Mój smart zamek do drzwi posiada kilka wygodnych metod dostępu do wejścia. Jest ich na tyle dużo, że każdy znajdzie odpowiedni tryb dla siebie. Takie modele są bardziej uniwersalne, więc teoretycznie są w stanie znaleźć więcej nabywców. U-Tec (spece od takich zamków) przygotował model Ultraloq U-Bolt Pro Z-Wave, w którym doszła metoda otwierania na odcisk palca. Ponoć pierwsza taka dla Z-Wave.
Ultraloq U-Bolt Pro Z-Wave – sześć opcji dostępu
Im szerszy zakres możliwości dostępu, tym więcej opcji zaoferuje inteligentny zamek. Zwykle idzie to też w parze z ceną, ale coraz ostrzejsza konkurencja wymusza u producentów dodawanie tych elementów w standardzie. Obecnie jest ich kilka, a sama aplikacja z wirtualnym kluczem to już podstawa. Nowy Ultraloq (debiutował w zeszłym roku) dysponuje wszystkimi najważniejszymi trybami dostępu oraz jedną dodatkową (rzadziej spotykaną na rynku a bardzo wygodną):
- aplikacja na smartfon (e-klucz dla iOS lub Androida) + autoblokada
- aktywacja Apple Watchem (zegarek kluczem)
- komendy głosowe (Alexa lub Asystent Google)
- kod (PIN przez klawiaturę)
- fizyczny klucz (odsłaniamy panelem dostęp do dziurki)
- czytnik linii papilarnych (przykładamy palec do skaner)
Wszystko w całkiem kompaktowej nakładce na zamek od strony zewnętrznej, czyli tylko przy wejściu. Od wewnątrz jest obrotowy mechanizm. Oczywiście wszystkiego U-Tec nie zaoferowało, bo są i smart zamki ze skanerem oka, ale nie przesadzajmy. Producent zapewnia, że Ultraloq U-Bolt Pro Z-Wave jest pierwszym pod protokół Z-Wave z czytnikiem palca.
Ultraloq U-Bolt Pro Z-Wave – możliwości
To teraz szybki przegląd pozostałych rozwiązań, które znajdziemy w Ultraloq U-Bolt Pro Z-Wave. Jak już wyżej wspominałem jest protokół Z-Wave, więc skorzystamy z łączności z kompatybilnymi hubami. Da to dostęp zdalny oraz dodatkowe opcje. Możemy m.in. powiązać ssytem z hubami SmartThings, ale też systemami zabezpieczeń Ring Alarm. Zwiększymy dzięki temu poziom ochrony. Takie bramki są rozszerzeniem, ale sam Bluetooth też wystarczy. Ograniczymy się wtedy do telefonu.
Wśród funkcji w U-Bolcie nie zabraknie:
- tworzenia dostępu dla gości (przez wirtualne klucze)
- budowania rutyn i scen przez połączenie z platformami dla Alexy i Asystenta Google (np. akcje uzbrajania/rozbrajania wszystkich smart zabezpieczeń jednocześnie)
- podglądu historii wejść/wyjść w aplikacji
- podwójne szyfrowanie (dwie warstwy: 128-bitowy AES i dynamiczny klucz)
- rok czasu pracy na bateriach i awaryjny port micro-USB w razie rozładowania (ten czas określono przy komunikacji Bluetooth na 8000 akcji)
- certyfikacja szczelności: IP65
Instalacja ma być prosta (DIY), przynajmniej przy większości amerykańskich standardów w drzwiach. Tutaj ważna sprawa, bo kompatybilność ma znaczenie, szczególnie na naszym rynku. Tego producent niestety nie precyzuje, a szkoda. Skupił się pewnie na lokalnym rynku. W USA wycenił Ultraloq U-Bolt Pro Z-Wave na 229$. Jest też odmiana tańsza (nie Pro) za 179$. Pozbawiona czytnika palca.
Dodam na koniec, że Z-Wave to wartościowa opcja, zwłaszcza dla posiadaczy sieci opartej na tym protokole, ale powoli branża będzie kierowała się raczej pod współpracę z Thread i Matter, które ułatwią połączenie z różnymi modułami.
