Połączenie określenia UI ze słowem lodówka przestaje brzmieć dziwnie, przynajmniej u Samsunga, który produkuje AGD z ekranami już od kilku lat. Lodówki koreańskiej marki z serii Family Hub posiadają wyświetlacze, czyli oferują smart funkcje. Zwykle nowe modele tej linii są pokazywane na targach CES w Las Vegas i w 2019 roku jest podobnie. Najnowsze zmiany dotyczą głównie ekranów i ich użytkowej strony.

Samsung Family Hub 2019 – nowe UI

Samsung aktualizuje system Tizen o kilka elementów, by korzystanie z panelu w kuchni było wygodniejsze i konkretniejsze („richer experience”). Funkcje są oczywiście dopasowane do potrzeb kuchennych. UI ma być uzupełnione o więcej opcji asystenta Bixby, nową Family Board oraz lepsze dostosowanie poszczególnych funkcji pod profile poszczególnych domowników (spersonalizowanych ustawień). Ciekawsza tablica do wymiany informacji między członkami rodziny to główna nowinka na 2019 rok.

Samsung Family Hub 2019 smart lodówki

Family Board ma być wirtualną, bardziej interaktywną formą notatnika do zawieszania na lodówce. Każda rodzina wykorzystuje sporą powierzchnię drzwiczek do przekazywania ważnych uwag, a jeśli jest do dyspozycji ekran to warto to maksymalnie wykorzystać. W trybie cyfrowej tablicy można załączyć wiadomości, fotki i tego typu przekaz. Większość parametrów sprzętu pozowała identyczna, m.in. przekątna 21.5 cala dla dotykowego ekranu w drzwiczkach. Są oczywiście opcje odczytu pogody, przypomnienia, kontroler odtwarzacza muzycznego i video, czy szansa na uzupełnianie listy zakupów, pilnowanie dat ważności zawartości, czy podgląd przepisów kulinarnych. Najlepiej zsynchronizować wszystko z apką na smartfon, wtedy dane mamy też dostępne zdalnie, np. ze sklepu. Od listy zakupów, po możliwość załączenia notatki w widocznym dla rodziny miejscu.

Family Board ma umożliwić także umieszczanie ręcznie wprowadzanych zapisków (palcem po wyświetlaczu). Jeśli dobrze pamiętam to dostęp do tablicy wcześniej już był, ale gdzieś pomiędzy funkcjami i nie w tak bogatej ofercie. Teraz motyw ten ma być główną atrakcją. Do dyspozycji jest więcej różnego rodzaju dodatków do dekorowania przekazu itd. Sam ekran ma teraz tryb Ambient Mode, jak nowe TV Samsunga. Dopasuje poziom światła do otoczenia. Poprawiono Food Management, gdzie można wybierać przepisy, a nawet aktywować smart kuchenki (jeśli posiadamy SmartThings) przez panel lodówki. Nowy asystent Bixby ma być inteligentniejszy o kilka sztuczek. Ma pozwolić kontrolować funkcje z poziomu komend w większym zakresie i rozpoznając głosy użytkowników.

Samsung Family Hub 2019 smart lodówki

Samsung Family Hub – więcej modeli

Łatwiejszy ma być też mirroring treści z telefonów Galaxy. Nie trzeba już będzie każdorazowo szukać na lodówce aplikacji Smart View. Akurat te rozwiązania nie są w kuchni niezbędne, ale może Samsung kieruje je do użytkowników większych, którzy spędzają tu więcej czasu i dzielą się treściami (lub chcą sobie puścić stream z telefonu). Mnie bardziej interesuje fakt, że Family Hub znów rozszerzy ofertę modeli. Będzie ich więcej odmian. Skoro marka chce byśmy z lodówki robili domowy hub w świecie Internetu Rzeczy to musi on kusić także różnymi układami drzwiczek i szuflad. Wciąż nie jestem pewien czy nie lepiej zainwestować po prostu w tablet i mocowanie do lodówki, ale Samsung woli bezpośrednio zintegrować ekran z AGD i oferować komfort użytkowania („skanera” View Inside tablet nie zaoferuje!).

Ten komfort trochę kosztuje. Nie wiadomo jeszcze konkretnie ile wobec najnowszych model, ale poprzednie wyceniano nawet na 5000$. Średnio było to koło trzech tysięcy dolarów. Aktualizacja softu ma dotyczyć większości odmian smart lodówek Samsunga, czyli także starszych generacji Family Hub. Czy wszystkich? Tego też jeszcze nie wiem.

źródło: Samsung