Facebook jest obecny w segmencie smart ekranów już od października 2018 roku. Jego Portale zostaną rozszerzone o nowe modele, które będą imitować cyfrowe smart ramki. Portal i Portal Mini będą nowym duetem w chyba nieco bardziej przyjaznym formacie. Producent szukał chyba jakiegoś bardziej klasycznego wzornictwa, by gadżet był chętniej integrowany z normalnym otoczeniem wnętrza domu. Urządzenia przeszły widoczny redesign, ale odświeżono im też zakres możliwości.
Portal i Portal Mini jak cyfrowe ramki
Ramki cyfrowe to urządzenia stosowane w mieszkaniach już od bardzo dawna. Ciężko mi jednak stwierdzić, czy się przyjęły. Odkąd zdjęcia pstrykamy wyłącznie cyfrowo, takie wyświetlacze na półce przejmują rolę wiszących na ścianach fotografii, ale ich nie zastępują. To raczej nowoczesne uzupełnienie. Facebook połączył ich formę z nowszymi funkcjami, by nadać im więcej sensu. W sumie to aż dziwne, że do tej pory żaden producent nie wpadł na pomysł oferty Smart Displaya w estetycznej ramce. To jednak świeży segment, więc dopiero się kształtuje.
Stacja dobrze wygląda i będzie sprzedawana w tradycyjnej czerni lub bieli. Oczywiście w dwóch rozmiarach, by poszerzyć wybór. 10 lub 8 cali to taki tabletowy standard. Wadą takiej formy jest brak szans na swobodne używanie tego w rękach, ale celem była raczej stacjonarna konstrukcja. Smart ekrany mają być centralnym urządzeniem dla domu, więc pełnią specyficzną rolę, ale producenci już tworzą ich tabletowe hybrydy. Tu jednym z pierwszych jest Lenovo w swoich Smart Tab, Smart Tab M8, czy Yoga Smart Tab. Nowe Portale to ekrany z funkcjonalnościami smart głośników, ale w nowszym, chyba ciekawszym wydaniu. Ustawimy je horyzontalnie, ale i wertykalnie. Fotki zaciągniemy z fejsa, insta, czy pamięci w aplikacji. Motyw z godziną, datą oraz informacjami pogodowymi wszystko uatrakcyjni.
Portal i Portal Mini z połączeniami video
Nowe Portale to typowe smart ekrany, ale z mocnym naciskiem na video połączenia. Mają komunikować ludzi ze sobą w stylu Skype’a, dublując trochę rolę smartfona lub tabletu. Już od dawna łączymy się tą drogą przez telefony lub stosujemy zastępczo komunikatory, ale Facebook chce to ułatwić, wnieść na nieco wyższy poziom i częściej łączyć znajomych i członków rodziny. Trzeba przyznać, że odkąd w aplikacji mamy chaty to rzadziej rozmawiamy i rzadziej się też widzimy. Portale chcą upowszechnić rozmowy na żywo z obrazem poprzez swoje udogodnienia. Jakie?
Już pierwsza generacja Portali miała w sobie specjalny tryb śledzenia osób, by kamera niejako podążała za osobą poruszającą się po pomieszczeniu. Przyznacie, że największą wadą video połączeń są konieczność trzymania kamerki w ręce lub znajdowania się w jej kadrze (gdy jest o coś oparta). Nowe ramki Portal i Portal Mini też ten system posiadają. 114-stopniowe pole widzenia przez obiektyw z sensorem 13 megapikseli oraz cztery mikrofony typu far-field mają korzystać z algorytmów AI, by zawsze mieć ich w centrum. Oczywiście w zakresie widoczności optyki. Od razu pojawią sie pytania o prywatność, co zrozumiałe. Producenci smart ekranów stosują różne strategie w podejściu. Jedni unikają kamer, inni dają gwarancję ich zasłonięcia.
