Drugim, po Echo Dot with Clock, smart głośnikiem z Alexą z nowej generacji będzie „nowy Amazon Echo”. Producent nie chce wyróżniać w nazwie numerka produktu, raczej promować serię według ogólnej nazwy. Sprzęt zmieni się bardziej w środku, natomiast na zewnątrz powinien zachować ogólny design poprzednika. Jest oczywiście lekko odświeżony, ale raczej wokół detali. Nowy Echo ma lepiej odtwarzać dźwięki, by rywalizować z coraz ciekawszymi wyrobami rywali. Nie będzie to jednak topowa odmiana w tej kwestii. O niej jednak w oddzielnym artykule.
Nowy Amazon Echo jak Echo Plus
Pod względem jakości dźwięku nowy Echo ma brzmieć podobnie do zeszłorocznego Echo Plus (flagowego wariantu). Głośnik został wyceniony na 99$, więc podejrzewam, że zabraknie w nim huba (Zigbee) z Plusa. Mamy tą samą cenę, co wcześniej, ale poprawione właściwości audio. Wewnątrz konstrukcji są neodymowe głośniki, sprzęt zagra donośniej, wzmocniono midrange (średnie tony). Jest też 3-calowy woofer. Moduł ma grać wyraźniej. Jeśli ktoś wcześniej słyszał w działaniu Plusa to efekt nowego Echo już zna.
Nowy Amazon Echo ma też nowe „ciuszki”. Wciąż obudowa jest pokryta materiałem. Cylindryczny kształt ma u góry nieco więcej zaobleń (jak zresztą Echo Plus). Przypomina trochę HomePoda od Apple, zwłaszcza w bieli. Nie zabraknie charakterystycznego pierścienia LED, wskazującego interakcję z asystentką Alexa. Kolorystka obejmuje wariacje: czarną, szarą, białą i niebieskawą (twilight blue). Echo ma zyskać nowe funkcje. Przedstawiono ich kilka podczas bardzo szybkiej prezentacji. Nowe mają być m.in. Guest Connect, pozwalające gościom korzystać ze swoich baz muzycznych. „Alexa, connect my account” umożliwi korzystanie ze swojego konta.
[ten artykuł zostanie jeszcze rozwinięty o więcej informacji: wielojęzykowość, odczyt niezadowolenia]
źródło: Amazon.com
