smart home 43 IKEA VINDSTYRKA
Zobacz też: smart home tygodnia #43

Segment smart home się rozrasta i to w tempie, który trudno ogarnąć. Szczególnie przy próbie relacjonowania sytuacji na małym blogu. Zdarza mi się pomijać istotne komunikaty, bo nie wszystkie nadają się do oddzielnej publikacji z uwagi na zbyt krótkie treści. Będę zbierał je w cotygodniowych podsumowaniach. Takich mini raportach sytuacji panującej na rynku. Podobnie jak w innych cyklach znajdą się tu zapowiedzi, premiery, ciekawostki i najważniejsze wieści na temat smartdomowych rozwiązań.


1. Nowe logo serii Mój Smart Dom

Mój Smart Dom 2022Ostatnio na moim blogu pojawiało się nieco mniej artykułów serii Mój Smart Dom. Troszkę więcej uwagi skupiłem na przeglądach nowości, ale osobiste testowanie nowych rozwiązań wciąż jest ważną częścią działu smart home. To chyba dobry moment, by odświeżyć logotyp serii (jedyny, który nie pasował do pozostałych cyklów). Posiedziałem trochę w ilustratorze i przygotował spójne oznaczenie. To jeszcze nie jest finalny projekt, ale bliski ostatecznemu. Chyba trochę ścisnę grafikę. Chciałem, by nawiązywała do poprzedniej, miała estetykę reszty logotypów i nowocześniejszy motyw.


2. Sterowanie Xboxem przez Google Home

Aplikacje do sterowania inteligentnym domem mają sens wtedy, gdy faktycznie obejmują szeroki zakres naszego elektronicznego wyposażenia. Microsoft zaktualizował system Xboxa, by ten był obsługiwany również z poziomu aplikacji Google Home. Będzie to alternatywa dla gamepada, ale też komend głosowych Asystenta Google, które już wcześniej były dostępne w modelach Xbox Series S i Series X. Z poziomu dotykowego ekranu smartfona lub tabletu możliwe będzie uruchomienie konsoli, nawigacja po menu oraz kontrolowanie głośności. Także obsługa odtwarzacza multimediów będzie dostępna. W apce Google Home znajdziemy też przycisk do nagrywania. Żeby opcje działały na waszych urządzeniach musicie zaktualizować Xboxa oraz aplikację Google Home do najnowszych wersji.

Wyróżniam za: wzbogacenie systemu sterowania o aplikację smart home


3. Sonos Era 300 i 100 w przeciekach

Całkiem niedawno pisałem w jednym z poprzednich przeglądów o przeciekach na temat nowych głośników Sonos. Są kolejne. Modele Era 300 i Era 100 muszą być blisko debiutu, bo w Internecie pojawiły się ich prasowe obrazki. Do sieci wrzucił je serwis TheVerge. Jest też więcej konkretów na temat specyfikacji, a nawet cennik. Najważniejsze info: Sonos po raz pierwszy doda do swoich głośników protokół Bluetooth.

Wymienione modele mają być chyba jakimś rodzajem alternatywy dla Sonos Five i Sonos One, bo nie wygląda na to, by je zastępowały (choć ten drugi może jednak). Era 300 zyska Dolby Atmos i port USB-C. Pewniejszą łączność zagwarantuje kompatybilność z Wi-Fi 6. Nie zabraknie AirPlay 2. Wciąż nie wiadomo, czy dostępne będzie sterowanie przez Asystenta Google. Na zdjęciach widać też przycisk mute. Era 100 będzie pozbawione Spatial Audio i Dolby Atmos. W USA głośniki mają kosztować odpowiednio 450$ i 250$. Prawdopodobna data premiery to koniec marca (przekazuje The Verge).

Wyróżniam za: wdrożenie kolejnych standardów, m.in. Bluetooth i Dolby Atmos


4. Sonosy drożeją

Sonos Beam (Gen 2)Ups, jeśli zwlekaliście z zakupem głośników Sonos to marka ma dla was słabe info – modele Beam 2 i Sub zdrożały (jak niemal wszystko w ostatnim czasie). Producent jest kolejnym, który w ostatnim czasie zdecydował się podnieść ceny. W USA wymienione model zdrożały o 50 dolców. U nas za Sonos Beam 2 przyjdzie zapłacić o 400 zł więcej, czyli aż 2599 zł. Już przed podwyżką było drogo, a teraz będzie gorzej.

