Bezprzewodowe słuchawki w kompaktowej wersji to jedna z najszybciej rozwijających się sekcji w dziale wearable. Jest tu już obecnych kilka firm, które wyrobiły sobie markę. Pośród nich wymieniłbym Bragi – producenta obecnego w tym segmencie od samego jego początku (choć nie lidera). Na rynku pojawiło się już kilka odmian i generacji hearable od tego wytwórcy, a teraz zapowiedziano nowy projekt. Bragi Project Ears skupi się na osobach niedosłyszących.

Bragi Project Ears

Tego typu słuchawki mają ciekaw właściwości, a niektóre z nich są w stanie filtrować słyszane otoczenie, wzmacniać konkretne częstotliwości i oferować wyciszane hałasów. Dlaczego nie wykorzystać tych opcji w modelu dla osób najbardziej tego potrzebujących? Można co prawda kupić specjalne aparaty słuchawkowe (te są już nawet w wersji smart, m.in. z opcją kontroli ze smartwatcha), ale Bragi spróbuje wbudować je w bezprzewodową słuchawkę w dopasowanym do ucha kształcie.

Mowa o takiej odmianie smart słuchawek, w której możliwe będzie spersonalizowane dostosowanie dźwięków. Bragi wykorzysta know-how i technologie w nowym segmencie, gdzie ma szansę dostarczyć niezły wyrób. Urządzenie w koncepcji Project Ears będzie przygotowane wspólnie z Mimi Hearing Technologies. Obie firmy budują Personal Sound Amplification Product (PSAP), które otrzyma odpowiedni certyfikat FDA. Specyfikacje produktu są na razie tajne, ale można spodziewać się czegoś na wzór modeli, które już próbowały tutaj coś zdziałać (Here One nie dało rady – projekt anulowano). Bragi może zintegrować rodzaj aparatu słuchawkowego w już istniejących wariantach serii Dash. Modyfikacja rozwinęłaby funkcjonalność słuchawek. Tak pewne zresztą będzie.

Możliwe też, że uda się przygotować jakiś update software’u, który poradzi sobie z ulgami w problemie związanym z szumami w uszach. Bragi chce umożliwić budowanie spersonalizowanych profili z tzw. „earprint”, czyli testerem unikatowego  odbierania otoczenia przez każdego z użytkowników. Pozwoli to też na dostosowywanie filtrów pod przeróżne warunki, w których funkcjonujemy. Oczywiście z automatycznym dostosowaniem w czasie rzeczywistym. To wciąż faza eksperymentalna, ale przedstawiona na targach CES 2018.

źródło: Project Ears