Huawei oferuje już dość sporo słuchawek z segmentu TWS. Prawdziwie bezprzewodowych z serii FreeBuds. Na rynek wkracza ich czwarta generacja. Już wcześniej sprzęt chińskiej marki radził sobie z dźwiękiem i wyciszaniem dobrze, a prawdopodobnie będzie jeszcze lepiej. Huawei FreeBuds 4i otrzymają aktywną redukcję szumów, 10 godzin gry na jednym ładowaniu i efekty audio „high quality”. Na razie tylko w Chinach, ale debiut poza Azją jest kwestią czasu.

Huawei FreeBuds 4i z ANC

Huawei FreeBuds 4i z ANC

Jutro ruszają targi Mobile World Congress w Szanghaju, więc wyczuwam, że nowe słuchawki, jak i prezentacja nowego Huawei Mate X2 (składanego smartfona) to efekty szykowane specjalnie na ten event. Wydaje się, że nowe 4i czerpią częściowo z trzeciej generacji w wersji Free Buds Pro, przynajmniej jeśli chodzi o aktywną redukcję szumów. Wygląda na to, że te bardziej premium jeszcze przed nami, natomiast część z rozwiązań trafia właśnie do przystępniejszego wariantu. Design jest podobny i nadal nawiązuje do wzorców Apple, ale ciężko tu zaoferować coś znacznie odbiegającego od tej formy. Huawei nazywa swoją estetykę „3D bionic design”. Mniejsza o nazwę, chodzi głównie o ergonomię i lekkość (5.5 grama). Obok standardowej bieli i czerni w ofercie będą też bardziej wyróżniający się kolor czerwony. Tej wariacji wcześniej nie było.

ANC (Active Noise Cancellation) to oczywiście aktywne tłumienie hałasów z zewnątrz, by nie było konieczne zgłuszanie szumów niepotrzebnym (i złym dla słuchu) podgłaśnianiem dźwięku. Neutralizacja jest inteligentna. Sprzęt wykrywa częstotliwości fal i kontruje je, by wyciszyć nam niepożądane hałasy. Nie sądzę, by coś tu się specjalnie zmieniło względem poprzedników. Działało to odpowiednio. We wszystkim dodatkowo pomoże izolacja przez silikonowe wkładki. Czyli jest kilka rozwiązań, które łącznie zadbają o audio: wkładki, ANC z mikrofonami, „wiatroodporna” budowa oraz pomoc AI. Oczywiście z opcją szybkiego uruchomienia trybu wpuszczającego hałasy (transparentnego).

słuchawki TWS Huawei FreeBuds 4i z ANC

Huawei FreeBuds 4i z graniem przez 10h

W Huawei FreeBuds 4i nie zabraknie wygodnej obsługi. Po obu stronach mamy dotykowe powierzchnie, które zareagują na gesty. Przyda się to m.in. podczas przełączania między trybem ANC, a transparentnym. Wystarczy dłużej przytrzymać palec przy słuchawce. Z kolei stuknięcia to klasyczne przełączanie utworów, odbieranie połączeń w trybie zestawu słuchawkowego, czy regulacja głośności. Cześć tych ustawień można dostosować w apce na smartfony, ale czyżby tylko z nakładką EMUI 11 lub wyższą?

Podoba mi się czas pracy słuchawek FreeBuds 4i. Jedno ładowanie daje aż 10 godzin ciągłego grania. Oczywiście nie przy aktywnej redukcji szumów. Tu zużycie energii będzie większe, ale i tak 7.5 godziny z ANC to sporo. 10 minut w etui da 4h, więc w razie czego jest szybkie ładowanie. Nie zabraknie też detekcji wyjęcia gadżetu z ucha, czyli automatycznego pauzowania. Bluetooth 5.2 to z kolei najnowszy protokół łączności, co też docenimy przy transmisji danych. Huawei FreeBuds 4i zostały wycenione na 499 juanów, czyli powinny kosztować ponad 300 zł. Trudno teraz szacować, ile dokładnie, ale z tym zestawem możliwości będzie na pewno atrakcyjnie kosztowo.

źródło: Huawei