Platforma HomeKit od Apple cały czas się rozwija, ale miała zaciągnięty hamulec ręcznym jakim była konieczność montowania w partnerskich urządzeniach specjalnego chipu. W Cupertino chciano w ten sposób zwiększyć zabezpieczenia i wymusić budowanie kompatybilnych ze standardem gadżetów. To niestety miało swoje wady. Mimo wielkiej ochoty uczestnictwa w sieciach typu smart home dla systemu Apple, wiele marek rezygnowało. Na szczęście problem zauważono i nowa aktualizacja software’u skończy z tą kiepską praktyką. Pierwszym z urządzeń nowej generacji będzie WeMo Mini Smart Plug.
Pomijam na razie amerykański standard wtyczki w inteligentnym, mniejszym gniazdku Belkina, który u nas nie zafunkcjonuje (nie licząc adapterów). Dużo bardziej interesujący jest rezygnacji z chipsetu. Nie dość, że wymuszał budowanie specjalnych odmian wyrobów dla inteligentnych domów, to jeszcze wpływał na gabaryty konstrukcji. Brak konieczność jego uwzględniania będzie na korzyść dla wszystkich trzech stron – Apple, partnerów oraz samych klientów. Ci pierwsi rozbudują ofertę ekosystemu, drudzy chętniej przystąpią do programu, a trzeci odczują efekt w postaci większej różnorodności rozwiązań. Protokół HomeKit powinno w ten sposób dostać odpowiedniego, pozytywnego kopa.
Woohoo! Wemo Mini is now compatible with Apple HomeKit. Download the latest version of the Wemo app and follow the steps to connect your Wemo Mini connected devices to the Apple Home app. https://t.co/jr4IfZ4its pic.twitter.com/O24i0gJIzh
— Wemo (@WEMO) 19 lipca 2018
Niektórzy producenci tworzyli huby lub mostki, by ich obecne elementy smart home współpracowały z HomeKitem. Z tym kombinowaniem już koniec. W iOS 11 jest już furtka software’owa, ale jakoś nie było na razie zbyt wielu chętnych na obejście wcześniejszych obostrzeń. Belkin będzie śród nielicznego grona pierwszych korzystających z nowinki (Logitech zrobił to już przy kamerce Circle 2, ale wtedy odbyło się to bezpośrednio przy premierze, natomiast Netatmo zaktualizowało soft dla modułów Presence i Welcome). Co trzeba zrobić żeby rozszerzyć zakres możliwości gniadek Belkina? Wystarczy zaktualizować aplikację WeMo, by Smart Plug w wersji Mini był kompatybilny z platformą Apple oraz jej zaletami (m.in. komendami Siri, czy obsługą z Apple Watcha).
Update umożliwi dodawanie gniazdka do urządzeń w aplikacji Apple Dom oraz łączenia z innymi urządzeniami w akcje oraz automatykę. Właśnie ta ostatnia cechy to kwintesencja HomeKit oraz podobnych standardów łączności.
Przypomnę jeszcze, że WeMo Smart Plug już wcześniej oferował współpracę z asystentami w smart głośnikach Amazon Echo (Alexą) i Google Home (Asystentem Google), czy serwisem IFTTT. To pozwalało na budowanie inteligentnych sieci w mieszkaniu na różne sposoby i w różnych standardach. Brakowało tu HomeKit (chyba, że producent oferował odpowiednie elementy z chipem dla systemu Apple lub tak jak Belkin – pomostu Wemo HomeKit Bridge za dodatkowe 40 dolarów).
Teraz możliwość powiązania w sposób bezpośredni jest o wiele wygodniejsza, no i tańsza (moduł kosztuje 30$, ale niestety nie ma jego europejskiej odmiany wielkościowej). Wpis ten przygotowałem, by zwrócić uwagę na nowe podejście Apple do tematu. Jest ogromna szana, że adaptacja protokołu HomeKit powinna teraz przyspieszyć. Producentom powinno chyba na tym zależeć.
