Mamy czwartek, więc czas na inteligentny dom. Właśnie tego dnia podsumowuje najciekawsze informacje tygodnia związane z segmentem smart home. Dział ten rozrasta się coraz szybciej, czemu sprzyjają nowe standardy, platformy i protokoły starające się głębiej zintegrować różne serwisy, urządzenia i moduły. Matter, czy Thread, ale też działania poszczególnych marek, starają się upowszechnić tematykę wśród odbiorcy. Moja seria wiadomości również temu służy. Chcę popularyzować kategorię smart sieci i rozwiązań, by przyciągnąć do budowania własnego smart domu. To naprawdę coraz prostsze!
Zobaczcie sami, co ciekawego zapowiedziano w ostatnich dniach. Zapraszam też do przejrzenia poprzednich odsłon moich przeglądów tygodnia (większość wciąż jest aktualna). Dodam na koniec wstępu, że w moich zestawieniach pojawią się nie tylko smart urządzenia, ale i inne elektronika (RTV/AGD), która poprawia komfort mieszkania. BTW: to już kolejny z moich cyklów, które dobiły niedawno do setnego wydania!
- Tańsze czujniki Aqara FP1E z mmWave
- SwtichBot K10+ Pro – najmniejszy robot sprzątający na rynku?
- lifestyle’owy telewizor TCL NXTFRAME TV z audio od B&O
- Cambridge Audio Evo One z 14 głośnikami (pod strumieniowanie muzy)
- COOLSMILE – przenośny wentylator (crowdfunding)
- Apple planuje smart ekran na wysięgniku? Rywal dla Nest Huba lub Echo Show?
- Luck – smart karmnik z kamerką AI (crowdfunding)
1. Tańsze czujniki Aqara FP1E z mmWave
Kilka lat temu marka Aqara wprowadziła na rynek czujnik obecności FP2 z bardzo czułym sensorem mmWave (fale milimetrowe). Detektor pozwalał na bardziej kreatywne tworzenie scen, bo w reakcji na nawet najmniejszy ruch w danej strefie. Taki „radar” kosztował jednak dość sporo, bo aż 80$. Teraz producent ma dla nas tańszą odmianę Aqara FP1E, którą wyceniono poniżej 50$. Moduł jest też nieco mniejszy. Modulik jest częścią ekosystemu Aqara dla smart domów, ale do poprawnej pracy wymaga huba (we współpracy z M2 i M3 zyskamy zgodność z Matter). Przez hub możliwe będzie integrowanie czujnika z platformami Apple Dom, Amazon Alexa, Google Home, Samsung SmartThings czy Home Assistant. Zasięg sensora to 6 metrów.
Introducing the Aqara FP1E: your simpler, more accessible version of the FP2 🤩This wired sensor offers the same AI-powered spatial recognition as the FP2, but without the need for complex zone setup.
It detects even the smallest movements, like breathing, so your lights stay… pic.twitter.com/j3pJWDST6Z
— Aqara (@AqaraSmarthouse) August 12, 2024
2. SwtichBot K10+ Pro – najmniejszy robot sprzątający na rynku?
Robot samodzielnie sprzątający podłogi naszego domu to dziś w mieszkaniu nic nadzwyczajnego. Rynek w ostatnim czasie zaoferował mnóstwo nowych modeli, ale i nowych technologii. Topowe odmiany takich urządzeń mają bardzo zaawansowane rozwiązania, szczególnie w obrębie coraz większych stacji dokujących. Ja zacząłem określać je mianem garaży, bo gabaryty tych największych potrafią schować niemal całego robota. W dobie coraz większych stacji dokujących wyróżnikiem może być model bardziej miniaturowy. SwitchBot przygotował (jak sam przekonuje) najmniejszego robota sprzątającego na świecie. Zalety? Jest kilka.
