Wśród kwietniowych nowości od Apple znalazła się też przystawka telewizyjna w kolejnej generacji. Apple TV 4K przystosowano do najnowszych standardów wyświetlania obrazu, a nawet jego kalibracji, by wydobyć z naszego telewizora pełnię potencjału. Jest też nowy pilot, a dojdzie także aktualizacja systemu tvOS, więc od maja fani internetowych treści video, kina i seriali będą mieli powód do zadowolenia. Podskoczy jakość całej platformy.

Apple TV 4K 2021

Apple TV 4K – nowy pilot Siri Remote

Na nowy set-top-box od Apple trzeba było czekać ładnych kilka lat (chyba gdzieś od 2017 roku). Od strony wizualnej nie były potrzebne żadne zmiany. Apple TV zachował swój charakterystyczny kształt. Dopracowano pilocik, który moim zdaniem był zbyt uproszczony od strony nawigacyjnej. Jasne, że prostota zawsze ułatwia kontrolę, ale czasem też ją ogranicza. Nowy Siri Remote wciąż nie ma zbyt wielu przycisków, ale jest ich więcej niż poprzednio. Konstrukcja nadal będzie posiadała intuicyjny i prosty system obsługi.

Dotykowy clickpad ma pięciokierunkowe sterowanie, jest przycisk „power off” oraz ten dedykowany Siri. Tym razem znaleziono mu miejsce z boku pilota. Pozwolił na to kansiasty kształt nawiązujący do aktualnego iPhone’a. Gorzej, że pełne wsparcie Siri w ramach Apple TV wciąż nie jest globalne. W tym roku rozszerzono je na Austrię, Nową Zelandię oraz Irlandię. Pilocik ma być kompatybilny także z Apple TV HD oraz poprzednikiem Apple TV 4K. Oznacza, że będzie go można nabywać oddzielnie (kosztuje 289 zł).

Apple TV 4K 2021 Siri Remote

Apple TV 4K z HDR w 60 fps

Przejdźmy do obrazu i wydajności nowego Apple TV 4K (2021). Tutaj będzie spory skok jakościowy. W końcu mijają cztery lata od premiery poprzedniej generacji urządzenia. Obraz wciąż będzie wyświetlany w 4K, ale z poprawionymi parametrami. Dzięki zastosowaniu chipa A12 Bionic – tego samego, który debiutował w iPhonie XS z 2018 roku – sprzęt będzie mógł pociągnąć content HDR i Dolby Vision w 60 fps. Na tryb 120 Hz trzeba będzie jeszcze poczekać, choć HDMI 2.1 powinien na to pozwolić. Może jakiś przyszły update tvOS? Apple TV Remote będzie też w stanie częściowo sterować telewizorem, więc uda się uniknąć działania na dwóch pilotach (przynajmniej w ramach uruchamiania treści z Apple TV).

Cieszy fakt, że Apple TV podpięte do odpowiedniego telewizora będzie w stanie wyświetlić nagrania rejestrowane iPhone 12 Pro z Dolby Vision. Oczywiście jest tu łączność AirPlay. Co więcej, każdy TV będzie tu pokazywał obraz w swojej maksymalnej jakości. Apple przygotowało własne narzędzia do kalibrowania telewizorów, które wykona za nas iPhone. Przyłożony ekranem z czujnikami do wyświetlacza telewizora zbada wyświetlane treści i pomoże dostosować parametry pod content Apple TV. Sytem zajmie się głównie balansem kolorów. Trudno powiedzieć, jak efektywne to będzie rozwiązanie, ale obiecana jest poprawa odbioru nagrań.

nowy Apple TV 4K 2021 HDR 60 fps

Apple TV 4K z protokołem Thread

Na koniec jeszcze jedna dość istotna kwestia dotycząca nowej generacji Apple TV. Ważna dla posiadaczy smart home, czyli klientów chcących budować sieć i łączyć ze sobą inteligentne moduły. Tutaj Apple też zadbało o coś więcej niż poprzednio. Apple TV integruje się z Apple Dom już jakiś czas, ale tym razem w przystawce znajdziemy wsparcie protokołu Thread, czyli jest opcja połączenia w sieci mesh i pewnie działania w trybie hubu. Wykorzystywać ma go też standard Project CHIP (Connected Home over IP), więc hardware jest już w razie czego gotowy na współpracę z najnowszymi platformami dla smart domów.

Apple TV 4K (2021) ma być dostępne w dwóch wersjach przestrzeni na dane. Model z 32 GB wyceniono na 899 zł. Za wariant 64 GB trzeba dopłacić 100 zł. W sprzedaży wciąż będzie Apple TV HD, ale już ze zaktualizowanym pilotem Siri (ten zestaw kosztuje 749 zł).

źródło: apple.com