Samsung Bespoke JetCzęściej na moim blogu goszczą roboty sprzątające niż odkurzacze pionowe. Po prostu są bardziej smart. Te ręczne wcale nie stoją (nomen omen) na gorszej pozycji. Mają swój zakres możliwości, uzupełniając autonomiczne jednostki. Czasami nawet opłacalniejszy jest zakup jednego, ale bardziej uniwersalnego urządzenia. Samsung pokazał nowy model typu all-in-one w pionowym formacie. Bespoke Jet ma nawet własną stację czyszczącą. Przyjrzę się jego możliwościom.

Samsung Bespoke Jet ze stacją czyszczącą

Co od razu rzuca się w oczy to sporej wielkości kolumna dla całego urządzenia. Samsung Bespoke Jet jest odkurzaczem pionowym, ale z własną stacją do opróżniania nieczystości. Takie możliwości oferowały zwykle roboty podłogowe, a przecież i z pojemnika cyklonowego trzeba się pozbywać brudów. Niekiedy równie trudno, co w robotach. Mam taki to bez bicia przyznam, że nie jest to przyjemne. Ten mój się lekko zblokował, więc muszę wręcz wydłubywać kurze do torebki. Zaliczam na duży plus tego typu moduł opróżniający (do woreczka, który potem łatwo wyrzucić).

Bespoke Jet jest bezprzewodowy, więc w stacji All-in-One Clean Station przy okazji podładuje akumulatory. Jak wygląda sprawa czasu pracy? Tutaj koreański gigant podaje około godzinny proces sprzątania, ale zależy on też od ustawień. Wybierzemy mocniejsze ssanie, będzie krócej. Dość istotne w tym przypadku, że w razie potrzeby można zmienić szybko baterię na już podładowaną i zyskać drugie tyle działania. Jest zapewnienie, że po 500 cyklach nadal będzie minimum 70% pojemności.

odkurzacz pionowy Samsung Bespoke Jet

Samsung Bespoke Jet jest all-in-one

Co kryje się pod frazą „all-in-one”? To nie tylko odkurzanie, ale też mopowanie i opcje dopasowania końcówek do różnych zadań (mam na myśli możliwości sprzątania zarówno podłogi, jak i wyższych rejonów mieszkania). Końcówka mopująca jest ciekawa. Ma dwie obrotowe frotki i natrysk.

Ssanie konkretne. Moc aż 210W. Filtracja o wielu warstwach również na poziomie. W specyfikacjach podano skuteczność w aż 99.999% (tak, trzy pozycje po przecinku). Dla mnie ważniejsze, że eksploatacja tego jest długa. System można umyć pod wodą. Na mój krótki i wstępny przegląd tyle powinno wystarczyć. Podam jeszcze cenę i przewidywaną datę premiery. Więcej wolałbym przekazać już w bezpośrednim teście. W Korei wycena sięga 1400000 wonów to okolice tysiąca €. Drogo, ale i stylowo. Debiut w marcu.

źródło