Mniejsze od standardowych gabaryty modelu K10+ Pro to szansa na dotarcie do miejsce, z którymi większy robot sobie nie radzi. Między nogi węższych krzeseł, pod niższe meble i stoliki (ja mam taki jeden coffe table z niską półeczką, pod który moja Roomba się ledwo mieści). Najważniejsze, że SwitchBot obiecuje niemal komplet najważniejszych rozwiązań, których oczekujemy od autonomicznego robota. Zebrałem te najważniejsze z cech na jednej liście. Wydaje mi się, że poniższe technologie/funkcje są najistotniejsze:
- szczotka zapobiegająca wplątywaniu się włosów
- zaawansowany czujnik PSD (Position Sensitive Detector) – do omijania przeszkód
- mimo małych rozmiarów moc ssania do 3000 Pa
- średnica robota to 24.8 cm (i 9.2 cm wysokości)
- nawigacja z radarem LiDAR (do mapowania mieszkania)
- rozwiązania SilenTech do cichszej pracy (zejście do 45 dB)
- nawigacja SLAM (inteligentny przejazd po domu)
- praca do 150 minut na jednym ładowaniu
- pokonywanie przeszkód o wys. do 2 cm
- zgodność z protokołem Matter (do głębszej integracji ze smart home)
- stacja opróżniająca z brudów (pojemność worka to 4l)
SwitchBot chce za mini robota K10+ Pro 600 dolców. Jeśli dobrze pamiętam to marka już K10+ oferowała, ale teraz jest w edycji Pro, a więc z kilkoma ulepszeniami.
3. TCL NXTFRAME TV z audio B&O
Zdaje się, że The Frame od Samsunga ma w końcu bezpośredniego rywala! Marka TCL przygotowała tzw. stylowy telewizor z tzw. sekcji lifestyle’owej, a więc wykraczającej poza standardowe kanony stylistyczne. NXTFRAME TV przypomina obraz i jest bardzo smukły. Na ścianie ma imitować dzieło sztuki, w czym pomogą wirtualne reprodukcje obrazów. Pokrycie wyświetlacza jest matowe, co ma sprawić wierniejsze odwzorowanie grafik (bo nie będzie odbić). Nazwa przypomina mi serię tabletów z panelami NXTPAPER, ale nie widzę nigdzie potwierdzenia zastosowania dokładnie tej samej technologii. Jak większość tej klasy ekranów, ten również otrzymał rodzaj „stelażu”, ale na kółeczkach. Oczywiście rama jest wymienna, chyba żeby łatwiej było ewentualnie wymienić jej wykończenie. Taki sprzęt chcemy przecież dopasować do reszty wnętrza.
Czym w ogóle dysponuje TCL NXTFRAME TV?
- system oferuje katalog Art Library z AI Art oraz trybem ramki na zdjęcia
- wyświetlacz dysponuje 120Hz/144Hz VRR (z opcją Game Accelerator 240 i AMD FreeSync Premium)
- audio zintegrowano z rozwiązaniami Bang & Olufsen (dźwięk oferuje bezprzewodową łączność z soundbarem i subwooferem B&O w trybie 3.1.2). Jest też Dolby Atmos oraz DTS:X
- łączność wykorzysta Bluetooth multipoint, a są też porty HDMI oraz Wi-Fi 5
- software: Google TV oraz zgodność z Apple AirPlay 2, Amazon Alexa, Asystentem Google oraz Apple HomeKit
Telewizor widzę w czterech przekątnych. NXTFRAME TV wyceniono na 1500$ (55″), 2000$ (65″), 4000$ (75″) oraz 5000$ (85″). Wspomniana wyżej konstrukcja na kółkach – Movable Floor Stand – to koszt dodatkowych 700$.
4. Cambridge Audio Evo One z 14 głośnikami
Coraz częściej zdarza mi się pisać w smartdomowych przeglądach o sprzęcie audio pod nowoczesne technologie strumieniowania dźwięku. Marce Cambridge Audio temat bezprzewodowego grania nie jest obcy. Producent już jakiś czas oferuje różne urządzenia swojej oferty z odpowiednią kompatybilnością rozwiązań typu wireless. Jednym z nowszych będzie seria Evo One, czyli zaawansowana elektroniki all-in-one do streamingu muzyki. Na pokładzie urządzenia jest aż czternaście głośników o łącznej mocy 700W.
Oczywiście mówimy o segmencie high-endowym. W środku wzmaniacz (Class D), cztery calowe tweetery po 50W, cztery midy (2.24″) oraz sześć dodatkowym przetworników (2.74″) uzupełniających. Wszystkie obsadzone w różne strony, by dać efekty lepszego wypełnienia „sceny” (nie wszyscy lubią to określenie). Do strumieniowania muzy posłuży autorska platforma StreamMagic, która wspiera mnóstwo serwisów, m.in.: Spotify Connect, TIDAL Connect, Deezer, Qobuz , Roon Ready, UPnP czy Internet Radio. Odtwarzanie muzyki uwzględnia jakość 32-bit/192-kHz przez Wi-Fi lub Ethernet. Nie zabraknie też protokołów Bluetooth 5.1, AirPlay 2 i Google Cast. Sprzęt jest gotowy do budowania multi-roomowych sieci.
