Sony z tabletami jest od bardzo dawna. Ma modele androidowe, ma i windowsowe. Były Xperia Z Tablet, Z2 Tablet, potem Z3 Tablet Compact, a teraz pojawia się Xperia Z4 Tablet, czyli konkurent dla iPada Air 2. Spodziewałem się na targach Mobile World Congress prezentacji smartfona z oznaczeniem czwartek generacji, ale Sony postanowiło jednak wypromować na tej imprezie tablet. Poprzednia oferta została pokazana całościowo, czyli rodzinnie (kilka wariantów mobilnego sprzętu Z3), stąd moje przypuszczenia. Podobno japoński producent odchodzi już od półrocznych okresów wydawania sprzętu i chyba dobrze. Było za często (5 flagowców na rok).

W Barcelonie pokazano teraz tylko dwa urządzenia. Smartfon w klasie średniej oraz pełnowymiarowy tablet. Piszę pełnowymiarowy, bo przyjęło się, że 10-calowe modele są najpowszechniejsze. Nie twierdzę, że Z3 był za mały, ale taka firma jak Sony powinna mieć w sprzedaży kilka topowych wielkości ekranów. Z3 Tablet Compact jest wciąż aktualny, więc dołożono mu większego brata – oczywiście w najświeższych parametrach. Wydaje się, że Z4 Tablet będzie bezpośrednim rywalem dla najnowszego iPada. Jest jakby następcą Xperii Z2 Tablet, choć przeskoczono numerację. Wciąż gadżet wygląda podobnie (stylistyka była ponadczasowa, więc po co ją zmieniać), ale już wewnątrz praktycznie wszystko uległo ulepszeniu.

Będę się nieco odnosił do iPada Air 2, bo nie ma co ukrywać, tablet Apple jest tutaj odniesieniem. Tablety Sony zawsze były smukłe, więc grubość urządzenia konkurowała lub nawet przewyższała rywala z Cupertino. Z4 zwężono jeszcze bardziej i osiągnięto 6.1 mm, czyli standard najnowszego iPada. Wagowo też jest tak jak trzeba. 389 gramów (i o 4 więcej w przypadku wariantu z LTE) plasuje sprzęt na odpowiednim poziomie. Tablety będą leciutkie. Oczywiście tablet wziąć jest wodoodporny, czym nie może pochwalić się Apple i wygląda na to, że chyba nigdy do tego nie dojdzie… Doceniam ten parametr już od pierwszych „Z”, a ganię Apple za jego brak.

Wyświetlacz 10.1-cala ma rozdzielczość 2K. Pod nim zmieszczono 64-bitowy procesor octacore Qualcomm Snapdragon 810, więc będzie ocywistym rekordzistą pod tym względem w 10-calowych Androidach. Obok 32 GB na pamięć i akumulatorek 6000 mAh wsparty trybem STAMINA, który w mobilnych urządzeniach Sony jest już od kilku generacji. W kwestiach działania nie powinno być większych problemów. Ekran będzie naturalnie „jaśniejszy, wyraźniejszy, ostrzejszy” itp. To już chyba normalne przy kolejnych generacjach. Udaje się wciąż poprawiać wyświetlacz, ale zmiany są coraz mniej wyraźne – zbliżamy się do granic? Sony zapewnia na przykład, że czytelność w słonecznych warunkach polepszono o 40%.

Dzisiejszym tabletom nie może już zabraknąć bezprzewodowych klawiaturek, by móc przemienić sprzęcik w coś w rodzaju laptopka (przynajmniej do wygodniejszego pisania). Z4 otrzyma dedykowany dok do tego celu, a przy okazji znajdzie się w nim dodatkowy bank energii. Klawiaturki dla Androidów nie są jeszcze zbyt wygodne, ale Sony przygotowało mini launcher w Androidzie 5.0 Lollipop oraz klawisze skrótowe dla niektórych funkcji, by korzystanie z przystawki miało większy sens. Podobnie jak Samsung w najnowszych flagowcach, Sony też zainstalowało pakiet Microsoftu. Office zawsze się przyda. Być może stąd lepsze wsparcie klawiatury.

Nie zabrakło też wsparcia dla PlayStation 4 Remote Play, czyli wykorzystania ekranu do gry z konsoli Sony. Streamowanie na mobilne urządzenia to jedna z ważniejszych opcji japońskiego producenta jako wsparcie dla platformy gier. Pozwala to na zabawę na mniejszych wyświetlaczach przez domowe Wi-Fi, gdzie wykorzystamy pad od PS4. Na smartfonie i mniejszym tablecie wygodnie bawi się wraz ze specjalnym uchwytem, Xperia Z4 Tablet to już raczej za duży ekran, więc wyświetlacz raczej trzeba będzie o coś oprzeć. Jak zwykle zapominam też o aparatach, które w tabletach też są coraz lepsze, ale dla mnie zwykle zbędne (chyba, że do prowadzenia videorozmów). z tyłu 8.1, a z przodu 5.1-megapiksela.

Sony Xperia z4 Tablet ma kosztować ok. 3 tysięcy złotych.


źródło: Sony