Projekt Surface Duo został zaprezentowany w październiku zeszłego roku obok Surface Neo, które jednak przechodzi pewne perturbacje związane z Windows 10X dla urządzeń z podwójnymi ekranami. Microsoft powraca na rynek smartfonów dwuekranowym Duo z odpowiednio przystosowanym do tego Androidem. Ma być rywalem dla składanych Galaxy Z Fold 2 czy Huawei Mate Xs, które postawiły na giętkie wyświetlacze. W USA ruszyła przedsprzedaż sprzętu. Ma zadebiutować 10 września. Czy ten eksperyment się powiedzie? Na pewno jest przetarciem przed całkowicie giętkim następcą, bo sądzę, że do tego dążą twórcy.

Surface Duo składany smartfon dwa ekrany

Surface Duo – dwa ekrany AMOLED

W tej chwili cały segment składanych smartfonów możemy podzielić na dwie grupy: giętkich paneli oraz podwójnych ekranów z wyraźnie widocznym zawiasem, który je dzieli. Surface Duo należy do tych drugich i wykorzysta w pełni ten potencjał. Oczywiście są tu przewagi i to takie, których w giętkich panelach nie uświadczymy. Mechanizm łączenia dwóch ekranów AMOLED ma 360 stopniowy zakres regulacji. Oznacza to, że samartfon można w pełni otworzyć, ale i w pełni zamknąć. Konkurenci zbudowani z jednego wyświetlacza mogą mieć ekran tylko złożony do środka lub rozkładany na zewnątrz.

Surface Duo nie ma ekranowego, płynnego przejścia na „przegubie”, ale jest paradoksalnie bardziej „giętki”. Urządzenie ma zatem znacznie więcej opcji, co można praktycznie wykorzystać. Rozłożone dwa ekrany 5.6 dają łącznie 8.1 cala przekątnej i choć przerwa między nimi jest widoczna to nie sądzę, by specjalnie przeszkadzała. Może niektóre akcje będą mniej wygodne, ale większość gestów dla składanego interfejsu Androida powinno być zbliżonych. Ekrany można też rozłożyć maksymalnie w równoległym układzie otwarty, czyli po obu stronach. Ten format ułatwi użytkowanie gadżety w trybie telefonicznym. Oba ekrany mają po 1800 x 1350 pikseli, a więc z bardzo ostrym obrazem. Rozchylone na zewnątrz można ustawić jak podparte, a wtedy sens mają aplikacje/gry dla dwóch osób. Spokojnie można też będzie pograć w stylu Nintendo DS (z pewnością w ramach xCloud). Naturalnie znajdzie się też coś w rodzaju trybu laptopa. W otwartej formie profil ma 4.8 mm, a więc rekordowo mało. Oby nie miało to wpływu na pracę wnętrza, jak w Surface Pro 3, który zepsuł mi się chyba właśnie z ciasnoty panującej w środku. Co prawda, to inne podzespoły, ale mam to w pamięci.

Surface Duo

Android 10 typu dual-screen

Oczywistym jest, że za ewentualnym sukcesem stał będzie odpowiednio dostosowany Android. Google stara się przystosowywać do tego swój system operacyjny już od kilkunastu miesięcy. Microsoft wziął jednak sprawy w swoje ręce i zmodyfikował pewne rozwiązania samodzielnie. Wszystko pod lepszy multi-tasking, o który dość trudno na mniejszych ekranach. Tu są przestrzeń robocza aż prosi się o wykorzystanie na obu skrzydełkach. Wiele aplikacji działa w ten sposób, by nowe treści otwierać na drugim panelu, a sam podział umożliwia też wygodniejsze przenoszenie danych między aplikacjami. Podobny schemat bada LG przez dodatkowy ekran dla swoich flagowców.

Specjalny lanucher pozwoli zestawiać w układy często używane aplikacje, by przyspieszyć produktywność. Akcje drag-and-drop będą między nimi do swobodnego użytku. Sądzę, że Microsoft przystosował do tego zwłaszcza swój zestaw aplikacji, których na mobilne platformy ma już sporo. Dodatkowa przestrzeń do działania na mobilnych urządzeniu jest zawsze przydatna. Pytanie tylko, jak to wszystko będzie funkcjonowało na co dzień. Powinno być mniej zbędnych ruchów, a przynajmniej zawsze apka główna na widoku. Inną kwestią pozostaje wygoda w działaniu. Czy taki książkowy format będzie wystarczająco komfortowy? Wiele osób korzysta w smartfonach z okładek. Tutaj będzie ona zintegrowana z wyświetlaczem.

Surface Duo z rysikiem Surface Pen

Microsoft nie zapomniał o wsparciu rysika. Przerwa między ekranami będzie utrudniała tworzenie notatek, ale pomoc cyfrowego piórka to zawsze usprawnienie. Obiecana jest kompatybilność z modelami Surface Pen od tabletów i komputerów tej linii. Najwygodniejszy będzie tu chyba Surface Slim Pen od Surface’a Pro X. To opcjonalny dodatek, więc do ceny trzeba doliczyć kolejne pieniądze. W przedsprzedaży rysik będzie tańszy (111$). Jak widać, cena rośnie, a przecież nie jest niska.

Jak w trybie telefonicznym? Microsoft promuje większość ujęć ze słuchawkami Surface Eerbuds, a więc sugeruje, że lepiej Duo sparować z bezprzewodowym zestawem słuchawkowym. Klasyczne przyłożenie „słuchawki” do ucha też będzie do dyspozycji, ale pewnie konieczne będzie szybkie przełożenie ekranów z zamkniętego na stykający się pleckami. Wiele typowych dla smartfonów akcji trzeba będzie przyswoić na nowo. Ja kiedyś eksperymentowałem z tabletem z funkcją dzwonienia i jeśli tylko nie zapomniałem doładować słuchawki to po prostu sięgałem głównie po nią (kupiłem zestaw Nokii do przypinania do koszuli). Ciekawi mnie, jak będzie w tym przypadku. Microsoft z pewnością wszystko przetestował, ale to klienci zdecydują, czy projekt jest wystarczająco intuicyjny. Rynek szykuje się przecież na więcej giętkich konstrukcji, więc Surface Duo może przetrzeć szlaki. Uważam, że druga generacja (jeśli powstanie), powinna dysponować trzecim ekranem na zewnątrz (jak Galaxy Fold). Mam nadzieję na wygodne używanie oburącz. 5.6-calowy panel w formacie pojedynczego ekranu ma niestandardowe dla smartfonów proporcje (4:3), więc i do tego trzeba będzie przywyknąć.

Surface Duo – ograniczenia

Oprócz trochę innych akcji jakie musimy wykonać przy odbieraniu połączeń i mniej typowych proporcji mamy jeszcze pewne ograniczenia wynikające z zastosowanych podzespołów. Parametry wnętrza Surface Duo wydają się wystarczające. Są topowe dla okresu, w którym ten nietypowy smartfon był zapowiadany. Snapdragon 855 powinien poradzić sobie z multi-taskingiem dwóch ekranów. Martwi mnie trochę 6 GB RAM, bo przecież treści do prezentacji jest więcej niż zwykle. Na dane mamy 128 lub 256 GB (ten drugi wariant to koszt aż 1500$).

Dość średniawo jest jeśli chodzi o kwestie fotograficzne. Surface Duo otrzymał tylko jeden sensor 11 megapikseli z f/2.0, a przecież w tych czasach wielu producentów swoich przewag szuka właśnie w modułach z wieloma obiektywami. Kamerka jest schowana wewnątrz i pełni rolę selfie oraz rejestratora głównego. Ma 84° pola widzenia, PDAF i wsparcie algorytmów AI. Wykona ujęcia w słabych warunkach świetlnych, posiada HDR (składa najlepsze klatkę z wielu) i „super zoom” do 7x. Tryb portretowy z regulacją głębi, nagrywanie 4K w 30/60 fps. To bardzo podstawowe opcje, ale Duo to raczej sprzęt biznesowy, więc producent nie silił się na więcej wobec aparatu. To potwierdza, że jest to dość eksperymentalny gadżet i potrzebne były kompromisy, by obniżyć koszty.

Czego jeszcze zabrakło? Nie ma modemu 5G. Jest eSIM i nano SIM dla LTE Cat 5. Do tego WiFi 5 oraz Bluetooth 5, czyli dość przyzwoite protokoły łączności. Baterie po 3577 mAh na dwa ekrany wydają się wystarczające. Microsoft podaje 15.5 godziny ciągłej pracy dla video, 10 dni w standby i 27h rozmów. Ciężko to przeliczyć na normalne użytkowanie. Akumulator podładujemy z 18W, czyli dość szybko. Co sądzić o tym oryginalnym urządzeniu? Surface Duo jest zdecydowanie za drogi, choć tańszy od Galaxy Folda. Galaxy Z Flip kosztuje 1380$, więc to podobne kwoty, ale i format nieco inny. W cenie mamy jednak praktycznie pełen pakiet software’u Microsoftu dla Androida: od Office, po OneNote.

źródło: microsoft.com