Sony lubi eksperymentować z nietypowymi urządzeniami w ramach swojej własnej crowdfundingowej platformy. Dzięki niej wprowadzono już kilka rozwiązań, które byłyby zbyt ryzykowne w klasycznej strategii wdrażania produktów. Sprawdzono najpierw zainteresowanie, a potem dopracowano projekty i wystartowano z ich realizacją. Sony SRS-LSR200 wygląda na kolejny efekt takich prac, choć nie mogą dokopać się do jego genezy (wszystko jest po japońsku). W każdym razie pasuje do takiego. To bezprzewodowy głośniczek, który zintegrowano z pilotem do telewizora. Prawda, że oryginalnie?

Sony SRS-LSR200

Sony SRS-LSR200 – pilot i głośnik w jednym

Bezprzewodowe głośniki i ich inteligentne odmiany z asystentami to dziś bardzo popularne gadżety. Wielu producentów rozszerza je zresztą o dodatkowe funkcje, by służyły szerzej. Widziałem już modele integrowane z lampami, stacjami ładowania Qi, zegarami, a ostatnio modne są tzw. Smart Displaye. Sony SRS-LSR200 chce połączyć najlepsze cechy głośnika z… pilotem do telewizora. Są piloty z wbudowanymi głośniczkami (albo kontrolery, jak ten do Nintendo Wii), ale pilot w przenośnym głośniku? Co wpadło do głowy inżynierom Sony, by łączyć tak dwa odmienne urządzenia?

Koncepcja japońskiego giganta chce przekonać do podłączania tego modułu do TV, by dźwięk przenieść bliżej kanapy, czyli w miejsce, gdzie zwykle siedzi większość rodziny oglądająca telewizję. Robiłem coś podobnego z moim głośniczkiem na Bluetooth, by nie hałasować podczas nocnego maratonu z serialami (oglądały dwie osoby, więc słuchawki się nie nadawały). Tutaj system działa podobnie, a do tego głośniczek ma fajną rączkę, by łatwiej przenosić gadżet. Jego gabaryty są niewielkie, ale nie potrzebują formatu soundbara, który montujemy pod TV. A pilot? Przycisk do przełączania kanałów i regulacji dźwięku znalazły się na wierzchu. Nie będzie to aż tak wygodne jak pilot w ręce, ale i fatygowanie się do modułu nie powinno być męczące. Jest pod ręką.

Sony SRS-LSR200

Sony SRS-LSR200 ze stereo 2W

Oczywiście głośnik ma też bezprzewodową łączność, więc powinien też dać nam opcję streamingu muzyki ze smartfona. Przynajmniej tak zakładam, bo bez tego byłby mocno ograniczony. Urządzenie pozwala też połączyć pracę (wzmocnić dźwięk) z głośnikami TV. Te funkcje będą działać w zasięgu WiFi 2.4 GHz, czyli można uruchomić audio w innym pokoju (jeśli słuchana jest jakaś debata nie wymagająca obrazu). Jest też szansa wpięcia słuchawek, gdy chcemy obejrzeć coś po cichu. Dzisiaj współczesne telewizory można sparować ze słuchawkami BT, co jest wygodniejsze, no ale i przewodowa opcja ma sens. Plus, że jest. Wbudowany akumulator ma wystarczyć na 13 godzin pracy (pełne ładowanie ma trwać 3h). Premiera jeszcze w lutym. Cena około 180$.

Głośnik dysponuje stereo 2W oraz „kanałem” odseparowującym dialogi. Jak to robi? Wyodrębnia częstotliwości ludzkiego głosu. Można zatem powiedzieć, że poprawimy efekty dźwiękowe podczas oglądania ulubionych kanałów lub filmów. Te w normalnych TV są zwykle bardzo podstawowe. W zestawie jest specjalna baza do podłączenia do telewizora. Zdecydowanie zabrakło wsparcia asystentem głosowym. Aż prosiło się o takie połączenie. Warto wtedy dodać pełną kontrolę telewizora głosem, co w zasadzie jest już możliwe.

źródło: Sony