Pamiętacie moment pojawienia się stacji opróżniających odkurzane przez roboty sprzątające brudy? Dziś na nikim takie dodatkowe moduły nie robią wrażenia, choć nadal są to wyróżniki droższych modeli. Od stycznia 2022 możemy zacząć mówić o drugiej fali rozwoju tego typu rozwiązań. Kolejny model proponuje kolumnę z automatycznym czyszczeniem mopów. Ecovacs Deebot X1 Omni to drugi taki obok Roborock S7 MaxV Ultra. Wielozadaniowy i z kompletem technologii do poruszaniu się po domu.

Stacja dla Ecovacs Deebot X1 Omni

Ecovacs Deebot X1 Omni sam oczyści mopRoboty robią wiele rzeczy same, ale jednego do tej pory nie robiły i pozostawiały do wykonania domownikom. Mycie mopa, który przecież wymaga odpowiedniej higieny, nie należy do przyjemnych. Robi się to i w przypadku zwykłych mopów, więc nie powinniśmy specjalnie narzekać (robot odwali najcięższą pracę). Jeśli jednak robotyzacja ma iść w odpowiednim kierunku to i inteligentne mopy powinny wykonywać swoje zadanie w całości (nie licząc uzupełniania wody, a i to pewnie kiedyś będzie możliwe przy podpięciu do instalacji).

Ecovacs Deebot X1 Omni, podobnie jak nowy Roborock, umyje ściereczki mopujące w swojej stacji, by być gotowym do ponownej pracy. W swojej łącznej ofercie będzie zatem możliwie kompleksowe. Odkurzy, pozbędzie się brudów do pojemnika, umyje podłogi na mokro i podobnie pozbędzie się nieczystości. Na koniec zadba też o wspomniane nakładki. Tutaj zaznaczę, że tylko wariant Omni serii X1 będzie dysponował tym kompletem. Obok niego w sprzedaży będą jeszcze odmiany X1 Turbo (bez opróżniania kurzy) i X1 Plus (bez pojemnika na wodę).

Stacja dokująca dla Ecovacs Deebot X1 Omni wygląda na sporą. Zresztą widać jak chowa się w niej praktycznie w 3/4 swojej wielkości. Na AGD trzeba będzie znaleźć odpowiednie miejsce, ale sądzę, że większość z potencjalnych klientów zaakceptuje tę niedogodność. Roborock wygląda pod tym względem nieco ciekawiej, ale oba urządzenia mają spore gabaryty. Gdzieś trzeba było znaleźć miejsce na trzy zbiorniki: 2.5l do kurzów i dwa po 4l dla czystej i brudnej wody. Aha, istotna informacja. Potrzeba była jeszcze przestrzeń na suszenie mopów.

Ecovacs Deebot X1 Omni sam oczyści mop

Ecovacs Deebot X1 Omni – możliwości

Automatyka opróżniania brudów to nie jedyne rozwiązania, których oczekujemy od high-endowej jednostki sprzątającej. Pozostałe funkcje postaram się wylistować na liście. Bliżej przyjrzałbym się im dopiero przy bezpośrednim teście. Co bym podkreślił?

  • moc ssania 5000 Pa (prawie rekord rynkowy, bo wspominany już tutaj Roborock S7 MaxV ma 5100 Pa – to ogólnie dwa razy więcej od aktualnych standardów)
  • trzy warstwowa filtracja
  • nawigacja AIVI 3D (z trybem omijania przeszkód przy użyciu czujników TrueDetect 2.0 z laserową oceną głębi oraz widzenia komputerowego przez kamerkę)
  • TrueMapping 2.0 (m.in. budowanie trójwymiarowych map mieszkania do dokładniejszego poruszania się robota po domu)
  • kamerka AIVI 3.0 posłuży też do monitorowania wnętrza oraz jego podglądu przez smartfon (w stylu smart kamerek z aplikacjami)
  • mop z dwiema obrotowymi szczotkami (180 RPM), czyli chyba skuteczniejsze mycie od statycznych odmian
  • poprzednicy mieli wsparcie Asystenta Google i Alexy, więc sądzę, że i tu je znajdziemy

Jak myślicie, kiedy na nowości konkurencji odpowie iRobot? Pewnie już taki system opracowuje, ale czy będzie cenowo konkurencyjny? Ecovacs Robotics wycenił Deebota X1 Omni na 1549$ (X1 Turbo na 1349$, a X1 Plus na 1149$). To naprawdę sporo, ale i sprzęt z szerokim zakresem możliwości. Pytanie, jak efektywnym.

źródło, obrazki z ali