Zginane ekrany to w 2019 roku temat już realistyczny, ale jak się okazało, niedopracowany. Galaxy Fold miał swoje problemy, Huawei Mate X jeszcze nie dotarł, a ma obsuwy. Tylko LG wprowadziło aż dwie generacje podwójnego, ale nie zginanego panelu. Dwa ekrany z przerwą miedzy sobą nie są tak efektowne, ale są. Działają i oferują jakiś rodzaj rozwinięcia mobilnego sprzętu. Microsoft przedstawił urządzenia Surface Neo i Surface Duo, które mają podobny format. Składają się, ale nie zginają. Skąd pomysł na zrealizowanie koncepcji? Czyżby 2020 rok to już czas na wyraźne zmiany na rynku sprzętu mobilnego?

Składany Surface Neo

Dużo mówiło się o tym, że Microsoft opracowuje składane Surface’y. Nikt się jednak nie spodziewał, że tak szybko zobaczymy ich praktycznie gotową formę. Pokazane na wydarzeniu przenośne komputery to wciąż prototypy, ale funkcjonujące. Przynajmniej na tyle, by można je było pokazać. Na filmiku promocyjnym pokazano wszystkie najważniejsze cechy Surface Neo, które jest czymś z nowej kategorii. Składanego mini laptopa z tabletowymi funkcjami i podwójnym obszarem roboczym dla dwóch aplikacji.

Składany Surface Neo

Surface Neo ma wejść do sprzedaż w sezonie wakacyjnym – tak to określono na prezentacji. W Nowym Jorku przedstawiono najciekawsze cechy gadżetu, bo w tej chwili będę używał raczej tego właśnie określenia. Składany Surface jest niewielki i ma formę książki. To nie pierwszy sprzęt w podobnej wersji, gdyż Lenovo ThinkPad X1 też ma podobne właściwości. Różni je jednak połączenie ekranów. Microsoft stawia na zawiasy bez bezpośredniego połączenia między wyświetlaczami. Wizja (to słowo klucz) Lenovo obejmuje zgięcie panelu. Myślę, że Neo jest bliżej do Yoga Book C930. Kierunek rozwoju logiczny. Czy jednak będzie to wystarczająco produktywny wyrób?

Surface Neo = 2x 9 cali

Microsoft Surface Neo to podwójne ekrany LCD o przekątnej 9 cali. Oba wyświetlacze są połączone ze sobą aż 60 micro przewodzikami, cieńszymi od ludzkiego włosa. Składają i rozkładają się w zakresie 360 stopni, więc można je rozłożyć na płasko (wtedy mamy ekwiwalen 13 cali z przerwą na środku), zamknąć, otworzyć i ułożyć niczym laptopy Yoga, ale też postawić pionowo (nietypowo, ale z bezprzewodową klawiaturą jest to jakieś rozwiązanie). Wygląd książeczki jest charakterystyczny. Za pewien czas przerwa między panelami pewnie zniknie i zastąpi ją jeden giętki ekran.

Surface Pen ma „przykjelać” się z tyłu urządzenia, by być pod ręką. Dotykowy ekran będzie współpracował z rysikiem. Jest także dodatkowa klawiaturka, przekształcająca jeden z ekranów w podstawę laptopa. Można ją przesuwać, więc do dyspozycji będzie rodzaj trackpada (gładzika) lub przestrzeń w stylu apple’owskiego bara, ale o większej powierzchni. To taki rodzaj wykorzystania możliwości konstrukcyjnych. Nie wiem jak to wygodne, ale ważne, że jest. Można wszystko razem z klawiaturą zamknąć, ale estetyka mocno spada. W środku

Wadliwy Surface Pro 3
Wadliwy Surface Pro 3, poczytaj zanim kupisz tablet z serii Surface.

Surface Neo jest specjalnie przygotowany chipset Lakefield od Intela. System operacyjnym ma być Windows 10X, dostosowanym do podwójnego wyświetlacza. Interakcja miedzy oboma ma wykorzystać potencjał uruchamiania dwóch aplikacji na raz. Powinno udać się też uruchamiać aplikacji Win32.

Do premiery jeszcze minimum pół roku, więc Microsoft dał sobie sporo czasu na wprowadzenie nowego typu Surface’a. Przygotowując w ten sposób rynek na nowe urządzenia, gdyż wyczuwam, że będzie podobnie do Surface Pro 3. Jego format producenci mogli kopiować, by sprzedawać własne odmiany tabletu 2 w 1. Pewnie na CES 2020 zobaczymy jakiegoś rywala.

źródło: Surface.com