Skąd te zmiany? Inflacja i przerwy w łańcuchach dostaw – to prawdopodobnie dwie z najważniejszych przyczyn.

Czytaj więcej o: Sonos Beam 2 i Sonos Sub


5. Nowe UI w Google TV

Platformy smart TV ewoluują, ta Google również. Nawigacja w systemach telewizorach dopasowuje się do contentu, który wyraźnie idzie ku streamingowi. Przegląd treści jest priorytetem, bo toczy się tu walka o uwagę widza. My z kolei (użytkownicy) chcemy mieć dopasowane rekomendacje i dobry przegląd propozycji. Google TV (oraz urządzenia Chromecast with Google TV w wersji HD i 4K) otrzymają niebawem aktualizację ekranu głównego. Interfejs pogrupuje materiały, ale zakładki Filmy i Shows trafią do sekcji „Dla Ciebie”. Wśród kategorii pojawi się dział „Family”, czyli pozycje familijne. Karta Español zagreguje najlepsze hiszpańskojęzyczne tytuły z przeróżnych serwisów chmurowych.

Google TV nowe UI

Główna belka zaproponuje teraz: For You, Live, Apps oraz Library (Dla Ciebie, Na żywo, Aplikacje i Biblioteka). Google TV otrzymało też kilka drobnych zmian w layout’cie. Update jest globalny i ma docierać do urządzeń sukcesywnie.

Wyróżniam za: eksperymentowanie z dopasowaniem contentu interfejsu strony głównej

6. Emotn N1 Full HD – smart projektor

smart home tygodnia 44 Emotn N1 Full HDProjektory proponują dziś znacznie bogatszą ofertę niż kilka lat temu. Oglądanie treści przez rzutniki ma dziś więcej fanów, a to z uwagi na lepszą jakość i przystępniejsze ceny. Wciąż są tu urządzenia premium o zaporowych progach cenowych, ale pojawia się znacznie więcej modeli, dzięki którym za niewielkie pieniądze poczujemy namiastkę kina w domowych warunkach. Emotn N1 Full HD to model smart o kompaktowych gabarytach i całkiem fajnym zakresem możliwości. Sprzęt jest oficjalnie licencjonowany przez Netflixa.

Spróbuję bez zbędnego przeciągania wylistować najważniejsze parametry projektora. Najlepiej przedstawią możliwości Emotn N1 Full HD (za 400$):

  • natywne 1080p (Full HD)
  • 60-120 cali w przekątnej obrazu
  • wsparcie standardu HDR10
  • czas pracy: 30 tysięcy godzin
  • laserowy autofocus z ToF
  • automatyczna korekcja keystone
  • 500 ANSI lumenów (raczej wymaga zaciemnienia)
  • Linux jako system operacyjny (szkoda, że nie z Android TV)
  • system smart z aplikacjami (m.in. Netflix)
  • łączność: Wi-Fi ac, Ethernet, Bluetooth 5.0
  • porty: HDMI i USB
  • dźwięk stereo: wsparcie Dolby Audio (2x 5W)
  • opcja podłączenia głośników lub słuchawek Bluetooth
  • waga i gabaryty: niecałe 2 kg i 18.2 x 12.5 x 19.2 cm
Wyróżniam za: fajny pakiet podstawowych standardów kina (szkoda braku baterii)

7. EZVIZ RH1 – smart odkurzacz pionowy z mopem

W ostatnim czasie zainteresowanie odkurzaczami idzie w kierunku modeli pionowych, szczególnie tych bezprzewodowych. Giganci elektroniki prześcigają się w ofercie tego segmentu, ale swoje propozycje mają też mniej znane marki (choć rozpoznawalne w kategorii smart home). EZVIZ wprowadza na polski rynek swój model tego typu. RH1 łączy cechy odkurzacza z mopem. Potrafi zatem sprzątać też na mokro. To oczywiście pierwszy taki model tego producenta. Najciekawsze elementy konstrukcji?

