Na wczorajszym Facebook Connect (dawniej Oculus Connect) zaprezentowano możliwości nowych, niezależnych gogli VR – modelu Oculus Quest 2. Urządzenie do Wirtualnej Rzeczywistości zostało oczywiście udoskonalone, a jest też tańsze od poprzednika o 100 dolarów. Firma zapowiedziała też wyjście z segmentu gogli, które łączą się wyłącznie z PC. Stawia na jednostki z pełną swobodę ruchu, czyli tak, jak powinno to być.

Oculus Quest 2

Oculus Quest 2 z Oculus Link

Najnowsze gogle VR od Facebooka (właściciela Oculusa) są lepsze prawie pod każdy względem. Na każdym polu udało się coś ulepszyć. Ekrany mają wyższą rozdzielczość, co akurat dobrze słyszeć. Mają po 1832 x 1920 pikseli na oko. To o 50% lepiej niż w pierwszym Quest. Obiecane jest wsparcie 90 Hz w grach, a więc absolutnego minimum jeśli chodzi o płynność. Ta jest odczuwana przy tej odległości wyświetlacza od twarzy znacznie bardziej. Jest też więcej RAM i szybszy procesor. W goglach pracuje Qualcomm Snapdragon XR2. Do tego 6 GB RAM i 64 lub 256 GB wbudowanej pamięci. Mimo upgrade’u udało się obniżyć cenę aż o 100 dolarów. W euro wychodzi 349.

Design zbliżony, ale teraz wszystko jest w bieli. Łącznie z kontrolerami ruchu do rąk. Gogle Oculusa są oczywiście niezależne, czyli nie wymagają podłączania do komputera. Posiadają wbudowany system oceny położenia w przestrzeni z 6DoF. Widać zresztą kamerki na prawie wszystkich stronach urządzenia. Wszystko, co jest potrzebne do działania, jest na pokładzie. Od hardware’u, po software i dostęp do platformy z aplikacjami i grami w VR. Dla mocniejszych tytułów, czyli tych wymagających lepszych podzespołów, jest opcja połączenia z PC przez Oculus Link. Udało się też zmniejszyć wagę sprzętu, więc będziemy na głowie dźwigać mniejszy ciężar.

Oculus Quest 2

Oculus Quest 2 są wygodniejsze

Producent poczynił też poprawki w kwestii wygody noszenia, co przy dłuższym przebywaniu w wirtualnym środowisku ma swoje znaczenie. Będą też opcjonalne akcesoria do poprawy komfortu całej rozgrywki. Różnego rodzaju paski, nakładki na kontrolery ruchu itd. Widzę też jakieś poprawki wobec wspomnianych przed chwilą kontrolerów. Algorytmy związane ze śledzeniem ich ruchu w ramach Oculus Insight zostały lepiej zoptymalizowane. Powinny też działać dłużej, więc rzadziej będą ładowane. Oculus podaje 4x lepszy wynik niż w Oculus Touch. Liczę też, że nadal Questy będą współpracowały ze śledzeniem samych rąk.

Oculus zaczyna stawiać na gogle typu all-in-one. Tego typu gadżety mają stawać się standardem. Koniec z ograniczeniami. Owszem, nadal mocniejszy tytuły będą wymagać zewnętrznego kompa, ale chodzi o to, by większość zabawy mogła toczyć się bez myślenia o kosztownych dodatkach. Tu warto dodać od razu, że Oculus Rift S zakończy sprzedaż wiosną 2021. To ostatnie gogle marki, które wymagają fizycznego podłączenia do PC. Oculus Quest 2 mają zadebiutować 13 października. Około dwa lat po pierwszej generacji. 349 euro to najniższy próg za tego typu Oculusy do tej pory. Facebook planuje też kompatybilność z peryferiami od Riftów, więc jeśli takowe posiadacie, powinno udać się je wykorzystać.

źródło: oculus.com