Zdarzało się, że Razer lubił jajcować i pokazywać śmiechowe akcesoria dla graczy (w formie żartów). Najnowsza propozycja wydaje się zahaczać o te zabawy. Gamingowa marka chce chyba sprawdzić, jak hardcore’owi potrafią być mobilni gracze. „Naparstki” Razer Gaming Finger Sleeve mają podnieść komfort gry na dotykowych ekranach smartfonów. To nie żart!

Razer Gaming Finger Sleeve

Razer Gaming Finger Sleeve dla hardcore’a

Razer już od kilku lat rozbudowuje ofertę akcesoriów dla graczy skupiających swoją uwagę na mobilnych platformach. Królują tu wygodniejsze kontrolery oraz etui efektywniej odprowadzające ciepło. Tym razem firma przygotowała coś bardziej oryginalnego. Nawet nie wiem jakiego określenia tu używać. Generalnie jest to wearables dla graczy. „Rękawki” na opuszki palców, które poprawią jakość kontaktu palca z wyświetlaczem.

Od razu przypomina mi się ciekawe akcesorium do Nintendo DS. Specjalna nakładka na palce dla miłośników strzelanek (była dodawana do konsoli lub Metroid Prime?). Razer Gaming Finger Sleeve też kierowane są do dotykowych paneli. Chyba mają poprawić responsywność i nie pozwalać na osadzanie się na ekranie brudu (wpływającego na reakcję). Materiał ma też stabilniej utrzymywać palce na wirtualnych treściach, czyli ograniczać ześlizgiwanie się. Podejrzewam, że zwiększy się też ogólna czułość.

Razer Gaming Finger Sleeve

Razer Gaming Finger Sleeve – serio?

Materiał jest lekki, oddychający i pochłaniający pot (jeśli macie z tym problem). Największą zaletą będzie zatem brak smug, które potrafią denerwować i to nie tylko podczas gry. Razer zapewnia, że Razer Gaming Finger Sleeve można prać, ale lepiej nie w pralce, bo zginą jak niejedna skarpetka. Piszę to wszystko, ale wciąż z uśmiechem na twarzy. Kwiecień już dawno za nami, więc producent jest śmiertelnie poważny ze swoją nową propozycją. Cena: niecałe 10$. Aha, gdybyście się zastanawiali: rozmiarówka jest uniwersalna, elastyczna (nylon i lycra/elastan).

źródło: razer