Gdy Samsung i Apple przedstawiły swoje lokalizatory z Ultra Wide Band, było pewne, że Tile odpowie. W końcu to marka najbardziej rozpoznawalna w segmencie znaczników. Firma kontratakuje od razu całą rodzinką nowych modeli: Pro, Mate, Slim i Sticker oraz Tile Ultra z UWB. Moduliki na każdą okazję i pod różne potrzeby.
Czy odeprze atak nowych rywali z potężnymi budżetami? W ostatnich trzech kwartałach sprzedaż wzrosła o 70%, więc możliwe, że zadziałał efekt wsparcia wielkich marek w popularyzacji znaczników.
Tile Ultra z Ultra Wide Band
Na początku roku Samsung zapowiedział SmartTag+, a pół roku temu do sprzedaży weszły AirTagi od Apple. Oba z radiem Ultra Wide Band (UWB) ze znacznie większym zasięgiem komunikacji, a więc skuteczniejszym lokalizowaniem zgub. Sygnał od nowych konkurentów był dla Tile zrozumiały. Producent znaczników dobrze zresztą wiedział, że takie gadżeciki na rynku się pojawią, więc pewnie opracowywał już własne.
Tile Ultra to najbardziej zaawansowany z tagów tej marki, ale zaplanowany dopiero na początek 2022 roku. Najnowszy flagowiec ma format Tile Pro, ale został uzupełniony o dokładniejszy system odszukiwania przedmiotów (Point and Locate). Pomogą w tym ekranowe instrukcje AR w apce na smartfon. Całość będzie działać niemal identycznie do konkurencji. Zapewniono też, że technologie zintegrowano z możliwościami Androida 12 (przewiduje się, że Pixele 6 otrzymają wsparcie UWB, jak flagowe Galaxy i iPhone’y od 11 generacji).
Nowy protokół łączności będzie w najbliższych latach upowszechniał się w smartfonach, więc i lokalizatory z UWB będą miały efektywniejsze działanie. Tile Ultra będzie pierwszym lokalizatorem z UWB, który współpracuje zarówno z Androidami, jak i iPhone’ami. SmartTagi+ nie działają z iOS, a AirTagi z Androidem, więc Tile ma na tym polu przewagę. Naturalnie do dyspozycji będzie też własny serwis Tile, FindMy od Apple to przydatna alternatywa. Nie widzę jeszcze wyceny Tile Ultra.
Nowe Tile Pro, Slim, Sticker i Mate
Cztery inne znaczniki z nowej oferty są dostępne już teraz. Nowe generacje Slim, Mate, Sticker i Pro doczekały się pewnych poprawek (co logiczne). Pozostawiły swoje charakterystyczne kształty (Pro ma teraz format breloczka), by dopasować funkcje do różnych potrzeb. Ważniejsze jednak, że tagi zwiększą swój zasięg Bluetooth.
Podoba mi się, że w przypadku propozycji Tile nie musimy dokupować żadnych akcesoriów (choć mamy taką opcję), by przyczepić je do przedmiotów. Taki AirTag tego wymaga (myślę, że nieprzypadkowo…). Tile Pro ma mieć maksymalny zasięg 120 metrów, a Mate i Slim – 76 metrów. Oba mają głośniejsze głośniczki do sygnalizowania lokalizacji. Przyklejany Sticker również będzie głośniejszy. Przeniesiono w nim przycisk z góry na bok. Żeby nie uruchamiał się przypadkowo?
Z nowych funkcji ma być wsparcie trybu „Lost and Found”. Kody QR mają pomóc zeskanować informacje kontaktowe osobom odnajdującym nasze zguby. Chyba tylko Sticker będzie tego pozbawiony. Z kolei „Scan and Secure” sprawdzanie, czy ktoś nas nie śledzi przez nasz własny tag. Coś podobnego zaoferowało w swoich modułach Apple i Samsung. Część nowy funkcji pojawi się dopiero w przyszłym roku. Chyba dobrze jeszcze dopisać jakie certyfikacje szczelności mają nowe tagi. Zdaje się, że wszystkie są zgodne z normami IP67. Jak prezentują się ceny?
- Tile Mate – 25€
- Tile Slim – 35€
- Tile Pro – 35€
- Tile Sticker – 30€
Są też multipaki i starter paki (różne modele w zestawie) obniżające ceny jednostek w paczce. U Samsunga i Apple tego nie widzę, ale może źle szukam.
źródło: tile
