Byłem zawiedziony, że w czasach boomu na gogle VR, Nintendo nie zdecydowało się na przystosowanie do wirtualnej rzeczywistości. Jak pokazuje rynek mobilnych technologii, nie jest to trudne, gdyż akcesoria zamieniające telefon w ekran gogli nie są ani drogie, ani skomplikowane. Można przecież wykorzystać tu karton, jak np. przy okazji Google Cardboard. Japoński gigant wprowadzi taką zabawkę właśnie w stylu kartonowym, tj. przez nowy zestaw platformy Nintendo Labo – akcesoriów dla Switcha.
Nintendo Labo Toy-Con 04: VR Kit
Nintendo sukcesywnie rozbudowuje rodzinę Labo. Spodziewałem się, że w którymś kolejnym zestawie pojawią się proste gogle na konsolkę Switch. Tak też się dzieje. W końcu i fani tej marki będą mogli pobawić się w wirtualnej rzeczywistości. Producent jako ostatni z wielkiej trójki wkracza w świat VR (nie licząc Virtual Boya z 1995 roku…). Prawie 25 lat po nieudanej przygodzie z dziwaczną konsolką Virual Boy, Nintendo podchodzi do tematu ponownie, ale tym razem w nieco inny sposób. Już przez rynek obadany.
Zestaw Toy-Con 04: VR Kit to ta sama koncepcja, która zaoferowała się jeszcze przed startem ery HTC Vive. Klon podejścia ze wspomnianym Cardboardem. Wdrożenie projektu było proste, bo Switch ma wszystko co potrzeba do VR, nie licząc samych gogli. Precyzyjne kontroler Joy-Con są, ekran też jest. Wystarczyło dodać headset. Co prawda wyświetlacz 720p ma słabą rozdzielczość, więc jakość VR nie będzie powalająca, ale Nintendo zawsze nadrabiało pomysłowością. Gier dla zestawu ma nie zabraknąć. Producent mówi nawet, że to pierwszy z kitów Labo, który otrzyma tak wiele tytułów. Trzymam za słowo. Widziałbym tu np. serię mini gierek Wario Ware. Aż się o to prosi. Właśnie od strony software’owej musi być odpowiednio, bo to ona decyduje o przyjęciu gadżetu. O to jednak bym się nie martwił.
Jak każdy komplet Nintendo Labo, zestaw VR też jest DIY, czyli budowany samodzielnie. Nie będą to jednak proste gogle (sam składałem kilka takich), a rozbudowane modele z miejscami na padziki. Jak widać na załączonym obrazku, wyglądają oryginalnie. Dzięki temu będą bardziej imersyjne dla konkretnych gier. Z uwagi na konieczność większej stabilności konstrukcji, dodano trochę plastikowych elementów oraz soczewki. Dzięki temu uda się uzyskać efekt 3D. Identycznie do tego co oferują Gear VR dla smartfonów i tym podobni konkurenci. Nintendo zaprojektowało rywala dla własnego urządzenia.
W sumie będzie pięć różnych zestawów VR: klasyczny, bazooka, aparat fotograficzny, słoń i ptak. Każdy z pomysłowym wykorzystaniem kontrolerów, ekranu i formy. Poszczególne modele będą różnić się cenowo. VR Goggles z Blaster Toy-Con (Starter Kit) wyceniono na 40$. Dwa rozszerzenia (Elephant/Camera lub Bird/Wind Pedal) to dodatkowe 20$, natomiast cała rodzina to wydatek na poziomie 80$. Nintendo Labo Toy-Con 04: VR Kit mają zadebiutować 12 kwietnia. Liczę, że to dopiero pierwsza seria takich zabawek i początek rozwoju tytułów VR dla Switcha.
źródło: Nintendo
