Nebula Capsule II

Zanim przedstawie produkt, którym chcę się dziś zająć, muszę krótko opisać markę Anker. Firma powstała dzięki Stevenie Yangu, który był inżynierem Google, ale i Apple. Dlatego właśnie wyroby wychodzące z fabryk tego producenta są nieco droższe, ale i bardziej stylowe. W zeszłym tygodniu Anker pokazał w Nowym Yorku kilka nowych urządzeń, w tym m.in. smart głośnik, ale i drugą generację projektorka Capsule. Udało mu się w Nebula Capsule II dodać kilka wartościowych funkcji, które rozszerzają gadżet o ważne konkrety: system Android TV, lepszą rozdzielczość oraz wsparcie Google Asystenta.

Pierwsza wersja Capsule była efektowna głównie z uwagi na bardzo kompaktowe rozmiary i kształt przypominający puszkę (gabarytowo również). Także głośniczek 360 dopełniał całości. Gorzej było z jakością obrazu. 854 x 480 mocno ograniczało właściwości gadżetu. Na szczęście udało się to poprawić i tym razem urządzenie wyświetli rozdzielczość 1280 x 720, czyli HD. To wciąż mało imponujący wynik, ale już wystarczający do odpowiedniego odbioru treści. Od lat korzystam z projektorów i zauważam ograniczenia, zwłaszcza tych mniejszych odmian LEDowych. Mimo wszystko wciąż od czasu do czasu wykorzystuje urządzenia z segment pico.

Nebula Capsule II

Poczyniono też spore zmiany odnośnie systemu. Zamiast normalnego Androida zaproponowano jego modyfikację telewizyjną.  Android TV (wersja 9.0) ma swoje wady i zalety, ale jest zoptymalizowany pod pewne działania i przypadku Capsule II powinien tylko pomóc. Można zainstalować sporo aplikacji i wykorzystywać zasoby multimedialne sklepiku Google Play, m.in. filmy i gry (np. NVIDIA SHIELD TV), więc otrzymujemy niezły moduł do zabawy w terenie. Niestety raczej tylko w wieczornych warunkach, ale te w trakcie wypraw czas rozrywki jest do dyspozycji głównie wtedy. Co prawda nowy model jest dwa razy jaśniejszy niż poprzednio, ale 200 ANSI lumenów to nadal niezbyt dużo. Obraz można rozciągnąć do 100 cali i oczywiście im bliżej tym jaśniejsze treści, natomiast ostrość jest ustawiana przez sprzęt automatycznie. Oczywiście z korekcją trapezową w standardzie.

Użytkownicy mogą dodatkowo wykorzystać wsparcie Google Asystenta, a dzięki temu sterowanie całością jest wygodniejsze. W konstrukcji udało się zastosować Chromecasta, więc da radę też przerzucić materiały z mobilnych urządzeń drogą bezprzewodową. W terenie i tak wykorzystamy do pracy właśnie te źródła (obok Internetu). Nebula Capsule II ma umożliwić nawet do trzech godzin streamingu (10,000mAh), przy czym ładowanie ma trwać ok. 2,5h. Można bezprzewodowo podpiąć pady i potraktować sprzęcik jak przenośną konsolę z o wiele większym ekranem. Wyróżniłbym jeszcze właściwości audio, które też lekko poprawiono. Projekt spokojnie można też potraktować jak bezprzewodowy głośnik z asystentem głosowym, choć bez nasłuchu przy użyciu mikrofonów far field. W tej chwili produkt pojawił się na Kickstarterze, gdzie pierwsze sztuki można zamówić już za 369$ (cena finalna ma wynieść 399$).