Pierwsza generacja gogli Rzeczywistości Rozszerzonej od Microsoft zostały ciepło przyjęte przez rynek. HoloLens jest wykorzystywane podczas operacji plastycznych, w przemyśle, projektowaniu i w bardzo wielu innych sytuacjach. Z tego co się orientuję to gigant z Redmond podpisał nawet bardzo wartościowy kontrakt z amerykańską armią, by wdrożyć sprzęt do pracy na polu bitwy. Nic zatem dziwnego, że po kilku latach widzimy następcę. Gogle AR HoloLens 2 zostały zademonstrowane na targach Mobile World Congress w Barcelonie.

Microsoft HoloLens 2 - ulepszone gogle AR

Microsoft HoloLens 2 – ulepszone gogle AR

Microsoft poprawił swoje gogle Augmented Reality praktycznie pod każdym względem. Od komfortu użytkowania, aż po wewnętrzne specyfikacje, które są zresztą najistotniejsze dla postrzegania „holograficznych” warstw na szklanej powierzchni przed twarzą. Cała konstrukcja bazuje na tym samym schemacie, ale przez kilkanaście miesięcy doświadczeń i feedbacku od partnerów, Microsoft wprowadził ulepszenia i to bardzo wyraźne, choć pewnie jeszcze dalekie od perfekcji. Producent swoimi miarami przedstawił poprawki. Według niego wygodę „hełmu” poprawiono trzykrotnie, m.in. przez otwieraną do góry część z miejscem na projekcję (podobny system posiada wiele gogli VR pracujących na Windows Mixed Reality). Nie trzeba będzie każdorazowo zdejmować gogli z głowy, by z kimś porozmawiać bez patrzenia przez szkło.

Czujniki w HoloLens 2 rozpoznają dłonie, by lepiej dopasować poziom interakcji i jego dokładność. Sterujemy i nawigujemy gestami rąk. Interfejs uwzględnia współpracę ze wszystkimi dziesięcioma palcami. Łatwiej będzie odnaleźć się w cyfrowym świecie, a dokładność akcji powinna się polepszyć. Śledzenie oczu ma przyspieszyć poruszanie się po menu, więc system jest kompleksowy. Obie metody poszerzą zakres działania, czyli także trafiających na gogle aplikacji. Dzięki rozpoznawaniu na jaką warstwę patrzymy, system gogli lepiej odpowie. Poziom imersji zwiększono dwukrotnie. Pole widzenia jest dwa razy szersze, a jakość obraz podniesiona z 720p do 2K (oczywiście na oko!). W sumie 47 pikseli na stopień pola widzenia.

Ułatwiona też będzie integracja gogli z kaskami i innymi modułami dla przemysłu. Gogle są mniejsze, mocniejsze, ale wciąż drogie. Microsoft wycenił je na aż 3500 dolarów. Wciąż nie będzie to „zabawka” na rynek konsumencki. Kontynuowany jest rozwój w zakresie biznesowym.

źródło: Microsoft