W zeszłym tygodniu rozpoczął się długo oczekiwany przez wielu z nas okres wakacyjny. To równocześnie czas wzmożonych urlopów oraz krótkich, ale częstych wypadów na odpoczynek. Ładna pogoda sprzyja podróżowaniu, a każdy szanujący się fan technologii wykorzysta to do jakiegoś nowego zakupu, ewentualnie do skompletowania zestawu, bez którego na wyjazd ani rusz. Ja stworzyłem swój top 5 takich gadżetów lub urządzeń, dzięki ułatwią oraz uprzyjemnią każdy wyjazd, a także – przydadzą się na co dzień.
Co facet powinien zabrać ze sobą na wakacje? Oczywiście pomijając rzeczy oczywiste. Oto moje krótkie i subiektywne zestawienie przedmiotów, bez których przynajmniej ja raczej nie wybieram się w podróż.
1. Kamerka akcji
Choć nasze smartfony można szybko wyjąć z kieszeni i potrafią nagrać naprawdę świetnej jakości filmiki, to nie sprawdzą się, gdy chcemy upamiętnić chwile w akcji. Wszelkiego rodzaju atrakcje wymagają wolnych rąk, a wtedy najlepiej rejestrować nagrania kamerkami akcji, dla których stworzono przecież masę uchwytów i mocowań. Może to być również kamerka nagrywająca w 360-stopniach, pozwalająca szybko (jak zresztą i kamerka akcji) wrzucić ujęcia na portale społecznościowe. Trzeba przecież relacjonować wypad! Dopełnieniem zestawu będzie popularny ostatnio ręczny gimbal, sprawiający, że video będzie stabilniejsze. Do kamerki przydałby się jeszcze selfie stick, ale to jeden z tych bajerów, o którym niech pamiętają już dziewczyny.
Ciekawsze modele kamerek akcji z ostatnich miesięcy: DJI Osmo Action, GoPro Hero 7 Black, Sony RX0 II.
2. (Wielofunkcyjny) Trymer do całego ciała
Żeby dobrze wyglądać na filmikach, warto zadbać o każdy aspekt. Na wyjazdach trudniej dbać o zarost, więc zamiast tracić czas na golenie zwykłymi maszynkami, lepiej zaopatrzyć się w coś, co załatwi sprawę szybciej i sprawniej. Mam na myśli trymer, który poradzi sobie z zarostem na całym ciele. Ja osobiście korzystam z modelu Philipsa z “odkurzaczem”, ale pojawił się nowy wariant Multigroom, który sprawdzi się podczas wyjazdu dużo lepiej. Holenderski producent proponuje aż 18 nasadek i głowic do różnych stylizacji, aż pięć godzin na jednym ładowaniu oraz całkowicie wodoodporną konstrukcję. Można szybko opłukać golarkę pod 
kranem i nie marnować cennego czasu. Do tego, trymer można używać pod prysznicem i nic mu nie będzie. Całość zapakowana w twardy futerał, do łatwiejszego transportu i przechowywania. Philips Multigroom series 7000 jest o tyle fajny na wakacje, że ma nakładki do wielu zastosowań, nie tylko do brody. W razie potrzeby możemy podciąć też fryz (kilka różnych nasadek, łącznie z takimi do cieniowania włosów nad uszami), a są nawet końcówki do zadbania o włoski na ciele, czy w nosie i uszach.
3. Mobilny alkomat
Nie oszukujmy się. W wakacje jest dużo więcej okazji do napicia się ze znajomymi. To nic złego, jeśli robimy to odpowiedzialnie i z głową (i oczywiście jesteśmy pełnoletni!). Alkohol też jest dla ludzi. W gorące dni może oddziaływać nieco silniej i warto go ograniczać, ale jak już zdarzy się wypić nastrojową lampkę wina lub nieco więcej, to trzeba zdawać sobie sprawę z kilku spraw. W różnych regionach świata obowiązują różne minimalne normy, po przekroczeniu których nie wolno kierować pojazdami. Uświadomić nam to sobie pomoże mobilny alkomat, w którym można określić poziom ostrzeżeń dla danego kraju. Dzisiaj takich urządzeń jest coraz więcej, a niektóre komunikują się nawet z aplikacjami mobilnymi na smartfony. Nie musimy wcale kupować od razu takiego najdroższego. Warto jednak, by alkomat posiadał odpowiednie certyfikaty (najlepiej międzynarodowe lub dla wielu regionów). Na obrazku model BACtrack Skyn w pasku do Apple Watcha!
4. Smartwatch z płatnościami zbliżeniowymi
Już od dosyć dawna, zwłaszcza jak na tempo rozwoju technologii, możemy płacić zbliżeniowo naszym smartfonem. Są jednak takie sytuacje, w których telefon lepiej zostawić w domu, ale płacić czymś w razie czego trzeba. Ja już od kilku miesięcy stosuję do tego portfel noszony na nadgarstku, czyli smartwatch z wbudowanym chipem NFC. Działa jak karta płatnicza, a nie trzeba jej pilnować i jest zawsze na ręce. W Polsce możemy stosować już w tej formie zegarki Wear OS z Google Pay, Apple Watcha z Apple Pay, modele sportowych Garminów z Garmin Pay oraz ich bezpośrednich rywali od Fitbit z Fitbit Pay. Poszczególne systemy płatności zbliżeniowych współpracują z wybranymi bankami. Przy wyborze modelu smart zegarka warto uwzględnić taki z odpowiednią wodoszczelnością i odpornością na piasek – właśnie na basenie lub na plaży nie chcemy pilnować dodatkowych przedmiotów (portfela), ale też zniszczyć urządzenia.
5. Czytnik książek
Mówiąc o plaży lub kąpielisku, nie mam na myśli spędzania czasu wyłącznie w wodzie. Nad wodą lubimy odpocząć, złapać trochę słońca, ale też poczytać. Dobra książka to wtedy świetna sprawa. Po co jednak targać ze sobą ciężki, wielostronicowy przedmiot, skoro można zabrać leciutki czytnik e-booków. W dodatku w jego pamięci znajdziemy całą bibliotekę pozycji (zwłaszcza w zasięgu Internetu), więc i wybór jest większy. Producenci tego typu urządzeń dostosowują już swoje modele do warunków na zewnątrz, więc czytnikom nie są straszne nawet przypadkowe zamoczenia. E-papierowe ekrany mają bardzo dobry kontrast nawet w ostrym słońcu. Kilka dni temu swój nowy flagowy model przedstawił Amazon. Kindle Oasis 10. generacji ma automatycznie dopasowujący się do pory dnia ekran, więc podświetlenie nie męczy oczu.
BONUS
Obiecałem top 5, ale ciężko mi było pominąć jeszcze jeden bardzo wartościowy i mobilny gadżet, który przyda się na wakacjach. W dodatku nie obciąży bardzo plecaka lub torby i to nawet wtedy, gdy zapakujemy do niego wszystkie powyższe przedmioty. Mowa o bezprzewodowym głośniczku na Bluetooth, który potrafi grać całkiem donośnie i w niezłej jakości. Sporo modeli, jak UE Wonderboom 2 z powyższego obrazka, jest już całkowicie wodoodporne.
Zestawienie zostało uzupełnione o produkt marki Philips, będący częścią kampanii dotyczącej trymera. Dla pełnej transparentności chciałbym poinformować o tym moich czytelników. Model z odkurzaczem to już mój prywatnie zakupiony model golarki i jest całkowicie niezwiązany z prowadzoną akcją promocyjną.
