Z nowymi technologiami zwykle jest tak samo. Są kosztowne i niszowe, ale później, jeśli tylko koncepcja okaże się ciekawa, udaje im się zwojować rynek. reMarkable to przykład takiego gadżetu, który przechodzi dopiero fazę zainteresowania, a pomóc ma w tym nowy model – tańszy, szybszy i ogólnie lepiej się prezentujący. Jego druga generacja ma zainteresować dużo większą grupę klientów. W segmencie tabletów z rysikami zrobiło się tłoczno, więc może być ciężko. Producent ma jednak przewagę! Format notatnika jest wyspecjalizowany do zapisków w o wiele wygodniejszy sposób od klasycznych tabletów.

reMarkable 2 tablet E Ink z rysikiem

reMarkable 2 – tańszy i szybszy

Przypomnę szybko, na czym polegał projekt reMarkable. Idea pojawiła się w 2017 roku. Sporej wielkości ekran typu E Ink (10.3 cala) miał na celu zastąpienie kartki papieru z długopisem. Rysik pozwalał prowadzić cyfrowe zapiski, ich archiwizację oraz pracę na dokumentach. Problem był taki, że nie było to specjalnie tanie urządzenie. Za 500 dolarów otrzymywaliśmy precyzję pisaka, ale trochę powolny software i słabo zoptymalizowane menu. reMarkable 2 ma pokonać błędy poprzednika, a przy okazji odświeżyć nieco hardware. E-tuszowy tablet z rysikiem ma być smuklejszy, szybciej pracować, a do tego w o 100 dolców niższej cenie.

To oczywiście dane na papierze. Informacje są przekazywane przez producenta, więc z oceną należy wstrzymać się do bezpośredniego kontaktu. Nie da się jednak nie zauważyć, że sprzęt wygląda przyjemniej, a jeśli, wszystko, co obiecane się spełni, może to być ciekawy wyrób. Nadal drogi, ale jest światełko w tunelu.

reMarkable 2 epapierowy notatnik z rysikiem

reMarkable 2 z nowym softem

Pod e-papierowym panelem reagującym na precyzyjny rysik znajdzie się dwurdzeniowy procesor ARM 1.2 GHz. Do tego 1 GB RAM i 8 GB na pliki. Jest WiFi 2.4 i 5 GHz. Nowy software ma sprawić, że kontakt z tabletem będzie wygodniejszy. Nie chodzi tylko o szybkość działania, ale i nowe funkcje. Obejmują one m.in. wtyczkę Google Chrome do łatwiejszej wymiany plików oraz dokumentów. Nowe wnętrze jest opakowane w bardzo cienkiej obudowie. reMarkable twierdzi nawet, że w najcieńszej na świecie (4.7 mm bez dodatkowej okładki). Podobnie jak wcześniej, całość bazuje na ekranie Canvas, ale ulepszonym (wciąż z częściowym E Ink). Przekątna jest identyczna. Rozdzielczość to 1872 x 1404, czyli 226 DPI.

Norweski producent zadbał o lepsze wrażenia z kontaktu z urządzeniem. Zastosowano materiał, który imituje papier. Użytkownik ma odczuwać coś na wzór „chropowatej” kartki. Mam na myśli lekką szorstkość, nie odbija już światła i jest czytelniejszy w słońcu. Nowy model ma jeszcze większą (2x) czułość i szybkość reakcji. Port USB-C ma też szybciej ładować baterię. Sporo poprawek. Szkoda tylko, że do 399$ za sam tablet trzeba jeszcze doliczyć 49$ za rysik i 69$ za okładkę imitującą notatnik. reMarkable 2 może służyć tylko do PDF – jako czytnik ebooków – więc niby dobrze, że akcesoria są opcjonalne. Można oczywiście porównać urządzenie do iPada (329$ + 99$ za Pencila). Sprzęt Apple ma więcej funkcji, a wciąż fajne opcje notatnika.

źródło: reMarkable.com