W kuluarach mówiło się, że Microsoft planuje w tym roku wprowadzić na rynek więcej niż jedną konsolę. Świadczyła o tym zresztą nazwa flagowej platformy. Xbox Series X będzie miał tańszy odpowiednik w postaci Xboxa Series S. Kompaktowy sprzęt z niegłupimi parametrami i najtańszą ceną w historii tego producenta. Oczywiście mam na myśli ceny startowe podczas premier. Ten pułap cenowy osiągnął wcześniej tylko podstawowy Xbox One S. Nie liczę Xboxa One S All-Digital Edition. Nowa generacja Xboxów będzie kusić dwoma odmianami na różną kieszeń.

Xbox Series S – 1440p, 120 fps

Przecieki wskazywały, że Xbox Series S miał iść na pewne kompromisy. Oczywistym jest, że konsola za 299 euro musiała mieć gdzieś ograniczenia, ale okazały się mniejsze, niż przewidywano. Miłą informacją jest pomyłka spekulantów. Mi obiło się o uszy, że Series S to będzie taki nieco lepszy Xbox One, ale w nowej obudowie. Jest lepiej niż sam sądziłem. Choć nie podano jeszcze pełnej specyfikacji odnośnie zastosowanych podzespołów to przedstawiono standardy odnośnie osiągów.

Xbox Series S ma gwarantować zabawę w maksymalnej jakość 1440p i 120 klatkach na sekundę. Niestety nie jednocześnie. W tym pierwszym przypadku będzie to pewnie 60 fps, a w drugim 1080p. Przy Series X nie brzmi to imponująco, ale jak na cenę jest dobrze. Sprzęt ma mieć część wnętrza flagowego wariantu, ale już bez napędu optycznego na płyty i ze słabszym GPU i CPU. To pozwoliło oczywiście zmniejszyć gabaryty urządzenia o prawie 60% wielkości wersji „X”. To ponoć jak dotąd najmniejsze gabaryty Xboxa. Series S ma biały kolor i czarne koło z kratką (chyba jeden większy wentylator, jak w mocniejszym modelu). Estetyka jest jednak spójna. „Bebechy” będą wystarczająco wydajne, by pociągnąć tytuły z ray-tracingiem zgodne z DirectX.

Xbox Series S z  Xbox Velocity Architecture

Udało się też wbudować całkiem sporą przestrzeń na pliki (biorąc pod uwagę cenę, bo jak na dzisiejsze standardy to tak sobie, ale będzie wsparcie kartami rozszerzającymi). Dysk SSD NVMe ma 512 GB i korzysta z architektury Xbox Velocity Architecture, a więc niemal natychmiastowego wczytywania się gier. Odczyt mediów będzie oferował 4K, a także upscaling gier do tej rozdzielczości. Pełne parametry mamy zobaczyć już niebawem. Microsoft zdradził niewiele informacji. Premiery spodziewałbym się wraz z Xboxem Series X, czyli gdzieś w okolicach 10 listopada. Na tych rynkach, na których Xbox wystartuje. Czyżby Xbox Series S był odpowiedzią na PlayStation 5 Digital Edition?

Choć nie lubię oceniać możliwości po teraflopach to przynajmniej ich liczba może ułatwić porównanie między nowymi Xboxami. Xbox Series X ma posiadać 12 TFLOPS, natomiast Xbox Series S powinien zmieścić się w 4 TFLOPS.

źródło: xbox.com