crowdfunding 80
Zobacz też: najlepszy crowdfunding vol. 80

Na moim blogu bardzo często prezentuję nowości prosto z crowdfundingu. Takie projekty, które wyglądają ciekawie, nietypowo i oryginalnie. Rozwiązania potrzebujące wsparcia finansowego, by realizować koncepcje na masową skalę. Niestety nie o wszystkich jestem w stanie w ciągu tygodnia napisać. Postanowiłem zbierać info na temat tych najbardziej wyjątkowych w jednym artykule. W każdym tygodniu zamierzam publikować wpis zbiorczy – o gadżetach z Kickstartera, Indiegogo i innych tego typu platform. Wybieram je czysto subiektywnie, a części z nich poświęcam nawet więcej czasu w oddzielnych postach. Oto przegląd najciekawszych (i czasem też dziwniejszych) propozycji.

Czym w ogóle jest crowdfunding?

Crowdfunding – kampanie promujące nowe, unikatowe, oryginalne projekty oraz koncepcje, które mogłyby nie mieć szans na realizację w innej formie jak zbiórka funduszy. Trwające kilkadziesiąt dni akcje poszukujące fundatorów to najczęściej startupowe wizje, potrzebujące środków na masową produkcję i dopracowanie prototypu. Wyroby takie realizują się przeważnie w kilka miesięcy po zebraniu pieniędzy, a kuszą klientów sporo tańszą ceną w zamian za pomoc w finansowaniu. Niekiedy się nie udaje z doprowadzeniem produktu do końca. Wtedy kasa wraca do wspierających (zdarza się jednak inaczej).

Na blogu przedstawiam wiele propozycji z serwisów crowdfundingowych znacznie obszerniej. Wszystkie artykuły znajdziecie pod tagiem “crowdfunding“. EDIT: postaram się publikować krótsze zestawienia, ale częściej!

1. Polaris – ultra krótki rzutnik z soundbarem

W ostatnim półroczu przybyło propozycji laserowych rzutników z ultra krótką projekcją obrazu. Tu swoje modele wprowadziły znane marki, ale powalczyć z nimi chcą też te słabiej kojarzone. Crowdfunding to dobre miejsce na promocje. Polaris 4K UHD Ultra Short Throw Laser TV zaproponuje jakość 4K z maksymalnie 200 calami. Z ok. 25 cm uda się uzyskać aż 100 cali, a to i tak spora przekątna. Dużo ważniejsza jest jednak jakość obrazu i owdwzorowanie kolorów, a także efekty dźwiękowe Dolby Audio i DTS z wbudowanego soundbara. To sprzęt 2 w 1.

Wyróżnienie za: połączenie rzutnika z soundbarem.

Czytaj więcej o: Polaris

2. BrillLock – skaner palca w klamce

Smart zamków na rynku jest dziś sporo i to w naprawdę różnorodnych odmianach. Większość stara się bazować na bezprzewodowej łączności i aplikacjach do telefonów. BrillLock woli integrację z czytnikiem palca, który jest sprytnie ukryty. Pozwoli biometrycznie otworzyć drzwi w bardzo szybki sposób. 360-stopniowy skaner odczyta linii papilarne w pół sekundy. Do wyboru jasna lub ciemna wersja klamki. Ciekawie wygląda skuteczność sensorów. FAR (False Acceptance Rate) jest tu na poziomie 0.001%, czyli w praktyce bardzo ciężko włamać się do wnętrza.

Wyróżnienie za: estetyczne ukrycie skanera w klamce.

Czytaj więcej na: Kickstarterze

3. Sleevenote – odtwarzacz z okładkami

Mało kto używa dziś oddzielnego odtwarzacza muzycznego. Chyba tylko audiofile, którym zależy na dodatkowym wzmocnieniu i lepszych parametrach grania. Sleevenote to bardzo oryginalne urządzenie, które chce przypomnieć odbiorcom czym były kiedyś albumy wsuwane za plastikowe opakowanie płyt CD. Książeczki mają tu być wirtualne i interaktywne. Właśnie dlatego sprzęt ma taki, a nie inny kształt. Wyświetlacz jest kwadratowy i spory. Raczej mało mobilny, choć możliwy do przenoszenia.

Wyróżnienie za: próbę przypomnienia książeczek dołączanych do albumów

Czytaj więcej o: Sleevenote

4. Ticc – kierunkowskazy na kasku

Kierunkowskazy można zastosować w rowerze na wiele sposobów. Coraz częściej światełka wędrują w mniej oczywiste miejsca. Ticc proponuje tył kasku oraz reakcje LEDowych „migaczy” wraz z przekręcaniem głowy. Moduł zamocujemy na większości kasków przez neodymowe magnesy. Sygnały wizualne połączono z dźwiękowymi, by kierowca jednośladu też orientował się czy kierunkowskazy pracują prawidłowo. Diody mają 60 lumenów i są widoczne w 180-stopniowym polu widzenia.

Wyróżnienie za: wykorzystanie widocznego miejsca do poprawy bezpieczeństwa

Czytaj więcej na: Kickstarterze

5. Conda – pasek tripodem

Tripod (statyw) w fotografii to często podstawowe akcesorium do zabrania. Nawet te najfajniej składane zajmują jednak swoje miejsce i nie są zbyt wygodne przy dłuższym transporcie (szczególnie pieszym). Conda to świetny pomysł na połączenie dwóch rzeczy w jednej, a mianowicie paska aparatu z uchwytem/mocowaniem na aparat w roli statywu. Jest elastyczny gdy niesiemy urządzenia, a sztywy, gdy chcemy wykonać zdjęcia. W planach jest wydanie dwóch odmian gadżetu. Standard i Plus. Jeden dla mniejszych aparatów, drugi dla tych cięższych.