W zestawie zauważyłem też aplikację StreamMagic na smartfony, w której możliwa jest kalibracja EQ (do optymalizacji ustawień pod własne preferencje). Evo One posiadają HDMI z eARC, więc można wszystko sprzęgnąć z telewizorem. Oprócz tego uda się wykorzystać optyczne złącza. Obudowa stylowa i z własnym ekranikiem do obsługi ustawień czy wyświetlania okładek z nazwami utworów. Cena: 1500$.
5. COOLSMILE – przenośny wentylator (crowdfunding)
Tak się składa, że pisząc to zestawienie siedzę przy chłodzącym mnie wentylatorze. Lipiec i sierpień są pod względem temperatur srogie, więc bez klimatyzacji lub jakiegoś wiatraczka ani rusz. Na rynku jest sporo różnych modeli do chłodzenia pomieszczenia, ale mało tych mobilnych. COOLSMILE to kompaktowy i przenośny model wentylatora osobistego, którego można łatwo przestawić, ale też zabrać ze sobą. Autorzy projektu zapewniają, że spełni swoje zadanie nie tylko we wnętrzu, ale i na zewnątrz. Bateria ma pozwolić na nawet osiem godzin działania, czyli większość część dnia wymagającego obniżenia temperatury. Ma być łatwy w utrzymaniu higieny, wydajny (cztery tryby nawiewu) i chłodzić delikatną „bryzą”. Nie powinien być głośny.
- Cena w crowdfundingu: od 139$ (-29% finalnej ceny)
- Premiera: grudzień 2024
- Wyróżnienie za: kompaktowe i mobilne wydanie wentylatora
- Znalezione na: Kicksarterze
6. Apple szykuje rywala dla Nest Huba i Echo Show?
Nie pierwszy raz piszę o przeciekach wskazujących na model smart ekranu rzekomo opracowywanego przez markę Apple. Spółka z Cupertino dysponuje platformą smart home oraz inteligentnymi głośnikami, jest też częścią standardu Matter (uwzględnia również protokoły Thread), wiec w ich ofercia brakuje tylko jakiejś stacji do obsługi smart domów. Od ponad roku czytam o różnych przeciekach sugerujących powstawanie bezpośredniego rywala dla Nest Huba od Google i Echo Show od Amazona. Najnowsze informacje wskazują, że Apple chce w okolicach 2026 roku zaoferować inteligentny ekran przypominający jeden z ekranów Amazona (na ruchomym mocowaniu).
Przeznaczenie byłoby w praktyce identyczne. Wyświetlacz wielkości iPada (może właśnie z jakimś mocowaniem 360 stopni na odpinany tablet?) pozwoliłoby sterować smart akcjami, łączyć się przez video, czy obserwować obraz z domowego monitoringu. Bardzo możliwe, że całość skorzystałaby ze specjalnej wersji iPadOS. Bloomberg przekonuje, że nad projektem pracują osoby przekierowane m.in. z anulowanego działu poświęconego elektrycznemu samochodowi. W tego typu sprzęcie spodziewam się obsługi Siri oraz nowych rozwiązań Apple Intelligence.
7. Luck – smart karmnik z kamerką AI (crowdfunding)
To nie pierwszy inteligentny karmnik z obiektywem do podglądu ptaków, o którym pisałem już na blogu. Awituryści lubią „polować” ze swoimi aparatami na ptaki, bo to nie tylko wyzwanie „ustrzelić” rzadki gatunek, ale też wykonać mu efektowne zdjęcie. Miłośnikom ptactwa wystarcza często karmnik w ogródku, dzięki któremu zobaczą na żywo, ale i dokarmią fruwające żyjątka. Luck to smart model takiego karmnika, który wykona ostre zdjęcie (dzięki autofocusowi), rozpozna gatunek (algorytmy AI) i dodatkowo sprawdzi jakość nektaru/wody, którą dostarczymy w szklanym zbiorniczku. Twórcy obiecują też kompatybilność ze smart ekranami Echo Show z Alexą, wyświetlając obraz na wyświetlaczach stacji Amazona. Oczywiście w czasie rzeczywistym!
