Seria WeMo od Belkina rozszerza się o ciekawy moduł przygotowany specjalnie pod platformę Apple Dom. Wemo Stage Scene Controller to pilocik dla smart domu budowane w oparciu o HomeKit. Ma połączyć zdalne sterowanie z tradycyjną obsługą ścienną. Jest jednocześnie włącznikiem, ale i kontrolerem z opcją aktywacji zaprogramowanych scen. Nie jest przy tym specjalnie drogi.
Wemo Stage Scene Controller – 6 scen
Gadżet działa w bardzo prosty i intuicyjny sposób. Ma swoją ramkę na ścianę, więc może być w niej obsadzony w bardziej tradycyjny sposób. Przyciski będą wtedy funkcjonowały w klasycznym stylu. Będąc dostępnymi zawsze z tego samego miejsca – jak typowy włącznik. Pilot można jednak wyjąć i używać w całym domu mobilnie. Zamiast aplikacji, tabletu lub poleceń Siri. To rozwiązanie dla lubiących bardziej standardowe opcje.
Najważniejsze, że w Wemo Stage Scene Controller można zaprogramować do sześciu scen, które wcześniej stworzyliśmy sobie w ramach naszej sieci smart home w apce Apple Dom. Przyciski w pilocie są tylko trzy, ale każdy z nich reaguje też na długość przytrzymania, więc wystarczy tylko zapamiętać, jakie akcje przypisaliśmy do którego działania. Całość działa w pełni bezprzewodowo i nie potrzebuje żadnej skomplikowanej instalacji. To nie pierwszy taki system na rynku, ale jeden z przystępniejszych cenowo. Został wyceniony na niecałe 50$.
Wemo Stage Scene Controller z Thread
Co więcej, Belkin obiecał, że Wemo Stage Scene Controller będzie przygotowany do współpracy z protokołem Thread, który zaczyna rozbudowywać swój zasięg właśnie w połączeniu z usługami HomeKit od Apple. Pilot łączy się z aplikacją iOS przez Bluetooth, więc ciekawi mnie jak zostanie rozwiązana współpraca z Thread. Przypomnę szybko, że zaletami takiej sieci mesh jest zwiększenie zasięgu sygnału przez węzły, którymi są m.in. smart urządzenia. Niektóre, jak smart głośnik HomePod Mini działają nawet jak huby.
źródło: belkin
