iRobot ma bardzo szeroką ofertę modeli autonomicznych odkurzaczy. W pierwszej połowie lipca postanowiono odświeżyć Roomby serii 600 i to aż w trzech wariantach. Producent proponuje nowe odmiany 694, 697 oraz 698. Ich funkcje w większości się pokrywają, ale warstwa zewnętrzna uległa poprawkom. Mowa o designie, który stara się nawiązywać do innych braci, by portfolio było spójniejsze. Oczywiście stylistyka na korzyść, bo jest nowocześniejsza. To półka niżej od posiadanej przeze mnie Roomby i7, ale posiadająca sporo kojarzonych z marką opcji sprzątania.

iRobot Roomba 697

3-stopniowy system w Roombach 600

Wszystkie trzy modele posiadają 3-stopniowy system autonomicznego sprzątania. O czym mowa? O połączeniu kilku szczotek i głowicy oraz ssania (3-stopniowego). iRobot zaprojektował swój własny mechanizm, gdzie wirujące szczotki (poruszają się w odwrotnym kierunku do jazdy) zbierają brudy do ruchomej głowicy. Ta boczna szczotka sporo daje. Praktycznie wszystko zostaje wciągnięte do pojemniczka. Inteligentne funkcje będą starać się tak poruszać po podłodze, by odkurzać częściej i dokładniej te obszary, które zwykle gromadzą więcej zabrudzeń. Tym zajmuje się tryb Dirt Direct. Generalnie skupia się na tych miejscach, gdzie kurze/paprochy pojawiają się częściej. Ten spód robotów jest zwykle w każdej Roombie. Mechanizm jest po prostu sprawdzony i radzi sobie też z podjazdami, np. na dywany.

Nie zabraknie też technologii z czujnikami iAdapt. Opisywałem te rozwiązania przy okazji własnej Roomby, ale przypomnę, że jest to nic innego jak stałe skanowanie otoczenia (nawet kilkadziesiąt razy na sekundę), by sprawniej omijać przeszkody, nie obijać mebli lub ścian, ale też pilnować się przy schodach. Takie mapowanie tworzy też dokładniejszy zapis terenu, by kolejne sprzątania były efektywniejsze i optymalniej przeprowadzane. Bateria to ok. 90 minut maksymalnej pracy. Jeśli chodzi o różnice z mocniejszymi seriami to tutaj uszczupleniem jest brak gumowanych szczotek, sprzątania wielu różnych pomieszczeń i opcji raportów Clean Map. W tej klasie nie ma tez Imprint i Imprint Link. Są jednak harmonogramy i tryby smart przez aplikację mobilną iRobot Home. Roboty sprzątające łączą się z WiFi, więc można nimi zarządzać zdalnie. Zadziałają też komendy głosowe, choć nadal bez wsparcia języka polskiego.

iRobot Roomba 698
iRobot Roomba 698 we współpracy z Alexą.

Nowe opakowanie dla Roomb 600

Najwięcej zmian jest na zewnątrz. iRobot przygotował nowe opakowanie dla Roomby serii 600. Design zastosował zasadę minimalizmu, więc bryła jest prostsza. Ma nowocześniejszy look. Materiały są połyskujące, a korpus jakby bardziej stylowy. Przynajmniej według mnie. Lifting się przydał, bo dawno nie było tu aktualizacji. Oczywiście na górze ten sam charakterystyczny panel z przyciskami do bezpośredniej kontroli z pominięciem smartfona. „Clean” (do startowania), „Home” (do odsyłania do bazy) i „Spot” (sprzątanie punktowe dla ok. 1.5 metra kwadratowego na nagłe przypadki). Z detali wychwycimy jeszcze aktualniejszy logotyp iRobot. Nowe Roomby wyceniono na niecałe 1500 zł.

źródło: irobot.com