Wyróżnienie za: mobilne podejście do tematu

Czytaj więcej na: Kickstarterze

6. Olive Pro – aparat słuchowy i słuchawki TWS

Słuchawki typu TWS (true wireless stereo) są w stanie dostarczyć naprawdę ciekawych wrażeń słuchowych i to nawet mimo swoich miniaturowych gabarytów. Potencjał jest na tyle duży, że taki rodzaj elektroniki spokojnie obsłuży więcej niż tylko muzykę lub połączenia telefoniczne. Olive Union połączyło w SmartEar Pro smart słuchawki z możliwościami aparatu słuchowego. Wykona test słuchu, dopasuje częstotliwości, przełączy tryby filtracji szumów, no i dopasuje jakość muzyki do indywidualnych możliwości słuchu.

Wyróżnienie za: połączenie słuchawek TWS i aparatu słuchawkowego

Czytaj więcej o: Olive SmartEar Pro

7. JamStack 2 – mini wzmacniacz do gitary

Wzmacniacz do gitary elektrycznej to ważna rzecz. Pozwala wydobyć z gitary dźwięki i puścić je z odpowiedniego głośnika. Zwykle są słusznych rozmiarów, choć zdarzają się takie bardziej mobilne. JamStack 2 to druga generacja jednego z mniejszym, ale za to doczepianych bezpośrednio do gitary wzmacniaczy. Pierwszy model pojawił się w 2016 roku. Tegoroczna jednostka jest głośniejsza, nie potrzebuje już do zmiany efektów smartfona (choć nadal chyba aplikacja jest, bo można edytować zapis). Można podłączyć słuchawki, bezprzewodowo skomunikować trzy moduły, dodawać akompaniament, czy podpinać mikrofon do nagrywania wokalu.

Wyróżnienie za: bezpośrednie podłączenie do gitary

Czytaj więcej na: Indiegogo

8. HotDive – obudowa do nurkowania

Amatorzy nurkowania znajdą dla siebie odpowiednie komputery do nurkowania lub podwodne kamery, wytrzymujące wyższe ciśnienie pod wodą. Czasem jednak lepiej zerknąć w stronę podobnych rozwiązań do smartfonów. HotDive to nie pierwsze opakowanie do telefonu, które wytrzyma skrajne warunki pozwalając przy tym korzystać z kamery i wybranych funkcji urządzeń z iOS lub Androidem. Jest też lampka 800 lumenów. To uniwersalna obudowa (choć w pewnych granicach). Pozwoli zabrać ze sobą smartfon z ważnymi danymi podczas schodzenia aż na 80 metrów głębokości. Nie zabraknie czujników głębi, czy elektronicznego kompasu. Odczyty z każdej sesji są od razu zapisywane do pamięci smartfona, więc można budować historię zejść. Autorzy przekonują, że zakup HotDive będzie sporo tańszy od trzech oddzielnych składowych: lampy, komputera i kamery.

Wyróżnienie za: 3 w 1 (komp do nurkowania, lampa i kamera)

Czytaj więcej na: Kickstarterze

9. Cybershoes dla Oculus Quest 2

Imersja w świecie VR może być dostarczana na wiele sposobów. Odczyt ruchu z 6DoF (6 degrees of freedom) i precyzyjne kontrolery do rąk to jedno pozwolą przemieszczać się w przestrzeni i symulować wirtualne otoczenie. Czasem jednak wystarczy bieżnia, by poruszać postacią. Niestety takie urządzenia są drogi i wielkie. Projekt Cybershoes dla Oculus Quest 2 to drugie podejście do mini „butów” dla VR. Twórcy przygotowali specjalny moduł bezprzewodowy do podłączania do gogli, a także nowy hoker (stołek) w gamingowego odmianie.

Wyróżnienie za: dodanie symulacji chodu do świata VR

Czytaj więcej na: Kickstarterze

10. Infinity Game Table – stół do gier

Próby stworzenia interaktywnych stołów zintegrowanych z dużymi ekranami widzę już ładnych kilku lat. Żaden z nich nie wszedł do mainstreamu. Gigantom elektroniki jakoś nie zależy na ich wdrażaniu, więc są to chyba przemyślane decyzje. Platformy crowdfundingowe to dobre miejsce do ewentualnej próby przedstawienia kolejnej wariacji takiego sprzętu. Infinity Game Table przypomina przerośnięty tablet z nogami. Ekran ma 24 lub 32 cale i Full HD. Oczywiście z 10-punktową warstwą dotykową. Umożliwi to zabawę w tym samym stylu, który znamy ze wspomnianych tabletów. Dzięki współpracy z Hasbro możliwe będzie wykorzystanie kilku znanych tytułów gier (cyfrowych planszówek). W bibliotece będą też wirtualne puzzle, kolorowanki dla dzieci, czy komiksy.

Wyróżnienie za: większy format dotykowego ekranu pod „planszówki”

Czytaj więcej na: Kickstarterz


Podobał ci się mój przegląd najciekawszych crowdfundingowych projektów z tego tygodnia? Zobacz podobne zestawienia z wcześniejszych tygodni. Poniżej w powiązaniach znajdziesz więcej start-upowych rozwiązań, które być może już dotarły lub właśnie zmierzają na rynek: