółkach. Oczywiście wciąż ze składaną konstrukcją. Już „resor” na jednej „osi” w tej kategorii to coś powyżej standardu, a na obu? Mimo aluminiowej ramy waga pojazdu jest spora, bo ma aż 18 kg. Zależnie od naszego ciężaru i typu nawierzchni możemy regulować „twardość” zawieszenia. Silnik 800W da nawet 45 km/h, a bateria 10.4 Ah – 30-35 km zasięgu. To wersja Turbo. Ranger z z 500W i 18.2 Ah rozpędzi się do 40 km/h i przejedzie nawet 60 km. Ten pierwszy ma kosztować 1299$ (w crowdfundingu nawet 829$). Ranger będdzie o 100$ tańszy (na Indiegogo 769$).

Wyróżnienie ???? za: podwójne zawieszenie hulajnogi.

Czytaj więcej na: Indiegogo

5. xDrill – smart wiertarka

Wszystko może być dziś smart, więc dlaczego nie wiertarko-wkrętarka? xDrill wygląda na mocno zaawansowaną, szczególnie pod względem czujników. Na tyle jest malutki ekranik, który pomaga utrzymać kąty, poziom, ułożenie, a jest też kontrola głębokości wiercenia oraz laserowy miernik. Do tego inteligentne zarządzanie obrotami na przykład po wykryciu rodzaju materiału, w który wciskamy wiertło. Sama dobiera moment obrotowy i szybkość samego wiercenia. Oczywiście w zestawie nie mogło zabraknąć aplikacji mobilnej na smartfony. Służy głównie do zapamiętywania profilów, czy blokady urządzenia (chyba przeciw dzieciakom, bo nie sądzę, by w razie kradzieży).

Wyróżnienie ???? za: laserowy wskaźnik, cyfrową poziomicę i inteligentne dobieranie obrotów

Czytaj więcej na: Indiegogo

6. Ninebot GoKart Pro – elektryczny gokart

W którymś z poprzednich TechMixów pisałem, że Segway-Ninebot planuje wystartować z crowdfundingową kampanią dla nowego, bardziej zaawansowanego gokarta elektrycznego. Niedawno ruszyła zbiórka dl GoKarta Pro. Znacznie ciekawszej propozycji od pierwszego modelu, który był raczej eksperymentem (do tego w formie zestawu dla Ninebota S). Tym razem bardziej profesjonalna edycja. Z lepszymi częściami, odpowiednio przystosowanym do driftu ogumieniem oraz lepszej kontroli uślizgów. Producent planuje nawet specjalną wersję Lamborghini, do której filmik załączyłem.

Wyróżnienie ???? za: profesjonalizację projektu elektrycznego gokarta

Czytaj więcej o: Ninebot Gokart Pro

7. Stryk RXT-1 – smart worek do boksu

Bokserzy trenują często w trybie solo (bez sparingpartnera). Da się poćwiczyć pewne aspekty z workiem i innymi akcesoriami. W dzisiejszych czasach można znaleźć nawet smart rękawice, w których techniki pomagają śledzić czujniki i algorytmy. Stryk RTX-1 to treningowy robot. Ma zastąpić „przeciwnika”. Konstrukcję montujemy na ścianie. Potrzebuje oczywiście podłączenia do prądu. Ruchome elementy mają poprawić refleks. Jest też pole korpusy i „głowy”. Urządzenie ma nawet tryb nauki, więc podszkoli. Ustawimy poziom intensywności, czas rundy, czy interwały dla odpoczynku.

Wyróżnienie ???? za: symulację przeciwnika w domowych warunkach.

Czytaj więcej na: Kickstarter

8. Hooke Lav – bezprzewodowy mikrofon

Coraz większą popularnością cieszą się dzisiaj mikrofony w krawatowym stylu. Im mniejsze, tym lepsze. YouTuberzy, vlogerzy i blogerzy się profesjonalizują, a streamowanie ze słabym dźwiękiem wręcz wyklucza. Hooke Lav to bezprzewowody model w okrągłym designie i przystępnej cenie. Oczywiście największą zaletą ma być tu brak przewodów i basowanie na Bluetooth 5.0 (podwójny kanał z prawie zerowym opóźnieniem). Na pokładzie jest 8 GB na bezpośredni zapis ścieżki do pamięci. W komplecie aplikacja na iOS oraz Androida. Mikrofon współpracuje też z aparatami DSLR oraz kamerami video (przez przystawkę podłączaną do portu audio). Duet Mode nagra dźwięk z dwóch Hooke Lav jednocześnie.

Wyróżnienie ???? za: bezprzewodowy, wielofunkcyjny mikrofon

Czytaj więcej na: Kickstarter

9. Tula – mikrofon do wideokonferencji

Jeszcze jeden mikrofon, ale tym razem skierowany do troszkę innej grupy odbiorców. W 2020 roku zwiększyło się zapotrzebowanie na urządzenia do wideopołączeń. Możemy skorzystać z tego co oferują smartfony, tablety i laptopy, ale jakość ta jest często zależna od ceny modelu. Tula ma być zewnętrznym modułem lepszej jakości z szybką instalacją, konfiguracją oraz mobilnością. Gadżet powstał z myślą o podcasterach, ale sprawdzi się też w wideokonferencjach na Zoomach i Skype’ach. Mikrofon korzysta z portu USB, ma software do radzenia sobie z tłumieniem szumów, a wbudowana bateria pozwoli korzystać z niego w terenie.

Wyróżnienie ???? za: kompaktowość i system redukcji szumów w tle

Czytaj więcej na: Indiegogo

10. Éole S i C – składane elektryki

Po mieście jeździ coraz więcej mniej typowych rowerów. Nawet nie chodzi o silniki elektryczne, ale o kształt ramy, koła oraz inne elementy. Chcemy się na drodze wyróżniać lub korzystać po prostu z czegoś innego niż w standardzie. Éole proponuje fajnie wyglądające elektryczne rowery w odmianac S i C. Oba z lekką, ciekawą ramą i do tego składaną. Już w 10 sekund jest gotowa do jazdy. Wersja C ma być bardziej komfortowa. Otrzyma baterię Samsunga 7 Ah z zasięgiem do 45 km. Jest tu asysta w pedałach. Silnik 36V/250W i 7 przekładni Shimano. Wersja S jest lżejsza (niecałe 13 kg z baterią), ma 9 przekładni, zasięgi między 50 a 70 km i opcję montażu dodatkowego akumulatora wydłużającego przejazd. W crowdfundingu model C startuje od 999$ (prawie 50% zniżka). Droższy swój cennik rozpoczyna od 1259$ (finalnie 2299$).

Wyróżnienie ???? za: niemal natychmiastową gotowość do jazdy po 10 sekundach

Czytaj więcej na: Indiegogo

11. Handlebar Bag – rowerowy koszyk

Rowerzyści i kolarze długodystansowi zabierają ze sobą więcej rzeczy. Na część znajdzie się miejsce w saszetce pod ramą lub siodełkiem, bidon też ma często swoje miejsce, ale pozostałe rzeczy trzeba umieszczać w kieszeniach za plecami lub plecaku. Nie każdy jednoślad nadaje się na wrzucenie cargo na bagażnik. Handlebar Bag to wygodny, składany koszyk na kierownicę. Materiał jest tu rozwijany, by dawał przestrzeń do przewożenia przedmiotów tylko, gdy jest to niezbędne. Jako akcesorium nie dorzuci wiele ciężaru. Ma aluminiową ramę. Po rzeczy sięgniemy ręką w trakcie jazdy. Pomieści przekąski, butelki, kurtki przeciwdeszczowe, narzędzia, dętki i inne niezbędniki. Z przodu dodatkowe odblaski, by poprawić naszą widoczność.

Wyróżnienie ???? za: składaną, lekką konstrukcję torby na kierownicę

Czytaj więcej na: Kickstarter


Podobał ci się mój przegląd najciekawszych crowdfundingowych projektów z tego tygodnia? Zobacz podobne zestawienia z wcześniejszych tygodni. Poniżej w powiązaniach znajdziesz więcej start-upowych rozwiązań, które być może już dotarły lub właśnie zmierzają na rynek: