Mniej więcej właśnie na targach CES firma Samsung zapowiada nowe smart urządzenia AGD. Już od kilku lat są wśród nich lodówki z linii Family Hub. Obserwuje zmiany w nich zachodzące, więc i w tym roku przyjrzę się, co ciekawego koreański gigant chce zaoferować w najnowszej generacji. Urządzenie zyska dostęp do Alexy i Google Nest (Google Home).

Samsung Family Hub 6.0

Samsung Family Hub 6.0

Smart lodówki Family Hub są na rynku od 2016 roku. Co roku są odświeżane, więc za każdym razem coś jest poprawiane. Nie mogę powiedzieć, by były to rewolucyjne przemiany, ale bez przesady, już sama integracja drzwiczek z ekranem z inteligentnym oprogramowaniem to rewolucja w niejednej kuchni. Samsung postawił w przypadku Family Hub 6.0 na ewolucję. Dopiero dalej przedstawię wyraźniejszy obszar, w którym koreańska lodówka będzie miała ciekawszy udział.

Tegoroczne modele nie mają raczej wyraźnych nowości jeśli chodzi o wnętrze, choć pewnie coś tam Samsung pozmieniał. Tutaj przyznaję, że chyba za wcześnie na ocenę. Zresztą, mnie interesuje bardziej, co polepszono od strony smart. Tu w ramach Family Hub 6.0 jest przede wszystkim nowy interfejs. Lepiej zorganizowany. Aplikacje, usługi i funkcje pogrupowano, by łatwiej było się między poszczególnymi sekcjami poruszać. Przykładem niech będzie widget dla platformy SmartThings. Ekran lodówki (21.5 cala) stanie się rodzajem panelu dla smart home. Jeśli mamy do serwisu podpięte inteligentne urządzenia to będziemy mogli nimi wygodnie sterować z poziomu lodówki. Obserwować obraz z monitoringu (np. ze smart dzwonka przed wejściem), zmieniać temperaturę w pomieszczeniu itd. Widgety dla poszczególnych funkcji będą większe niż ostatnio i dadzą więcej personalizacji w ich ustawieniach.

Ekran główny przedstawi nam opcje związane z mediami, przygotowywaniem posiłków itd. Działy będą bardziej przejrzyste i przyspieszą korzystanie z wybranych funkcji. Nadal wewnątrz lodówki będzie kamerka, więc łatwiej będzie w sklepie zerknąć, czego w niej brakuje. Na ekranie odczytamy też powiadomienia z wielu innych smart urządzeń AGD, m.in. pralek lub zmywarek Samsunga. Samsung Family Hub – jak sama nazwa wskazuje – ma być takim hubem dla smart domu. Szósta odsłona oprogramowania ma pojawić się w kwietniu, więc pewnie zadebiutują nowe lodówki. Mam nadzieję, że starsze modele też otrzymają jakąś aktualizację softu. Cieszy fakt, że dojdzie integracja z platformą Alexa i Google Home, czyli nie tylko SmartThings.

SmartThings Cooking

SmartThings Cooking

W tym roku Samsung rozwinie temat przyrządzania posiłków. Już wcześniej można było wykorzystać przepisy i oglądać video z YouTube’a na ekranie lodówki, ale teraz ma to być rozwinięte o nową usługę „Gotowanie ze SmartThings” (SmartThings Cooking). Zaangażowane mają tu być narzędzia Sztucznej Inteligencji oraz oprogramowanie Whisk. Sprzęt ma rekomendować posiłki i menu na cały tydzień, tworzyć listy brakujących składników itd. Podejrzewam, że na podstawie zawartości Family Hub.

Oprócz obserwacji instrukcji na ekranie drzwiczek (nie oceniam teraz wygody tego rozwiązania, bo to zależy od umiejscowienia lodówki w kuchni) będzie też opcja przesyłania części kroków do innych naszych smart urządzeń. Mają być w tym przypadku lepiej zsynchronizowane w pracy. Pewnie, by przyspieszyć gotowanie. Rekomendacje będą chyba uwzględniać nasze gusta oraz restrykcje związane z dietami. Tu wymagana będzie integracja z aplikacjami, które tego pilnują. Wyczuwam, że wszystkie wymienione funkcje najlepiej sprawdzą się na rynkach, w których są usługi Amazon Fresh itd. Gdzie wykorzystywany jest pełen potencjał całego rozwiązania. Czy tam będzie to w codziennym użytku? A może to zwykły bajer? Tak czy inaczej, smart lodówki Samsunga potrafią coraz więcej. Część opcji w smart domu się przyda.

źródło: samsung.com