Pamiętam, że poprzednie Portal miały możliwość zasłonięcia kamerek. W tegorocznych ramkach też tego nie zabrakło. Jednym przełącznikiem blokujemy i podgląd i nasłuch. Wygląda na to, że można też zasłonić tylko kamerę, a pozostawić funkcje asystenta w gotowości. Facebook zdecydował się na możliwości połączeń komendami głosowymi (Heh Portal, zadzwoń do…” – oczywiście spolszczyłem na potrzeby artykułu, bo polskiego brak). Możemy też łączyć się z kontaktami z WhatsApp (oprócz Messendera), ale tutaj inicjacja połączenia wyłącznie przez dotykowy ekran. Taki sposób ma ograniczać wysyłanie jakich kolwiek informacji o adresacie na serwery chmurowe Facebooka. WhatsApp ma szyfrowanie end-to-end.
Portal z systemem śledzenia osoby
Facebook Portal, tj. jego kamerka oraz oprogramowanie AI mają utrzymywać rozmówców w kadrze. Nie tylko centrując ich głowy w obszarze widoczności, czyli podażać za zmianą położenia w przestrzeni, ale też zbliżać lub oddalać, gdy stoją dalej lub bliżej. To oczywiście opcjonalne, bo możemy zażyczyć sobie widoku pełnego – naszego otoczenia. Smart kamera to wyróżnik urządzenia. Żaden konkurent nie korzysta z podobnych technologii. Z jednej strony to odważne (lekko ryzykowne) ze strony FB, ale widocznie projektanci czują, że ludzie oczekują takich rozwiązań. Podczas połączeń możemy swobodnie się poruszać, robić swoje, nie martwiąc się o naszą widoczność. Druga strona może mieć wrażenie, że ktoś stale podąża za nami kamerą. Im więcej osób znajdzie się w kadrze, tym system bardziej stara się wszystkich objąć.
Facebook Portal z efektami AR
W erze filtrów AR, czyli różnego rodzaju efektów rozszerzających nasze oblicze, nie mogło zabraknąć takowych w sprzęcie do video połączeń. Facebook chce przenieść to, co znamy ze smartfonów i platform społecznościowych, do codziennych połączeń. Czasami posłuży to po prostu do wygłupów, a czasem sprawdzi się przy opowiadaniu historii. Tu producent daje przykład rozmów z dziećmi. Bajki i opowieści mają być rozwinięte o efekty wizualne. Ma być bardziej interaktywnie.
Teoretycznie te wszystkie sztuczki mają zachęcać do łączności. Im będzie ich więcej, będą rozwijane i poszerzane, tym zainteresowanie nimi dłuższe. Tak samo dzieje się zresztą z Messengerem. Dźwiękowa jakość połączeń ma być lepsza, bo w ramki udało się zmieścić pełen zakres audio z wooferami. Głośniczki są większe i wyraźniejsze. Wszelkie nagrania lub zapisy będzie można zawsze usunąć, ale jak to z tym będzie to nie wiem. Na razie wszyscy giganci mieli wpadki w sprawach prywatności. Nikt przecież nie chce mieć w domu Big Brothera, a już tym bardziej, by jego materiały były przetwarzane przez obce osoby/firmy trzecie.
Portal jako smart ekran z Alexą
Portale to takie bardziej rozwinięte Amazon Echo Show. Porównując się do nich warto odnotować obecność Alexy na pokładzie, a więc możliwości asystentki głosowej. Smart Display ma odpowiadać na pytania jak typowy smart głośnik ale z wyświetlaczem. Możemy sprawdzić w ten sposób pogodę, zapytać o coś, czy sterować zasobami, m.in. muzyką. Pewnie zmienimy też tak obrazki w bazie cyfrowej ramki. Oprócz Alexy będzie też asystent Facebooka. Producent rozszerzy sprzedaż urządzenia o kraje europejskie (Wielka Brytania, Francja, Włochy, Hiszpanię – raczej zachód i tam gdzie języki są popularne). Portal i Portal Mini mają zadebiutować 15 października i kosztować odpowiednio 179 i 129$ (kupione razem otrzymają zniżkę 50$). Wciąż w ofercie pozostanie Portal+, czyli ten największy model z obrotowym wyświetlaczem 15.6 cala. Facebook wprowadził też do sprzedaży model Portal TV, ale o nim za chwili w osobnym wpisie.
źródło: Facebook