  • szczotka, zmywak i odkurzacz w jednym
  • tryb self cleaning
  • inteligentne sterowanie przepływem powietrza
  • inteligentne wykrywanie plam
  • inteligentne regulowanie wody
  • automatyczne suszenie powietrzem
  • moc ssania: 12000 Pa
  • cena: 1800-2000 zł (zależnie od sklepu)

Brakuje mi szerszych informacji na temat „integracji z domem inteligentnym” oraz konkretnych informacji na temat czasu pracy na jednym ładowaniu.

Wyróżniam za: rozwinięcie oferty o kolejną smart sekcję


8. Meta Quest z Direct Touch

Gogle VR nie są jeszcze byt powszechnym elementem wyposażenia współczesnego domu, ale twórcy tych technologii nie odpuszczają i stale usprawniają swoje jednostki. Meta dopracowało sterowanie Questów. Te ręczne, a więc wykrywanie ruchu dłoni. Eksperymentalny Direct Touch w aktualizacji v50 pozwala na dotykanie wirtualnych przycisków i korzystanie z wirtualnej klawiatury. Kontrolery na pewno będą precyzyjniejsze, ale nawigacja samymi dłońmi jest ważna, bo bardziej intuicyjna (pożądana). Poruszanie się po wirtualnej rzeczywistości oczekuje takich drobnych poprawek. Gesty Direct Touch uzupełnią zakres trybu hand tracking, który zadebiutował w Questach już w 2019 roku. Próbkę możliwości zobaczycie na załączonym materiale. Przypomina dotykowe sterowania na smartfonach i tabletach. Pewnie nie aż tak responsywnie, ale ciekawe, jak „czułe” jest to rozwiązanie.

Wyróżniam za: dopracowywanie rozwiązań sterowania gołymi rękami


9. Kącik ostatnich testów i poradników

Przez kilka najbliższych tygodni będę przypominał moje ostatnie testy w ramach serii Mój Smart Dom. W ostatnim czasie pracował u mnie Roborock i router D-Link:

Jak uruchomić tryb ramki do zdjęć w Google Nest Hub

ramka na zdjęcia Google Nest HubW tygodniu przygotowałem króciutki poradnik i kilka informacji na temat trybu Photo Frame w smart ekranach od Google. Ramkę do zdjęć w Nest Hubach można aktywować z poziomu urządzenia lub aplikacji Google Home na smartfonach. Slajdy bazują na albumach z usługi Google Zdjęcia, więc jeśli chcemy oglądać obrazki na wyświetlaczach Nestów musimy wrzucić je do chmury Google. Photo Frame ma kilka dodatkowych ustawień oraz sterowanie przy użyciu Asystenta Google. Zdjęcia powinny prezentować się dobrze, szczególnie, że czujnik światła dostosuje jasność wyświetlania do panujących wewnątrz warunków.

Czytaj więcej o: tryb Photo Frame w Google Nest Hub


Router D-Link R15 z siecią mesh

D-Link R15 EAGLE PRO AI testW tym tygodniu opublikowałem test smartdomowego routera D-Link R15 i wzmacniacza sieci mesh D-Link E15. Niedrogiego zestawu o sporym potencjale. Samo urządzenie spisało się dobrze w zasięgu rozprowadzenia sieci po moim domu, a przecież w zanadrzu są jeszcze extendery.

Sprzęt ma kilka fajnych standardów, m.in. Wi-Fi 6, kilka rozwiązań inteligentnie optymalizujących pracę (stąd dopisek AI w nazwie) oraz wsparcie sterowaniem głosowym przy użyciu Alexy, Siri oraz Asystenta Google.

Sprawdź mój test routera D-Link R15 EAGLE PRO AI


Roborock Q7 Max+ też mopuje

Mój Smart Dom Roborock Q7 Max+Wracam z obiecanym testem Roborocka w głębszym wydaniu. Po kilku tygodniach od pierwszego kontaktu z hybrydowym robotem mogę w końcu wypowiedzieć się o jego poszczególnych technologiach. Dbał o mieszkanie wystarczająco długo, by dało się ocenić jego możliwości.

W pierwszym artykule przedstawiłem jego ogólne właściwości. Teraz nieco więcej konkretów z pierwszej ręki. Oceniłem kilka najważniejszych funkcji, sprawdziłem sprzęt w pracy i dałem mu szansę w bezpośrednim porównaniu z moją Roombą. Wypadł całkiem nieźle! Zresztą, sprawdźcie sami.

Głębszy test robota sprzątającego Roborock Q7 Max+