- Cena w crowdfundingu: od 139$ (-54% finalnych 299$)
- Premiera: październik 2024
- Wyróżnienie za: kamerka z inteligentnym rozpoznawaniem ptaków
- Znalezione na: Kickstarterze
Kącik ostatnich testów i poradników
Przez najbliższe edycje mojego smartdomowego cyklu będę przypominał o ostatnich ciekawszych materiałach. Głównie w ramach serii Mój Smart Dom, ale też smarthacków.
8. iPhone ze StandBy jak smart ekran
We wrześniu system iOS 17 zaoferuje iPhone’om nowe możliwości. W trakcie czerwcowego WWDC Apple zapowiedziało sporo nowości. Wśród nich jest jednak opcja, którą śmiało możemy powiązać z sekcją smart home. Mowa o trybie StandBy. Ma w trakcie ładowania przemieniać iPhone’a w stację przypominającą inteligentne wyświetlacze. Oczywiście na razie w bardzo uproszczonym stylu, ale z nawiązaniem do rozwiązań znanych z Nest Hubów od Google, czy Echo Show od Amazona.
Telefon pokaże uproszczony motyw i pozwoli na korzystanie z wybranych funkcji iOS. Być może to wprowadzenie do HomePoda z ekranem? Napisałem o tym więcej w ramach serii Mój Smart Dom. Najlepiej wszystko ma śmigać z iPhone’ami 14 Pro i wszystkimi nowszymi z trybem Always-On Display.
Tak działa tryb uproszczonego interfejsu w #iOS17 przy horyzontalnym ładowaniu #iPhone przez #MagSafe. Prawie jak smart ekran. Najbardziej zadowolony jestem z samej ładowarki 🙂 pic.twitter.com/lEjASObw69
— Smartniej (@smartniej) October 18, 2023
Czytaj więcej: StandBy w iPhone’ach
9. Google Home na Wear OS (smart testy tygodnia)
Niedawno przygotowałem krótki test serwisu Google Home w wersji na smartwatche z Wear OS. Akurat korzystam z jednego z modeli zegarków z tym systemikiem w nowszej wersji to pomyślałem, że od razu sprawdzę gadżet w praniu. To dopiero początki zmian dostępności Google Home na nadgarstku, ale można już troszkę ponarzekać.
Poniżej przekierowanie do wstępnych analiz aplikacji w modelu preview (w ramach serii Mój Smart Dom). Apka dopiero się rozwija i nie oferuje jeszcze zbyt wiele. Da się jednak korzystać i zegarki z Wear OS w końcu proponują tu coś konkretniejszego.
Czytaj więcej o: test Google Home na Wear OS
10. Ostatni smarthack: budzenie muzyką w smart głośniku
Niedawno ruszyłem z kolejną blogową serią mini wpisów. W ramach smarthacków wrzucam ciekawostki dotyczące ukrytych funkcji, czynności lub rzadko używanych opcji, których nie widzieć czemu, po prostu nie używamy, a czasami pozwalają tchnąć w gadżety nowe życie. Lifehacki związane głównie ze smartfonami, smartwatchami i innymi inteligentnymi urządzeniami.
W tym tygodniu ogarnąłem do budzenia Alexę i Asystenta Google, ale nie zwykłymi alarmami, a ulubioną muzyką. Może ulubione kawałki skuteczniej postawią z rana na nogi? Jak w smart głośniku ustawić budzik z muzyką? Poniżej krótki poradnik.
Czytaj więcej: Smarthacki – budzenie muzyką (Alexa i Asystent Google)
11. Jak uruchomić tryb ramki do zdjęć w Google Nest Hub?
W tygodniu przygotowałem króciutki poradnik i kilka informacji na temat trybu Photo Frame w smart ekranach od Google. Ramkę do zdjęć w Nest Hubach można aktywować z poziomu urządzenia lub aplikacji Google Home na smartfonach. Slajdy bazują na albumach z usługi Google Zdjęcia, więc jeśli chcemy oglądać obrazki na wyświetlaczach Nestów musimy wrzucić je do chmury Google. Photo Frame ma kilka dodatkowych ustawień oraz sterowanie przy użyciu Asystenta Google. Zdjęcia powinny prezentować się dobrze, szczególnie, że czujnik światła dostosuje jasność wyświetlania do panujących wewnątrz warunków.
Czytaj więcej o: tryb Photo Frame w Google Nest Hub